Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: MOJA WINNICA w Zach-pom - Winnica Cisowa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Kiedy tłoczę winogrona na wino białe uzyskuję 0,62-0,63 l moszczu z 1 kg winogron. Gdybym mocniej się do tego przyłożył, zapewne zrobiłbym 0,7 l/kg, ale nie chcę, zakładając, że niekorzystnie wpłynęłoby to na jakość wina, a może się mylę?
(14-10-2023, 13:58)narc81 napisał(a): [ -> ]Jak łowy?Szczecin już bez os?

Miałeś rację - dwie osy w pułapce... Znacznie więcej unieszkodliwiłem manualnie...

(14-10-2023, 18:54)Akuratny napisał(a): [ -> ]Kiedy tłoczę winogrona na wino białe uzyskuję 0,62-0,63 l moszczu z 1 kg winogron. Gdybym mocniej się do tego przyłożył, zapewne zrobiłbym 0,7 l/kg, ale nie chcę, zakładając, że niekorzystnie wpłynęłoby to na jakość wina, a może się mylę?

Chodzą słuchy, że samociek jest najlepszy.
Winobranie białych 2023 (Gewurztraminer, Hibernal, Sovignier Gris, Johanniter)

Parametry w miazdze 3,7pH 6,82TA, 22Bx
Czas na zmianę urządzeń pomiarowych...;)
Rzeczywiście... wyniki horrendalne!
Jednakże drugi pH-metr (mam zapasowy, dla takich zdarzeń...) pokazał to samo.

Tak czy siak, sedymentacja się odbyła i start bez problemu. Drożdże spokojnie pracują, przeniesione dzisiaj, do piętnastu stopni w piwnicy.
Elegancka fotosesja,brawo! :)

Mam pytanie o ten młynek.To jest młynkoodszypułkowarka, czy tylko do miażdżenia jagód wcześniej odszypułkowanych?

Tak czy inaczej będziemy degustować! ;)

Powodzenia w winifikacji!
Tylko do miażdżenia. Odszypułkowywanie ręcznie niestety...

Tak. Będziemy degustować, o ile wszystko będzie OK.
(18-10-2023, 22:15)maciek19660714 napisał(a): [ -> ] Odszypułkowywanie ręcznie niestety...

Ja przez 20 lat odszypułkowywałem ręcznie ale miałem już dość i kupiłem młynkoodszypułkowarkę i to co robiłem cały dzień zajmuje mi teraz 10 min.
Cały dzień odszypułkowywania!!!
Wiem, że ilości u Ciebie, o wiele większe niż u mnie ale... cały dzień! Szacun za zapał i wytrwałość. Ja wkurzam się już po godzinie.
Dzisiaj piękna niedziela - burcok do śniadania (szósty dzień fermetacji), ZW 2022 do obiadu, a pomiędzy posiłkami winobranie ZW 2023 (Zweiglet - szpaler przy ścianie).

Były ładne grona ale zdarzały się też trochę gorsze...

Parametry miazgi 3,7pH, 6TA, 23BX
NaOH (nawet bez pH-metru) nie kłamie...
(22-10-2023, 21:18)maciek19660714 napisał(a): [ -> ] burcok do śniadania

Czeskie powiedzenie "Burčiak čisti krv, ale špini nohavice. " miało zastosowanie? :lol:
(22-10-2023, 21:18)maciek19660714 napisał(a): [ -> ]Dzisiaj piękna niedziela - burcok do śniadania (szósty dzień fermetacji), ZW 2022 do obiadu, a pomiędzy posiłkami winobranie ZW 2023 (Zweiglet - szpaler przy ścianie).

Były ładne grona ale zdarzały się też trochę gorsze...

Parametry miazgi 3,7pH, 6TA, 23BX
NaOH (nawet bez pH-metru) nie kłamie...

Twoje gorszę grona zdrowsze od moich najładniejszych. Burcok  to samo zdrowie.

