Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Obozowy trójniak na chmielu CASCADE - próbował ktoś z Was robić?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dobry.
Bardzo przypasował mi w piwie domowym chmiel CASCADE. Czy próbował ktoś z Was wcielić go w miody? Chodzi mi po głowie obozowy trójniak właśnie na tym chmielu. Jest on dość aromatyczny, ile dać, aby nie przegiąć (10L?) i jeżeli ktoś z Was używał - jak robiliście z tym rodzajem chmielu? 15-20minut przy syceniu i zostawić do wystudzenia?
W czasach dawnego miodosytnictwa chmielu wybór był bardzo ograniczony, stosowano go nie dużo, miał on bardzo mały poziom alfa-kwasów i stanowił jedną z przypraw, tak jak tatarak, korzeń kosaćca, czy jałowiec; i nikt nawet nie śnił o takich chmielach, jakie możemy dostać dziś. Cascade jest chmielem agresywnym i może bardzo zdominować miód, więc rozsądkowo radziłbym albo zostawić go tam, gdzie jest jego główne miejsce, więc w piwowarstwie-i tam się sprawdzi, albo poczynić próbę na bardzo małej ilości, żeby się przekonać, 15 minut to maks i nie zostawiać do wystudzenia.