Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: DRAJLA - Orzechówki, morwowa, śliwkowa, chmielinka i wiele innych .....
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47
Witam.
Czytając wasze posty, każdy z Was jest swojego zdania. Ja kota w bawełnę owijał nie będę. Podaję do wiadomości prosto z mostu czy się komuś podoba czy nie. Nikogo nie szantażuje każdy robi nalewki po swojemu. A pisać możemy bardzo dużo o nalewkach.;)
Pozdrawiam/Gienek
Gynek63, ta żubrówka ma mniej niż 40% - tak z 38%, i najlepiej smakuje z sokiem jabłkowym. Zrób sobie takiego drinka.

A oto skład, Ale:) Lipa:

- 1 cytryna, skórka bez albedo i sok
- 1 pomarańcza, skórka i sok
- 0,9 l miodu lipowego
- 0,4 l wódki
- 1 l spirytusu 95%
- 0,3 l wody
- 50 ml dębu francuskiego
- 15 szt jałowca
- 9 cm laski wanilii
- 1 cm kory cynamonu
- 1 szt gałki muszkatołowej.
Gynek, żubrówke mało kto lubi solo. Zimna z lodem w upalny dzień to tak. No z sokiem jabłkowym to dobry drink imprezowy :) ciekawy skład tej lipowej ;) ale myślałem że samą lipe też się daje.
Witaj
Tu nie to chodzi , że mocna nalewka bo ja takie lubię- ale specyficzne te aromaty Twoje po co, aż tyle dawać! Wszystko się gryzie według mnie. Jak gałka muszkatowa, i dąb francuski. Jedna z tych przypraw byłaby wystarczająca, jak ta myślę. To bardzo ostre przyprawy są według mnie.
Drinka z robię sobie ale wieczorem z soku jabłkowego, ale ze swoich jabłek, może być? Aż tak dużo aromatów do nalewek ja nie daje. Człowiek, potem myśli co to jest i, z czego-= jak Twoje. Nalewka według mnie musi być wyczuwalna z jakiego owocu została wykonana.
Każdy robi według swojej receptury. ;)

Pozdrawiam/Gliwice
Gienek
Ale miód wyczułeś?
Oczywiście, że wyczułem. Ja wszystkie nalewki robię na miodzie, cukru o ile dam to 15% to góra.
Nawet miód daję do wina, a mniej cukru. Wino wyczuwalne jest na miodzie z czarnej porzeczki.;)
Pozdr/gynek
No, to dobrze.
Najwięcej zależy od smaku samego miodu.
Za jakiś czas z "produkcji" będą schodziły następne eksperymenty. Słać?? Czy nie chcesz?
Witaj
Nie ma sprawy, wszystkie Twoje nalewki przetestuje i opiszę na forum- zgadzasz się? tu nic nie ma do ukrycia.
Posyłaj, będą stać honorowo-przynajmniej jak nie wypije. Jeszcze ta Twoja śliwkowica 0,50gr.. stoi i czeka aż ją ktoś wypije.:lol:
Pozdr/
Gienek
Zgadzam się. :)
Witam

Dziękuję za miłą wiadomość--drajla i,czekam na następny testerek. :lol:

Pozdrawiam/Gliwice

Gienek
Gienek - W poniedziałek oczekuj poleconego.
Witaj
Fajnie, fajnie i, serdeczne dzięki za następny testerek. muszę mieć dobrego nosa, żeby wyczuć co za zioła będą w niej.:lol:

Pozdrawiam/Gienek
Gliwice
Witaj
Akurat w porze obiadowej nalewki Twoje dotarły do mnie serdeczne dzięki. Są piękne i, aromatyczne. To nalewki z prawdziwego zdarzenia.
Malina kolor ciemnej herbaty, zapach piękny. Zioła to:łuski dębowe, goździk, może coś z orzecha włoskiego może się mylę! Mocna spirytusu nie czuć nic rocznik 2011 to nr.. 1.
Renklody- czuć śliwki, łagodna w smaku, spirytusu nie czuć nic tak 35% ma.Ma gorzkawy smak,palący kolor złoty- jakie zioła to trudno mi powiedzieć może chili , goździk i, połowę wypiłem już jej i, stoję w miejscu. To są nalewki z prawdziwego zdarzenia. Od taty 1959 to nie mają prawa stać obok Twoich jego to czysty bimber czuć a na dany owoc. Może za 10 lat z nich coś będzie.
W dodatku jeszcze 4 letnia nalewka RENKLODY.To naprawdę bardzo dobre nalewki Drajla.:pijemy:
No, to podaję skład malinowej:proporcje:

- 1,5 kg malin
- 1 l nalewki malinowej z 2007 roku - 40%
- 1 l spirytusu 95%
- 30 dkg cukru
- 6 cm wanilii

Nalewka, raczej wytrawna, w pełni ułożona.


Z renklody:
I nalew:
- wypestkowana renkloda 2 kg
- spirytus 95% 1 l
- wódka 40% 1 l
- 20 ml wyciągu z wanilii
- cukier 1 kg

