Witam. Nastawiam wino z ryżu, według proporcji: 8l wody, 2kg ryżu, oraz 3kg cukru. Ryż zagotowałem w 3l wody. Wchłonął wszystko i więcej już nie chłonie. Przepłukałem w zimnej wodzie i wrzuciłem do balona. I mam teraz pytanie czy uwzględniać te 3l wody, które pochłonął ryż i dolać już tylko 5l wody, czy zignorować i dolać 8l wody? Oczywiście zgodnie z proporcją cukru 3kg. Chciałbym otrzymać mocne wino i nie wiem czy jak doleję 8l wody na 3kg cukru to czy nie wyjdzie słabe. Wszystko było by jasne, gdybym wiedział, czy ta wchłonięta woda w ryżu też będzie fermentować i wliczać się do ogólnej ilości wody.
Moim skromnym zdaniem popełniłeś błąd gotując ryż. Powinieneś dać surowy. Jedynie porządnie opłukany kilka/kilkanaście razy w wodzie (w każdym razie dopóki woda do płukania nie będzie mętna). Istnieje ryzyko że po fermentacji w balonie zrobi Ci się kleik ryżowy. Chociaż czytałem że niektórzy gotują. Ja nigdy tego nie robiłem i muszę przyznać że dobrze zrobione ryżowe jest wyśmienite. Moc wina regulujesz cukrem a nie wodą. Nie musisz sztywno trzymać się przepisu. Wystarczy obserwować / kontrolować nastaw. Cukromierz wskazany.
Powiedzmy, że to zagotowanie ryżu to swego rodzaju eksperyment. Ciekaw jestem co i jakie wyjdzie. W takim razie będę kontrolował sprawę cukromierzem.
Swojego czasu jak robiłem winko ryżowe to tez 1kg ugotowałem a resztę ryżu zalałem wrzątkiem. Winko wyszło przednie jedynie później pól dnia spędziłem na wywalaniu tej brei ryżowej z balonu .
Dzień dobry. Jako, że chodzi o ilość wody to się lekko podepnę pod temat
otóż niedługo czeka mnie pierwsze zlewanie wina ryżowego według przepisu ś.p. Skrzecha. Chciałbym uzupełnić je później do poprzedniej objętości i teraz moje pytanie. Czy brakującą objętość mam uzupełnić samą wodą czy mogę zrobić to np 4 litrami mocnego wywaru z zielonej herbaty? Dla wartości smakowych oraz zawartych w niej garbników, które ułatwią klarowanie
Czy można to zrobić czy jednak napar z herbatą powinien fermentować od samego początku z winem? Dziękuje z góry za odpowiedzi
Pytanie ile będziesz miał do uzupełnienia? Jeżeli ilości niewielkie, które "powstają" po zlewaniach wina to ta ilość powietrza nie zaszkodzi i mały dodatek wody też. Ale jeżeli już wcześniej balon nie był uzupełniony dostatecznie to źle obliczyłeś objętość wina. Dodawanie teraz wody czy czegoś w dużej ilośći to chyba nie jest wyjście, rozcieńczasz wino, alkohol, cukier, smak.
A z kolei duża ilość powietrza też nie jest fajna, więc można się ratować uzupełnieniem tego dwutlenkiem węgla (mieszasz kwasek cytrynowy, sodę oczyszczoną i wodę w butelce z wężykiem i "przelewasz" gaz do balona)
Chodzi mniej więcej o 2 litry naparu z zielonej herbaty. Dolane by było mniej więcej do 25 litrów wina. Oczywiście dwutlenek węgla też brany pod uwagę ponieważ kupno mniejszego pojemnika niestety przez następne 2 miesiące nie wchodzi w gre.