Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Termin ważności win
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie !
Moje pytanie brzmi : Jak długo mogą leżakować wina owocowe (zakorkowane) ?
Pozdrawiam !
Wszystko zależy od wina. Od kilku miesięcy do kilkudziesięciu lat.
Aż się zepsuje :-P
Zależy od wina, korków, warunków przechowywania i pewnie wielu innych czynników.
Dodałbym jeszcze zawartość alkoholu i cukru resztkowego w winie, im więcej tym dłużej. No i sam surowiec z którego zrobiliśmy wino, np. ryż, a DR, nie wspominając już o miodach.
Ciekawy temat :)

A co sądzicie o takim ryżowym z przepisu Skrzycha? Kiedy osiąga, waszym zdaniem, najlepsze walory smakowe?
@Szczepan. Po roku a nawet wczesniej jak dla mnie.
Jak w winie masz ponad 18Blg to możesz go trzymać podobno dziesiątki lat. Cukier konserwuje wino. Tak samo jest z alkoholem. Jak masz za słabe wino to dolej sobie spirytusu i przedłuży Ci datę ważności :)
Zawsze sok można spirytem zalać. Będzie bez fermentacji klarowania i innych nie potrzebnych pierdół.
Pewnie, ja chleb zalewam spirytusem i masło też, i serek także, a na koniec dosładzam do ponad 18blg , żeby przedłużyć date ważności. Takie śniadanie moge trzymać wieki...:) Żartuje rzecz jasna
Mistrzowski komentarz :D

Z tego do wiem, to istnieją chyba jakieś tablice, które przedstawiają kiedy najlepiej wypić jakie wino. Ale chyba tyczy się to bardziej win gronowych.
Nie myślicie chyba że ja poważnie mówiłem?
Choć jedno wino doprawiałem spirytem ale to było wino po dziadku i było strasznie słodkie i chciałem tą słodycz troche zbić.
No a jak porto czy sherry jest robione?
Gdy wino osiągnie około 7-8% to dolewany jest spirytus czy tam brandy :)
No ale lanky po co tak? Winko spokojnie można dociągnąć do 16% a i więcej. Jak ktoś chce dłużej potrzymać to nastaw przygotować odpowiednio i już. Ja tego problemu nie mam ja lubię słodkie i mocne wina tak że mogą leżeć i leżeć.
Cytat:Pewnie, ja chleb zalewam spirytusem i masło też, i serek także, a na koniec dosładzam do ponad 18blg
Polecam film: "Jak się pije w Rosji" - dokumentalny. Tam robią zupę mieszając chleb z wódką.
Można sobie też nasączyć watę spirytusem i umieścić ją bezpośrednio w odbycie. :lol:
Można sobie też strzelić w łeb tylko po co?
(07-03-2014, 15:46)rock and roll napisał(a): [ -> ]Można sobie też strzelić w łeb tylko po co?

Jak to po co... klepnie. :hahaha:
No właśnie :) A wracając do tematu chciałem wam przytoczyć jeden opis wina które może leżakować nawet 200 lat!

Pajzos Natur Esszencia (wino Tokaju)
Powstaje w ten sposób, że grona aszu układa się w dużych beczkach, po czym grona pod własnym ciężarem wypuszczają sok (a raczej syrop), zbierany na dole beczki. Następnie syrop jest poddawany powolnej, kilkuletniej fermentacji w szklanych gąsiorach. Ze 100 kilogramów aszu uzyskuje się zaledwie od 2 do 5 litrów syropu o gigantycznej zawartości cukru od 500 do nawet 900 g/l. Esszencia jest winem długowiecznym, może leżakować nawet 200 lat

Rodzaj wina - białe słodkie
Producent - Chateau Pajzos
Kraj - Węgry
Region - Tokaj
Pojemność - 0,5 l
Alkohol - 4,40%
Kwasowość - 13,3 g/l
Cukier - 565 g/l

Cena: 1 590,00 zł
Pewnie tak długo może leżeć bo i tak tego nikt pić nie chce....:diabelek:
ha ha ha :-):-)
A nie uważacie ,że 1500zł za 100kg winogron aszu to dobra inwestycja na przyszłość ? za 100lat można by było komuś odsprzedać xD
Inwestycja jak sadzenie lasu, ty go nie wytniesz zrobią to twoje dzieci może wnuki, ale gdyby nie posadziły lasu poprzednie pokolenia my nie mieli byśmy co wycinać. Inwestycja fajna, z tym że takie wino to już raczej musi mieć specjalne warunki aby nadawało się do takiego długowiecznego leżakowania. Miody pitne tego na pewno kiedyś spróbuję właśnie takie na lata dla potomstwa - jak wydam :D
"A nie uważacie ,że 1500zł za 100kg winogron aszu to dobra inwestycja na przyszłość ?". Tak pyta lanky.
No mnie jakoś nie przekonują parametry: pojemność - 0,5 l, alkohol - 4,40%, kwasowość - 13,3 g/l, cukier - 565 g/l, cena: 1 590,00 zł . Ale to może dlatego, że ja na wsi mieszkam i żadnych zadatków na rozpasanego snoba nie mam :-) :-)