Po maceracji i zlaniu syropu, zalana tym kolejna porcja renklody:
II nalew:
- I nalew
- 2 kg wypestkowanej renklody, maceracja, prasowanie,
- dodatek 50 ml spirytusu na każdy litr nalewki.
Witaj
Kto, jak kto ale ja tak długo to macerował nie będę,jak Ty. U mnie najwyżej rok stoją nalewki.
No tak ta wanilia- a ja myślałem ,że łuski dębowe dałeś. Ja wanilii jeszcze nie stosowałem do nalewek ale warto dać.
Z renklody to jeszcze nalewek nie robiłem, robię-raczej maceruje ale ze śliwek węgierek bez pestek i, nie wiem co z tego wyjdzie. będzie nalewka ciemna.;)
Pozdrawiam/Gliwice
Gienek
Z węgierek, to Ci wyjdzie pycha - moim zdaniem będziesz zadowolony.
Witam
Dziś dostałem dwa testerki nalewek od drajli. Jestem zachwycony nimi.Serdecznie dziękuję za miłą niespodziankę.:tuptup:
Nr.1 Nalewka- aronii 2011 rok fantastycznie bardzo dobra, jakie zioła to nie wiem, kolor ciemna wiśnia. Cudowny smak i, aromat jest w niej.Mocna jest powyżej 35% o ile się nie mylę.To pierwsza nalewka w życiu którą z kosztowałem. To i, ja w przyszłym roku będę robił.;)
Nr.2 nalewka-faroniówka 2012 rok, ponoć 35%...No ta jest lepsza ostrzejsza, dodatek, chili aronię dobre czuć. Kolory to te same są tak mi się wydaje. Gorzkawy smak co tam dałeś do niej. Mocna jak pieron a, spirytusu nie czuć nic i, na tym polega cała sprawa. Według mojego kosztowania to nr2.. jest mocniejsza od nr.1.. Smaki oby dwie mają aromatyczne-- super nalewki. O ile to możliwe to, czy mógłbyś je opisać na forum, jakie zioła i co tam jeszcze sypnąłeś na zapach. Dziękuję. Życzę sukcesów na następne nalewki.
Witaj gynek63

Nr. 1 to: nalewka z aronii z dodatkiem gałki muszkatołowej , syropu dereniowego, jałowca, wanilii, goździków , imbiru i wywaru z liści wiśni.

Nr. 2 to: podfermentowane owoce aronii z dodatkiem wyciągu z omanu+ kawałek wanilii + goździki.

Cieszę się, że smakowały!

Witam
Tak, jak myślałem i, nie pisałem najprzód że naście ziółek dałeś. Właśnie bardzo dobre eksperymenty robisz to już z zamiłowania. Nie każdy ma taki pociąg do tych nalewek, bo zrobić g...o to lepiej nic. Dobrą nalewkę zrobić to jest sztuka. Pisałem Ci że dostałem nalewki ale niech się Bóg z lituje nad takim człowiekiem, to nie są do picia nalewki- czysta surowica. Stoją ale osobno- czekają na pospolitego amatora. Absolutnie takich nalewek nie pije ja.:nie:

Pozdrawiam/Żernica

Gienek
Dobrze, że choć trafiłem w Twój gust.
Czasem uda mi się czegoś nie spieprzyć.:D
Witam

Ty bardzo dobre robisz nalewki, ale nie wszystkie. Do nie których stosunkowo za dużo różnych przypraw dodajesz i, potem nie wiadomo co z tego wyjdzie. Według mnie to nalewkę powinno się
wyczuć z jakiego owocu została zrobiona. Decyzja należy do Ciebie.;)

Pozdrawiam/Gienek
Parę dni temu dostałem; DereńP(awła)z P(isza) A(jakże by inaczej!) oraz F-Wisnia 5(sztuk wisienek ?) ;)
Nie masz co Mistrzu liczyć, że napiszę coś mądrego-ani nos ani jęzor nie wrócą już do poprzedniej sprawności. Sam wiesz jak to jest gdy żre się leki co dzień, kapusta zamiast kwaśna jest gorzka, rosół...tak więc wybacz skromność opisu.
Dereń - kolor jasny brąz wpadający w pomarańcz-złoto z domieszką miedzi.Alkoholu w zapachu ledwo co wyczuwam za to nutkę dereniową i owszem.Smakowo; słodkie i kwaśne w sam raz, wytwornie gorzki ogon i osad ciepła w przełyku.
F-Wiśnia - kolor szlachetna czerwień już nie kraplak jeszcze nie wino.Alkoholu w zapachu również nie wyczuwam jakby za to aronia a nie wiśnia. Smakowo...może i wiśnia choć szczerze to bardziej w smaku soczystą czereśnię bym obstawiał.
Lokaty? Wiadomo - dereń rządzi choć obie zacne. Dziękuje za pamięć a z okazji zbliżającej się rozpusty życzę Ci Mistrzu bogatych prezentów pod choinką, zdrowia Tobie i Twoim Bliskim i spełnienia przynajmniej 50% marzeń. Pozdrawiam serdecznie.
Bogdan
Ja dostałem zgoła inne testerki, choć numeracja się zgadza, też 1 i 2:D

1) kolor: wpadający w oranż/czerwień, piękny, klarowny bursztyn, ciemny, długie łzy

aromat: owocowo-goryczkowo-ziemisty. Nuta górna to kompozycja wiśni, pestek, migdałów, słodka i piekąca, nuta dolna: spirytusowana, ale kwiatowa

smak: trunek gorzki, właściwie ściągający, mocny, z pazurem destylatu winnego. Początkowa gorycz szybko znika, zostawiając ziemistość

2) kolor: bardziej pomarańczowy, dłuższe łzy

aromat: miodowy koniak, nuta górna: skórki cytrusów, miód lipowy, kwiat muszkatu, nuta dolna: bakaliowa

smak: ta sama ziemistość i ściąganie, ewidentny destylat winny

Trunek nr 2 lepszy, bardziej zróżnicowany, kierunek koniaczny, ale jeszcze za mało głębi, przy tym zapachu.

Dzięki tradycyjnie i karty na stół, proszę.
To moja 10 letnia Starka w 2 odsłonach.
Czym się te odsłony różnią? Druga zdecydowanie lepsza, choć bardziej kierunek koniaku niż starki, ewentualnie plącze się jakaś aura szkockiej...
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47