Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
Witaj,BiP.
A zatem możesz nastawić wino:1) Z kwiatów Karagany - tzw."żółta akacja".
Rodzaj: Caragana - Karagana.
Zależnie od odmiany - krzewy od 0,5 - 6m wysokości, niekiedy małe drzewko - Caragana arborescens Lam. - Karagana syberyjska - kwiaty żółte .
#
2) Z Robinii (Rodzaj..) - "Akacja"- nazwa potoczna - kwiaty białe, ( w pełni kwitnienia...)
Można użyć kwiatów z (1) i (2) . # Nie da się tego pomylić ze Złotokapem,
Ciekawy jestem koloru wina z dodatkiem kwiatów z Karagany. Będzie bardziej intensywnie zółte, jak sądzę.
Pozdrówka.
PS:Uwagi te - z powodu zwyczajowej nazwy "Akacja".
A oto moja krótka relacja z postępów wyrobu tego trunku
Po zebraniu kwiatków i odszypułkowaniu wstawiłem do fermentatora na 3 doby
Następnie sprawdziłem niedawno otrzymane worki filtracyjne, okazały się bardzo przydatne.
Zapach mojego nastawu pozwala rokować na ciekawy efekt końcowy
Przyszła kolej by rozrobić cukier i wszystko zamknąć w balonie.
[
Drożdże zabrały się bardzo szybko za mój nastaw bo już po 2 godzinach, w nocy dało się słyszeć charakterystyczny dźwięk (bulk, bulk).
Następnego dnia postanowiłem otworzyć korek i zajrzeć. Wszystko buzowało i przypomniał mi się zapach, kolor, klarowność PRL-owskiego napoju gazowanego „cytroneta”
W sumie jestem zadowolony, poczekam na efekt końcowy.
Winko stoi w pokoiku z temp 26°C a samo ma temperaturę 29°C, prorokuję że cały cukier zje w przeciągu 21 dni.
A tak wygląda to po otworzeniu korka:
http://www.youtube.com/watch?v=pVYeIW6vtmE
Zauwazylem ciekawa rzecz. Mianowicie za cytrusowy zapach akacjowego winka prawdopodobnie najbardziej odpowiedzialne są pomarancze. Dodalem sok z 3 cytryn + skórę z jednej z nich (sparzoną i starta). W zaden sposob zapach nie byl wyczuwalny. Po paru dniach (fermentacja w miazdze razem z kwiatkami) dodalem sok z trzech pomaranczy(porownywalnych rozmiarem). Od tego czasu zaczal przebijac sie slaby zapach cytrusow.
Cytat:[i]Wysłane przez Soter
Winko stoi w pokoiku z temp 26°C a samo ma temperaturę 29°C, prorokuję że cały cukier zje w przeciągu 21 dni.
Witaj, Soter..
1) Fotostory - jest cacy.
2) Zbyt wysoka jest temperatura nastawu.*
3) Postaraj się ochronić nastaw od wpływu światła.
Pozdrawiam upalnie.
* - Przy obecnych upałach - lepiej ochłodzić przez pewien czas, np. przez tydzień, do + 20 - 25 C.
Moja akacja 2006 to porażka, ale się nie poddaję i akacja 2007 już mieszka w balonie. Dzięki wskazówkom Kalinowy mam nadzieję, że się uda. A co, mam przegrać z kwiatkami, w życiu!
Wam to dobrze macie kwiaty akacji a ja dzisiaj pół osiedla zjechałem w poszukiwaniu akacji ( zepsułem nawet żonie rower - po takich bezdrożach jeździłem) i klops. Jeżeli jest akacja to przy ruchliwej drodze - takich kwiatów nie chcę - a jak znalazłem daleko od uczęszczanej drogi to łobuzy rosną na samym czubku 4-5 metrowego drzewa - albo jakąś małpkę wytresować albo drzewo ściąć
Jutro biorę samochód ( rower zepsuty
) i znowu wyruszam na łowy. Jedyny plus to to że znalazłem nowe krzaki bzu czarnego.
Cytat:Wysłane przez kalinowa11111
Wam to dobrze macie kwiaty akacji a ja dzisiaj pół osiedla zjechałem w poszukiwaniu akacji ( zepsułem nawet żonie rower - po takich bezdrożach jeździłem) i klops. Jeżeli jest akacja to przy ruchliwej drodze - takich kwiatów nie chcę - a jak znalazłem daleko od uczęszczanej drogi to łobuzy rosną na samym czubku 4-5 metrowego drzewa - albo jakąś małpkę wytresować albo drzewo ściąć
Jutro biorę samochód ( rower zepsuty ) i znowu wyruszam na łowy. Jedyny plus to to że znalazłem nowe krzaki bzu czarnego.
Witaj, Tomek- Kalinowa 11111:
1) Na Robinię -"akację" - "po ptokach" - przekwitła już.
2) Na "Cz. bez" - (łac. Sambucus nigra L.) - akurat.
3) Burze nadciągają ... (!)
