24-09-2014, 07:20
Witam Kolegów,
Będę chciał popełnić miód trójniak bernardyński, mam miód od ojca który jest pszczelarzem i nie chciałbym go sycić żeby nie zatracić aromatów.
Przeczytałem w starym przepisie ( bodajże przepis Przegalińskiego ) że chmiel i seler gotował w samej wodzie a potem dodawał to do miodu.
Czy ktoś może mi powiedzieć, czy jest a może nie ma różnicy w smaku, aromacie itp jeżeli robi się na dwa różne sposoby:
a) miód z wodą + chmiele i seler i to wszystko syci razem
b) chmiel i seler gotuje się w wodzie którą potem wystudzoną dodaje się do miodu.
pozdrawiam serdecznie
Będę chciał popełnić miód trójniak bernardyński, mam miód od ojca który jest pszczelarzem i nie chciałbym go sycić żeby nie zatracić aromatów.
Przeczytałem w starym przepisie ( bodajże przepis Przegalińskiego ) że chmiel i seler gotował w samej wodzie a potem dodawał to do miodu.
Czy ktoś może mi powiedzieć, czy jest a może nie ma różnicy w smaku, aromacie itp jeżeli robi się na dwa różne sposoby:
a) miód z wodą + chmiele i seler i to wszystko syci razem
b) chmiel i seler gotuje się w wodzie którą potem wystudzoną dodaje się do miodu.
pozdrawiam serdecznie