(07-04-2011, 19:47)tata1959 napisał(a): [ -> ]Żałuję, że szukałem przepisu bo popsułem sobie zabawę.
No dobra , przy wiśniowej nic nie powiem, żeby była zabawa jak należy.
Dzięki bardzo.
(07-04-2011, 20:02)Bogi napisał(a): [ -> ]Szczerze się przyznam do aroniówek sentymentu nie mam, coś jak z pigwowcowymi itp.
Wtedy trudniej ocenić.
(07-04-2011, 20:02)Bogi napisał(a): [ -> ]........tym niemniej proszę nie tyle o tworzenie nowych smaków, ale doskonalenie starych, już i tak wspaniałych.
Będzie i tak, i tak.
Bardzo dziękuję za opis wrażeń.
Spróbowałam i opowiem
Aronia Drajli
Barwa:
Gęsta, fioletowa, może bardziej buraczkowa, esencjonalna.
Aromat:
No ładny
Pewnie tak pachnie aronia
Smak:
Słodko .....mniam..... - kwaśno ..... mniam.....- grapefruitowo....mniam . Gorycz i rozchodzące ciepło utrzymują się długo.
Kwaśna jest, jak kwąśne śmiej-żelki, pewnie mojemu synowi by smakowała
Lubię!
Dla mnie kompozycja odpowiednia i mimo iż to bardzo młoda nalewka, wydaje się już bardzo dobra, więc co będzie , gdy zadziała czas?
Ogólne wrażenie bardzo ok
Dzięki Paweł za możliwość spróbowania
(10-04-2011, 18:21)bajkasia napisał(a): [ -> ]... wydaje się już bardzo dobra, więc co będzie , gdy zadziała czas?
Będzie jeszcze lepsza- mam nadzieję.
Dziękuję za opinię.
Otrzymałem i zdegustowałem więc mogę opisać wrażenia.
Kolor : Zastanawiałem się jak go nazwać ale Bajkasia trafiła w sedno : piękny gęsty buraczkowy. Krople pięknie spływały po kieliszku.
Aromat : Aronia na pierwszym planie, daleko w tle jałowiec i cośj eszcze czego nie potrafię rozróżnić.
Smak : Aronia , aronia i aronia < MNIAM >, dopiero później liście wiśni i delikatnie gryzący imbir. Derenia nie wyczuwam ale złamał trochę smak aronii.
Podsumowanie : Podchodziłem sceptycznie do tej nalewki - wiadomo swieżynka. A tu takie zaskoczenie. Nalewka SUPER ( skończyła się niestety ). Szkoda, że imbir tylko tak nieznacznie się wybija bo to jeden z moich ulubionych składników. A może by tak piołunu dodać
Paweł dzięki bardzo. Teraz już wiem co zrobić z aroniówką mojej mamy która stoi ( aroniówka nie mama
) i mi nie smakuje ( a tak lubię aronię ).
(11-04-2011, 07:17)tasmol napisał(a): [ -> ]Podsumowanie[/b] : Podchodziłem sceptycznie do tej nalewki - wiadomo swieżynka. A tu takie zaskoczenie. Nalewka SUPER ......
Cieszę się, że smakowała.
Paweł.
dopisuję się o Aroniówkę
To i ja napiszę co wysmakowałem.
Kolor - piękny, ciemna czerwień z odcieniem fioletu chciało by się rzec aroniowy
Aromat - hm... będzie ciężko bo bardzo zakatarzony jestem. Aronię czuję, może troszkę wiśniowego liścia i korzenne nuty.
Może tak właśnie ma być, wszak to aroniówka przyprawiona korzeniami.
Smak - intensywna aronia. Z przypraw muszkat i listek wiśniowy troszkę przed szereg wychodzą reszta linię trzyma równo. Przyprawy do charakteru aronii wydają się być dobrane celnie. Przyznaję że na jałowiec bym nie wpadł.
Moc - jak dla mnie akuratna, ani za słaba ani za mocna.
Z czasem aroniowa ostrość na pewno złagodnieje. Chciało by się aby piękny świeży kolorek pozostał. Odkładam do kolekcji. Jeszcze nie jeden raz do niej wrócę. Dzięki.
Jacek
(12-04-2011, 20:41)R-Jacek napisał(a): [ -> ]Chciało by się aby piękny świeży kolorek pozostał.
Jacek
Też bym chciał.
Dzięki Jacku.