Pozdrawiam.
Cytat:Wysłane przez Gandalf
Witaj, Tomek- Kalinowa 11111:
1) Na Robinię -"akację" - "po ptokach" - przekwitła już.
2) Na "Cz. bez" - (łac. Sambucus nigra L.) - akurat.
3) Burze nadciągają ... (!)
Pozdrawiam.
Ee Gandalf zapomniałeś, że ja mieszkam w Białymstoku
To nie Warszawa (chodzi mi wyłącznie o położenie geograficzne o nic więcej
) tu na Podlasiu wszystko kwitnie i owocuje z opóźnieniem ok 2 tygodniowym. Akacja dopiero kwitnie a bez jeszcze nie zaczyna - baldachimy są ale kwiatki jeszcze się nie rozwinęły.
Kalinowa 11111 -Tomek:
1) Kwiaty Robinii ("akacja"= nazwa potoczna ) zbieraj różowe, blado-różowe - do białych - (nie żółte..).
2) Kwiaty (baldachy) c.bzu możesz zbierać teraz - zawierają najwięcej składników -TUż Przed Zakwitnięciem.
Po ścięciu -"dojdą".
Pozdrawiam.
Burze (!) - wiem, co mówię.. - meteo - ostrzeżenie I stopnia ( na czerwono...) - IMIGW.
witam. Zostało mi 2 buteleczki akacjowej z 2004 , bardzo jasne i wytrawne około 12%, dla mej drugiej połowy zbyt wytrawne to i mnie nie męczy żeby otworzyć na szczęście.
Cytat:Wysłane przez Gandalf
Po ścięciu -"dojdą".
Burze (!) - wiem, co mówię.. - meteo - ostrzeżenie I stopnia ( na czerwono...) - IMIGW.
-
-Tomek, Spróbować możesz.
Pozdr.
- Niechcący ostatni post mi się Twój wykasował przy odpowiedzi..
Gandalf.
W zeszłym roku mi się nie udało
to w tym roku dzięki uprzejmości i życzliwości Fridy i Mariana ( wielkie dzięki
) nastawiłem wzmiankowane wino. Nastawiłem je zgodnie z sugestiami Fridy z jednym wyjątkiem
we wszystkich cytrusach wydłubałem pestki i pozbyłem się albedo. Póki co dopiero 3 dzień fermentuje w fermentatorze więc nic ciekawego nie mogę napisać - ale jestem dobrej myśli i zamierzam w piątek odcisnąć kwiaty i cytrusy i przelać nastaw do gąsiorka.
Kalinowa mógł byś podać szczegółowy przepis na to winko?
Planuje 15 litrowy nastaw na próbę.Pozdrawiam
Mówisz/piszesz masz:
7l kwiatów robinii ( zwanej czasem akacją
)
cztery cytryny;
dwie pomarańcze;
jeden grejpfrut;
1/2 l zaparzonej czarnej herbaty z 1 łyżki stołowej ( herbata ma być jak najbardziej naturalna a nie jakaś perfumowana czy w inny sposób sfabrykowana)
Kwiaty + owoce pokrojone + 8,5l wody + 1,6 kg cukru + 3 krople pekto + MD = fermentator lub gąsior - którego jednak nie polecam z uwagi na kłopotliwe wyjmowanie z niego kwiatów i cytrusów.
PS. Więcej informacji podam jak wrócę do domu i sprawdzę dokładnie przepis. Teraz podałem wszystko z głowy więc mogą być jakieś drobne pomyłki, które wieczorem skoryguję - jeśli będą
PS. Okazało się, że były mało istotne nieścisłości więc je poprawiłem tj. nie 7,5l kwiatów a 7l i nie napisałem o pekto. Ponadto ja swoje kwiatki potraktowałem na początku 2g piro.
Nie wiem jak u Was, ale w okolicy Tychów akacja już kwitnie.
Przymierzam się dzisiaj do zbioru i do nastawienia tego winka, zgodnie z przepisem dla baniaczka 10l:
2,5 l. kwiatów robinii akacjowej (zdecydowanie ubite)
7,5 l wody
3 cytryny
2 pomarańcze
2 kg. cukru
drożdże winiarskie (dam Fermiwin saccharomycaes cerevisiae z BIOWINa)
2 g. pożywki
zgodnie z standardem składniki macerowć będę 3 dni,
bez cukru, drożdży i pożywki
[edit] zalałem wrzątkiem, mam nadzieję że dobrze zrobiłem, bo w dwóch przepisach było różnie, w jednym pisało o letniej wodzie w drugim o wrzątku.
Akacja po zalaniu wrzątkiem pachnie jak grzybki
Wczoraj rano odcedziłem i pozbyłem się syfków.
Całość pachniała i smakowała obiecująco
Fermentacja ruszyła.
Dzisiaj już nastaw zachowuje się jak saturator
Wieczorem dolałem jeszcze dodatkowo szklankę wcześniej zaparzonej i osłodzonej, a następnie ostudzonej herbaty zrobionej z dwóch woreczków - jakaś tam angielska, chyba lipton i nasza pokrzywa
(pokrzywa wzorem Krymy).
