Witam . Jak w temacie. Parametry:
aronia + sok jabłkowy + cukier
czas nastawu 12 miesięcy
Czas zlewać a tu .....zaje.... gorzkie , całkowicie wytrawne !!!
Pytanie co zrobić , dodać aby było mniej gorzkie( takie pół-wytrawne) ????
Wytrawne = nie ma cukru. Jak ma nie być wytrawne należy dosłodzić.
Nie ma to nic wspólnego z gorzkością.
czyli jak rozumiem to co ściągnę z butli dosłodzić cukrem i będzie ok ?
A w jaki sposób robiłeś to wino? Czy było fermentowane w miazdze?
Fermentowało w butli , bez miazgi. Owoce aronii były mrożone , następnie zrobiona była miazga , potem dodany był sok jabłkowy + cukier. Wszystko stało rok i teraz pora to sciągnąć .
Nie rozumiem. Zrobiłeś miazgę, ale fermentowałeś bez miazgi z aronii?
fermentowało około 2 miesięcy z miazgą w butli, następnie usunąłem miazgę i stało tak przez rok
Zwróć uwagę na poprawną pisownię - TWA
zlałem z nad osadu ,dodałem 1 kg cukru i .... powolutku zaczyna bulgać . Co dalej . Dodać pożywkę ? Drożdże ? Czekać ? Może dodać jeszcze cukru ? Słabo pracuje ...
To zależy co chcesz uzyskać?
Moim zdaniem jest gorzkie, bo za długo trzymałeś owoce. Możesz to przykryć cukrem i skazać na leżakowanie.
Nikt Ci nie doradzi dokładnie, bo z opisu nie wiadomo ile jest tego wina, wg jakich proporcji i jakie mocne.
Na razie zmierz BLG i napisz więcej szczegółów o nastawie.
wina jest ok 15 l. Owoce były w balonie jedynie 6 - 8 tygodni, następnie usunąłem miazgę i tak stało prawie rok. Teraz zebrałem znad osadu , zasypałem cukrem i ponownie lekko pracuje. Jeśli chodzi o BLG to niestety nie mam jak pomierzyć bo brak takowego sprzętu
Niestety 6-8 tygodni to bardzo długo. Aronie fermentujemy w miazdze kilka, kilkanaście dni, a co raz więcej winiarzy w ogóle pomija fermentacje w miazdze i fermentuje sam sok.
Ciężko będzie coś zrobić z tą goryczką. Możesz dosłodzić wino, co ją trochę zamaskuje, albo po prostu przeznaczyć do kupaży i dodawać po kilka % do innych win.