Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Akacjowe
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12
(03-06-2013, 09:45)jarekotw napisał(a): [ -> ]Mówisz że występują problemy z klarownością akacjowego? Przez pyłek ? A co daje suszona pokrzywa i czy to taka pokrzywa co rośnie dziko na polach? Czy lepiej kupić w zielarskim?
Pokrzywa ponoć pomaga w klarowaniu i coś w tym wg mnie jest. @Kryma wie najwięcej o tym ziele, jest jego fanem ;)
Najlepiej samemu nazbierać i zasurzyć.
Teraz jak jest młoda to najlepszy czas na zbiory.
W pierwszym moim akacjowym dodawałem wywar między innymi z pokrzywy to się szybko i pięknie wyklarowało.
W drugim akacjowym nie dodałem i u mnie jest porażka :ysz:
A pamiętasz ile dodawałeś gram tej pokrzywy np. na 10L nastawu? Żeby mi się gnojówka z tego nie zrobiła ;)
Nie było tego dużo, ze 4 większe liście wrzuciłem do kubka 0,5l z jakąś mocniejszą angielską herbatą, żeby się razem parzyły. Po naturalnym ostudzeniu dolałem do nastawu.
Dziękuje za informację. Mam dwie 5L bańki nastawione, do jednej dam pokrzywę do drugiej nie i zobaczę jak się zmieni smak i jak z klarownością. Jak nie zapomnę to napisze moje spostrzeżenia.
Pozdrawiam
(12-01-2013, 17:42)kitcar napisał(a): [ -> ]
(16-12-2012, 18:16)kitcar napisał(a): [ -> ]Planuję juto nastawić:
200g suszonego kwiatu akacji(już się moczy)
4 cytryny
3 pomarańcze (małe)
4 kg cukru
drożdże Sherry
pożywka
Dopełnić wodą do 25l
Cytrusy i kwiaty wywalone
Blg zeszło do 0
Dodałem 500g cukru
Czekam co dalej wyjdzie z tego:diabelek:
Trochę czasu minęło.W między czasie było 2 razy dosładzane.Gdzies wcięło zapiski ile cukru:glowa_w_mur:Winko 2 miechy temu trafiło do butelek.Nie wiedząc czemu nagle zaczyna w zastraszającym tempie parować z piwniczki.Jak ktoś lubi lekkie wina to polecam.Moja LP już mówiła abym następne nastawiał
U mnie ubiegłoroczna akacja pięknie klarowna.
Akacja sprzed ponad 2 lat nie chce się nadal klarować, a sumienia nie mam żeby lać do butelek.
Piro już raz dawałem, nie chciałem przesadzić z ilością i ruszyła ponownie.
Aktualnie maceruję pokrzywę z liściami oczaru koło 0,5 roku i niestety nic nie pomogło.
Cierpliwy jestem, poczekam jeszcze, wkurza mnie tylko że balon blokuje to wino tak długo.
U mnie osobiście "akacjowe" cieszy się wielkim powodzeniem i żałuję że zrobiłem tak mało (ok 15l) a zostały mi 2 butelki. Wyklarowało się w niecałe 6 miesięcy.
Jednak osobiście przyjąłem inna taktykę i fermentowałem kwiaty (chyba 7dni - nie pamiętam dokładnie, w domu mam zapiski).
Wszyscy odradzają fermentowanie kwiatów a ja postanowiłem zaszaleć.
W tym roku jak pogoda i czas pozwoli pozwoli chce zabutelkować to min 100 butelek a może nawet 200 ;D
Ps. Jeżeli ktoś chciał by się wymienić za wino w którym kwiaty nie były fermentowane to bardzo chętnie bo nie próbowałem takiego, dlatego nie mogę powiedzieć że polecam fermentowanie kwiatów.

Pozdrawiam!
Witam,
Zauważyłem, że lada dzień (może tydzień) będzie rozkwitał kwiat akacji.
Chciałbym się przygotować na te wino na tip top:)
Na stronie głównej, ani w tym temacie, nie ma słowa o dodaniu kw. cytrynowego.
Czy rzeczywiście dodatek cytrusów odpowiednio dokwasi wino?
Cytrusy dokwaszaja wino wystraczajaco, zeby drozdzom sie dobrze zylo. Kwasek mozna później dodawać do smaku. Sam z akacji wina nie robilem.
Zgadza się, akacja zaczyna kwitnąć.
Miarka sie przebrała, akacja ponad 2 letnia, nie klarująca się, zostanie przelana do butelek po gazowanej wodzie mineralnej.
Będzie dla kogoś prezentem do dest :nie_powiem:
Musze zrobić miejce na akację AD 2014.
Ubiegłoroczna pięknie klarowna.
A jak już Was mam w akacjowym temacie aktywnych to bym się z chęcią zapytał czy ktoś nastawiał to winko oddzielnie jedno na tylko płatkach, a drugie na całych pąkach razem z tymi zielonymi tyłeczkami i czy zauważył jakąś różnicę?
Wino z akacji, jest na pewno dobrym winkiem, ale skosztowanie go nie będzie mi dane.
Kwiat pięknie rozkwita, ale na wysokich drzewach w górnych jego partiach, aż jest biało od kwiatu - dla mnie nie do zerwania:(
Na mniejszych drzewkach jest kwiat, ale bardzo mało. Szkoda:mad:
Napiszcie w swoim profilu skąd jesteście, to może ktoś coś doradzi.
O ogonkach już było, osobiście obrywam.

Na zbiory się wybiorę w przyszłym tygodniu.
Witam,

wczoraj przypadkowo znalazłam jeszcze kwitnącą akację, z kwiatami nisko. Na szybkiego zebrałam z eM. trochę. Okazało się, że mam 4 l. mocno upchanych kwiatów. Postanowiłam zrobić choć trochę wina. Będę robiła według przepisu z głównej strony.