Napiszcie proszę o dotychczasowych wrażeniach co do akacjowego wina.
W tym temacie była długo cisza. Fajnie by było gdyby wypowiedzieli się ci, którzy robili nastawy w 2004 i 2007, przy złożeniu że jeszcze coś zostało i smakują akacjowe
Witam
Tego roku również nastawiłem winko z kwiatów akacji, wybrałem przepis Kalinowy z fermentacją kwiatów, tylko zastanawiam się jak długo trzymać je w nastawie, może osoby, które robiły podobnie się wypowiedzą?
Moje akacjowe z 2007 jest bardzo dobre i chwalone nie tylko przeze mnie.
Robione wg. przepisu ze strony głównej, bez fermentacji kwiatów drożże tokay Zamojscy.
nastaw z 2008 mi nie wyszedł coś z drożdżami nie poszło i słabo cukier jadły. Po za tym kiepsko z klarowaniem.
Poprzednia (2007) akacja też długo się klarowała, musiałem dodać kilka kropel pektopolu.
W tym roku będę ponownie nastawiał.
ps. zawsze jak nie wyjdzie można przerobić na coś mocniejszego i wtedy jest b. dobre
Ja robię akacjowe wg. własnego przepisu (wybrałem się na mniszki- wszystkie przekwitły, ale że specjalnie pojechałem do pracy samochodem by później pojechać na zbiory, to musiałem (przy okazji na parkingu zarysowałem lekko komuś zderzak, więc tym bardziej musiałem) coś zebrać, a że pod dostatkiem było "akacji" to sam sobie musiałem wymyślić przepis na szybko.
Robię z rodzynkami i zastanawiam się czy nie dodać tam tych pomarańczy. Na razie fermentuje 3 dzień, wszystko całkiem ładnie pracuje i nawet niezłe jest pod względem smaku i aromatu. Zobaczymy jak się będzie prezentował wyrób końcowy.
Też się zastanawiałem czy nie zrobić z rodzynkami, ale tym razem zrobiłem wg przepisu ze strony głównej + herbatka
Zobaczymy co z tego wyjdzie, w razie czego za rok zrobię lekkie modyfikacje
Witam
Akacja prawdopodobnie już przekwitła, dlatego pomyślałem, czy nie zrobić wina akacjowego z suszonych kwiatów ( takich kupionych w zielarskim). Czy ktoś już robił akacjowe z suszonych kwiatów? Myślałem, by robić tak jak z wątku "Wino z kwiatów cz. bzu dla leniwych a wymagających". Co na to szanowni użytkownicy forum? Jakieś sugestie?
Pozdrawiam Mirek
Chmm nie mam doświadczenia z suszoną akacją (musiałbyś poeksperymentować), a z niesuszoną raczkuję
Aktualnie na drzewach akacja u mnie już się kończy.
Co do mojego akacjowego nastawu przyznam się że pięknie pracuje.
Początkowo zapach intensywny, z czasem łagodniejszy, w smaku i aromacie dominują cytrynki, akacji nie wyczuwam
Ciekawe zjawisko nastąpiło, bo około 10tego dnia pojawiła się pianka, ze 2cm, wcześniej nie było (tylko bąbelki, malutkie oczywiście).
W niedzielę tj po 16 dniu istnienia nastawu i 13 dniu po dodaniu drożdży fermentacja lekko zaczęła przygasać (pianka zmalała do ok. 1 cm). Dodałem jeszcze 0,25 kg cukru.
Wzmogła się i aktualnie znowu przygasa, ale cukru już nie daję, % już mi wystarczy
Witaj Castleman..
- Przypominam , że w winach 'kwiatowych' - z natury rzeczy brakuje garbnika, czyli tanin - można dodać wyciągu z herbaty.
Pozdrowienia..
M.
Hellou Gandalf,
Ty to lubisz te taniny z herbatek
poczytaj uważanie mojego posta z 26-5-2009 o godz. 07:52
Dałem herbatkę
Mam pytanko co do akacji.
W moim przypadku zaczęła się już klarować, ferm. burzliwa cichnie
Czas leci, dzisiaj wypada 27 dzień życia akacjowego.
Raz już dosładzałem, teraz znowu na pewno baling zszedł do zera.
Mogę zlać z nad osadu, czy jeszcze poczekać?
Kiedy zlewaliście pierwszy raz Wasze akacjowe?
[edit 10.08.09]
ponieważ 4 strona nie wchodzi opis dalszych postępów umieszczę tutaj
zlałem już może z 1,5 miesiąca temu i aktualnie się pięknie klaruje. Zastanawiam się czy nie butelkować, bo wino było dosładzane i nie fermentuje.
[edit 5.10.2009]
piękniste, klarowne, delikatne wino
polecam
tydzień temu zasiarkowałem
lada chwila znajdzie się w butelkach
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12