[
attachment=13771]
Po lewej Aronia:
Kolor i przezroczystość: 100%, bardzo ładna barwa
Równowaga smaków: duża przewaga słodyczy
Brak ostrości smaków
Czuję słodycz
Wg mnie za młoda i za słaba, mojej LP bardzo smakuje
Po prawej Głóg:
Kolor i przezroczystość 100%, bardzo ładna barwa
Równowaga smaków: zachowana, dla mnie idealna
lekki posmak wanilii
Charakterystyczny posmak głogu: lekkie pieczenie na języku
Wg mnie bardzo smaczna, do picia w sam raz
Poproszę o przepis
O kurcze, jakie wysokie kieliszki.
Przepis masz na str. 16.
Dziękuję.
(07-04-2011, 20:23)drajla napisał(a): [ -> ] (07-04-2011, 19:47)tata1959 napisał(a): [ -> ]Żałuję, że szukałem przepisu bo popsułem sobie zabawę.
No dobra , przy wiśniowej nic nie powiem, żeby była zabawa jak należy.
Dzięki bardzo.
Właśnie ukończyłem nalewkę wiśniową- pierwszy "naparstek"- zdecydowaną w mocy z nietypowymi dodatkami.
No i teraz nie wiem czy chcecie najpierw przeczytać jakie to dodatki czy wolicie najpierw wypróbować????
Osoby zainteresowane poznaniem co
z tego wyszło, proszę się tutaj wpisać na listę. Ponieważ napoju jest mało dotyczy to
tylko 7 pierwszych osób, które po otrzymaniu testerka w krótkim czasie ( 7 dni ) opiszą
swoje wrażenia w tym wątku.
Serdecznie zapraszam do zabawy.
1. tata1959
2. kostas -podaj na PW dane do wysyłki
3. bajkasia
4. Angelos
5. Andy05
6. briard
7. Bogi
Nie podawaj przepisu - będzie lepsza zabawa.
Wpisz mnie bom wiśniówek ciekawy.
Już wpisuję i w takim razie nic nie powiem hahaha. Chociaż sam bardzo nie lubię takich zgadywanek. Jeżeli ktoś chce i kogoś ciekawi co tam jest to niech się pyta na PW.
To może i ja jako nowy użytkownik a i ciekawy smaków bym prosił o ocenę przydatności jeśli można. Chyba że doświadczenie me zbyt małe, to odstąpię tejże próby.
Edit: Aczkolwiek sąsiada wybitnie lubującego się w nalewkach posiadam tom bym jego rady zasiągnął.
Ha!
opisywacz ze mnie kiepski, za wiśniówką nie przepadam, ale z tego właśnie powodu, bardzo proszę o wpisanie mnie na listę
Bo.... z wiekiem smaki się zmieniają i kto wie, kto wie.....
Moja własna w minimalnej ilości wiśniówka wykonana nawet mi smakowała, więc ciekawam innych
(16-04-2011, 22:52)kostas napisał(a): [ -> ]To może i ja jako nowy użytkownik a i ciekawy smaków .......
I właśnie ta ciekawość tak, na lata wciąga hahah. Podaj adres na PW.
bajkasia już dopisana.
No to i ja Pawle poproszę.
I tak jak pisałem na PW wieczorem będzie recenzja aronii
proszę i mnie dopisać tradycyjnie, na miejsce nr 7
Na dowolne miejsce, najlepiej 5 lub 6, proszę
(17-04-2011, 08:39)drajla napisał(a): [ -> ] (16-04-2011, 22:52)kostas napisał(a): [ -> ]To może i ja jako nowy użytkownik a i ciekawy smaków .......
I właśnie ta ciekawość tak, na lata wciąga hahah. Podaj adres na PW.
bajkasia już dopisana.
Jam młody to i wiele czasu przede mną na nauki i własne wyroby, ale żeby coś zrobić to wybadać smaki bym chciał.
U sąsiada degustuję od czasu do czasu i świat smaków które mi podchodzą się rozszerza, co już mnie delikatnie ukierunkowuje. Jednakże wiśniówki własnej roboty nie posiada
Andy05 dopisany.
Zostało jeszcze 1 miejsce.
Przypominam-- NIE OCZEKUJĘ REWANŻU!!
Śmiało, kto jest chętny??
No więc przyszedł czas na moją (spóźnioną) recenzję aronii.
Kolor:
Czarny z refleksami czerwieni, buraczkowy
Zapach:
wiśniowy (no chyba, że nie znam zapachu aronii
), słodki, intensywny, alkohol nie wyczuwalny
Smak:
Słodki, Lekko cierpki, delikatnie wiśniowy, pozostawia lekko szorstki język, wyczuwalne coś zielonego (tylko co???), jednym słowem PRZEPYSZNA.
Jak na razie najlepsza nalewka jaką piłem.
Razem z LP dziękujemy za możliwość degustacji
Pozdrawiamy serdecznie.
Będę siódmy na miejscu szóstym
?