Obraliśmy z eM. kwiatki zostawiajoc same płatki. Są zalane już wodą z sokiem z cytryn i pomarańczy.

Dzisiaj jak zdążę przed burzą to będę chciała pojechać i oberwać resztę kwiatów w zasięgu mojej ręki.

Mam nadzieję, że wyjdzie i mi takie dobre winko, jak opisujecie.
Ja również nazbierałem sobie kwiatu akacji, udało się - miałem niepełną reklamówkę, a po oberwaniu samego kwiatu miałem go 8 litrów - będzie na 20 litrów winka:D
Uwaga - przy obieraniu, z kwiatków wychodzi dużo malutkich rudych pajączków i czarnych robaczków, które oblazły mi okno w kuchni:lol:
Faktycznie, kwiatki zalane wrzątkiem pachną jak zupa grzybowa;)
Ja ostatnio uzbierałam koło siebie tak na 5l. A dziś zbierałam z koleżanką i mi się przyszalało... wyszło 25l samych kwiatów już po odszypułkowaniu.... Aaaaa nie mam tyle baniaczków więc nastawiłam 15 l winka, a pozostała część poszła do zamrażalnika. Poczekam aż się zwolnią "cydrowe".

Jakby ktoś szukał w Warszawie, to polecam kampus AWF. Teraz to już końcówka no i sporo tego, co rosło na dole wyzbierałam ( zwłaszcza po lewej stronie od wejścia), ale coś tam jeszcze można znaleźć po prawej, choć nie sprawdzałam tego bardzo wnikliwie i nie wiem na jakiej wysokości, bo że są akacje to wiem :)

@Dr Winko - Ja właśnie nastawiłam. 5l z płatkami samymi i 15l z ogonkami (nie miałam już cierpliwości, a że akacjowe robię po raz pierwszy, to postanowiłam sprawdzić czy warto było spędzić 3h na zrywaniu ogonków :P ). Dam znać jaki efekt i czy jest różnica.
Niestety nie udało mi się dozbierać. Ulewa była szybsza. :(

Więc będzie nastaw z tego co mam, a według przepisu z głównej strony wyjdzie na ok. 15 litrów.

Płatki zamoczone ładnie pachną, mieszam je kilka razy dziennie.
Pingunia,
kwiatu akacji nie przechowuje się w zamrażalniku, do póżniejszego wstawienia na wino.
Mniszka - tak, akację - nie.
Chyba że się mylę, to mnie poprawcie:)
Ja też chętnie nastawie w tym roku winko akacjowe. Kwiaty strasznie wysoko ale zaopatrzyłem się w sprzęt, drabina 3x14, wysokość robocza 11,5 m :) myślę że dam rade coś zerwać ;)

Tylko nie mogę odnaleźć przepisu z głównej strony...
Przeklejam ze starej strony:

" 10 l kwiatów robinii akacjowej, 30 l wody 12 cytryn, 8 pomarańczy; 7,5 kg cukru, drożdże winiarskie. Zerwać kwiaty, poobrywać szypułki i rozłożyć cienką warstwą na folii aby powyłaziło robactwo :-( a także by lekko podwiędły. Po kilku godzinach i odrzuceniu kwiatów nadgniłych i obeschniętych, resztę wkłada się do naczynia, cytryny i pomarańcze ze skórkami, po umyciu kroi się w plastry i też wkłada się do tego naczynia. Całość zalewa się letnią wodą i odstawia. Po 3 dniach płyn zlewa się a kwiaty i owoce wyciska. Rozpuszcza się teraz cukier i dodaje drożdży winnych. Fermentuje się normalnie.
Nadesłał Greg, ja tylko troszkę (za jego zgodą) zmieniłem proporcje

Roślina popularnie zwana akacją tak naprawdę nazywa się "robinia akacjowa". Kwiaty (Flos Robiniae) zbiera się ręcznie, ewentualnie suszy się je rozpostarte cienką warstwą w cieniu. Kwiaty zawierają olejek eteryczny i glikozydy flawonoidowe. "

Ja jeszcze nie zbierałem, niestety brak czasu i niepewna pogoda przeszkadzają, może jutro...
Właśnie odcisnełam płatki i wyciąg połączyłam z syropem cukrowym. Czekam aż przestygnie i dodam drożdże. Mam pytanie co do wyciągu z herbaty. W przepisie wprawdzie nie ma, ale czytając różne wątki zalecane było dodać, tylko już nie pamiętam czy od razu dać do nastawu, czy dopiero po pierwszym zlaniu?
Możesz dać od razu do nastawu;)
Bardzo dziękuję za odpowiedź. :):):)

Już nastawione. Tylko czekać aż wystartuje.
Pierwsze pracuje jak głupie, drugie właśnie wlałam do baniaka i czekamy ^^

Ale jak to się nie mrozi :( Czemu! Właśnie wahałam się między suszeniem a mrożeniem no i w końcu wrzuciłam do zamrażalnika bo na suszenie nie mam za bardzo miejsca... kurcze... pewnie i tak zaryzykuję i sprawdzę w późniejszym czasie co z tego wyjdzie, ale zmartwiłam się troszkę...
Sory Pingunia - można mrozić akację - jest napisane na stronie 2 tego tematu przez @Gandalf, mój błąd:glupek:

Ja fermentowałem kwiatki z cytrusami, oraz kw. cytrynowym 4 dni, i dziś odcisnąłem. Do młodego winka dodałem rodzynek.
Też macie kolor młodego winka jak u mnie: taki jasno szary, coś jak jasny brąz?:)
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12