Mam pytanie.Z czystej ciekawości chciałem zapytać was doświadczonych winiarzy ile maksymalnie % może mieć wino wyprodukowane w domu bez dodatku spirytusu oczywiście? Wiem że drożdże mają swoje ograniczenia ponieważ nie wytrwają w dużej zawartości alkoholu, więc ile są w stanie wytrzymać? Z góry dziękuję za odpowiedźi pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Jeżeli weźmiemy pod uwagę tylko drożdże winiarskie (nie jakieś gorzelnicze co nawet 23% ciągną) to myślę, że bayanusy G995 dadzą radę w optymalnych warunkach przekroczyć swój próg 18%. Czyli myślę, że tak 20% dałoby się.
Ale nie używam ich więc nie nie mówię, że tak jest. Chociaż jak patrzę jak niektórzy miody pitne na tych drożdżach pędzą to z różnicy BLG spory % wychodzi.
Wypraszam sobie, miodów pitnych się nie pędzi!
Przepraszam
Wiem, wiem wina, miodów się nie pędzi, wszystkich też pouczam, ale w tym zdaniu tak napisałem, żeby podkreślić jakie to żarłoczne drożdże i jakie % wyrabiają.
W każdym bądź razie tak mi się napisało
Słowo klucz: kriokoncentracja. Spokojnie można przeprowadzić ją w domowych warunkach. W takim typowym poniewieraczu zrobionym na bayanusach zapewne dałoby się podnieść alkohol jeszcze o 5 do 10%, ale nie sądzę, aby otrzymany trunek był pijalny.
PS – Przynajmniej temat napisałbyś poprawnie: *Maksymalna...
Chyba chodziło mu o "naturalne" wytworzenie %. Przez kriokoncentrację można spokojnie podwoić zawartość alkoholu.
(15-06-2014, 19:28)DrWinko napisał(a): [ -> ]Chyba chodziło mu o "naturalne" wytworzenie %. Przez kriokoncentrację można spokojnie podwoić zawartość alkoholu.
No ale o tym było wiele razy, że drożdże w sprzyjających warunkach mogą pociągnąć o 2 punkty procentowe więcej od swojego nominału, czyli na na bayanusach wychodzi nam 20%, tylko czy to by można jeszcze zwać winem? A już po podwojeniu kriokoncentracją do 40%, to by w ogóle powstał chyba jakiś nowy trunek.
MAx 23% drożdże gorzelniane na cukrze glukozowym
http://www.winodomowe.pl/product-pol-363...c-23-.html
rozpuścić 10,5kg glukozy / dekstrozy / cukru browarniczego w 18l ciepłej wody.
* po ostudzeniu do około 40°C dodajemy zawartość wszystkich 3 torebek (drożdże, pożywka, węgiel aktywny) i solidnie mieszamy 1 minutę. Torebkę z węglem należy przed dodaniem solidnie wygnieść, aby miał on postać jak najbardziej miałką (skruszoną, bez grudek).
* temperatura pracy: zalecane jest, aby fermentacja przebiegała w temperaturze 18 - 24°C. Doprowadzenie do przekroczenia 24°C spowoduje zastopowanie pracy drożdży.
* czas fermentacji: 7-8 dni.
* wydajność: ok. 23% alkoholu ale cena glukozy jest ciekawa
23% to już nie wino. Nawet aperitify, porto mają poniżej 20%. Jeśli chcesz żeby pizgało w beret to przepuść przez rurki.
(04-08-2014, 18:45)lukas548 napisał(a): [ -> ]MAx 23% drożdże gorzelniane na cukrze glukozowym http://www.winodomowe.pl/product-pol-363...c-23-.html
rozpuścić 10,5kg glukozy / dekstrozy / cukru browarniczego w 18l ciepłej wody.
Ciekawe czy zwykły cukier sklepowy by jadły z apetytem i do jakiego % .
Pytanie też czy uzyskany produkt
(04-08-2014, 18:45)lukas548 napisał(a): [ -> ]* czas fermentacji: 7-8 dni.
można przechowywać jak wino ?
(04-08-2014, 18:45)lukas548 napisał(a): [ -> ]MAx 23% drożdże gorzelniane na cukrze glukozowym http://www.winodomowe.pl/product-pol-363...c-23-.html
rozpuścić 10,5kg glukozy / dekstrozy / cukru browarniczego w 18l ciepłej wody.
* po ostudzeniu do około 40°C dodajemy zawartość wszystkich 3 torebek (drożdże, pożywka, węgiel aktywny) i solidnie mieszamy 1 minutę. Torebkę z węglem należy przed dodaniem solidnie wygnieść, aby miał on postać jak najbardziej miałką (skruszoną, bez grudek).
* temperatura pracy: zalecane jest, aby fermentacja przebiegała w temperaturze 18 - 24°C. Doprowadzenie do przekroczenia 24°C spowoduje zastopowanie pracy drożdży.
* czas fermentacji: 7-8 dni.
* wydajność: ok. 23% alkoholu ale cena glukozy jest ciekawa
Półprodukt do wyrobu destylatu. Chyba pomyliłeś forum a już na pewno wątek.
Ale chyba z fermentacji 23% Teqyila nie z destylacji tak że nie pomyliłem forum ale ciekawy jaki jest prawdziwy rekord z fermentacij oczywiscie zartuje takie wino by było paskudne. Zrobiłem na bayanusach Enovini z porzeczki pol wytrawne 18% fajne jest . Ciekawy jest cukier prosty gronowy jest drogi ale lepszy od sacharozy
Podsuneliscie mi świetny pomysl.. Tylko kto to wypije
A gdyby dodać do tego jakiejś esencji smakowej? Albo potraktować to trochę jak nalewkę?
Domyślam się że cały projekt nie warty świeczki, wszak koło już raz wynaleziono ale do odważnych świat należy
(22-11-2014, 22:29)lukas548 napisał(a): [ -> ]Ale chyba z fermentacji 23% Teqyila nie z destylacji tak że nie pomyliłem forum ale ciekawy jaki jest prawdziwy rekord z fermentacij oczywiscie zartuje takie wino by było paskudne. Zrobiłem na bayanusach Enovini z porzeczki pol wytrawne 18% fajne jest . Ciekawy jest cukier prosty gronowy jest drogi ale lepszy od sacharozy
Temat wątku to maksymalna moc wina. Wytrzasnąłeś jakiś przepis na półprodukt do destylacji i to wytknąłem. Wypił byś to do obiadu co wyjdzie z tego przepisu ?
(25-11-2014, 23:55)lukas548 napisał(a): [ -> ]Pije wino na tych drozdzach to maskra jak wódka
Ale to nie wina drożdży, tylko twoja że pozwiliłeś im tyle alkoholu wyprodukować.
Gdydby wino miało 11-12% pewnie było by smaczne.