Pozdrawiam

Pol
Czułem, że burcok trochę pokręcił w żołądku ale to wszystko.
Skoro szpaler Zweigelt przy ścianie wczoraj dał takie wyniki, dzisiaj zebrałem Zweigelt (szpaler dwa metry od ściany) Parametry już... bardziej "ludzkie" 3,4pH, 7,6TA 20Bx.

Zostały jeszcze dwa krzewy, które kwitły i przebarwiały się dwa tygodnie później od pozostałych, a które kilka dni temu dały wyniki 3,4pH, 8,2TA, 20Bx. Te jeszcze powiszą do końca października...

Wszystko oczywiście skończy w jednym wiadrze i liczę na 3,5/3,6pH 7,0TA. W zeszłym roku było (3,6pH)(7,3TA). Jeżeli te 7,0TA się uda, poniecham FJM.
Pomiar po zmieszaniu 3,5pH, 7,3TA.
Coś powinno wyjść...
Napewno wino!
3mam kciuki.
Coś na pewno wyjdzie...

JGHS 2023 koniec burzliwej. Pomiary 3,6pH, 6,9TA
W porównaniu do zeszłorocznych pomiarów w podobnym momencie, które wyniosły 3,4pH, 8,8TA jest bardzo fajnie. Pachnie ładnie, a przede wszystkim czysto!

ZW 2023 od wczoraj też pracuje.
Ależ mnie te pomiary denerwują...

Z reguły kwasowość miareczkowalna jest wyższa po fermentacji,ze względu na SO2 i CO2
pH też powinno być wyższe po fermentacji.
W Twoim wypadku jest miniamalnie odwrotnie.

Na kolejne warsztaty koniecznie zabierz pH metr,sprawdzimy z innymi.

Tak czy inaczej wiem,że tegoroczne wino będzie wyśmienite!
Mnie też denerwują, bowiem są tylko dwie opcje; albo przejrzałość albo rzeczywiście... sprzęt.
Sam nie wiem co byłoby lepsze...

Tak czy siak...
- Organoleptyka mi się zgadza z odczytami.
- Na warsztaty oczywiście zabiorę. Tak nawiasem, dwa lata temu też zabrałem (pamiętasz?) i wyszły nam pomijalne różnice...
- Ponadto w tym roku, mam plan na labo wina. Będziesz mi bardzo pomocny, przy analizie!
Podczas winobrania białych 15 10 2023, na krzewach Johanniter, zostawiłem niektóre grona. Zwykle jedno z dwóch na latorośli i generalnie te, które wydawały mi się jeszcze zbyt mało przebarwione.

Większość z nich aktualnie w kolorze złota ale niektóre - około 10% - uparły się na zielonkawość. Tak jakby... zatrzymały się w dojrzewaniu.

Dzisiejsze pomiary;
- te, które się uparły 3,3pH, 11TA, 17Bx
- te w kolorze złota  3,5pH, 7,2TA, 20Bx

Tytułem samokrytyki... To jednak były zbyt młode krzewy, aby w tym roku zostawić dwa grona na latorośli... Dobrze, że to co wisi - zdrowe, poza paroma przypadkami SzP.

No cóż, w środę zbieram. Po sedymentacji i pomiarach zastanowię się, czy moszcz dodać do - aktualnie - fermentacji cichej (taki był plan...) Czy może... pobawić się w spumante.

Zweigelt aktualnie zwalnia. Cały czas piękny zapach (w przeszłości, w tym momencie bywało różnie). Za radą kol Narc w tym roku, przy minimalnej zmianie nosa fermentującej miazgi, dodałem drugą porcję pożywek. Dzięki Włodek - to działa!
(23-10-2023, 23:01)maciek19660714 napisał(a): [ -> ]Zostały jeszcze dwa krzewy, które kwitły i przebarwiały się dwa tygodnie później od pozostałych, a które kilka dni temu dały wyniki 3,4pH, 8,2TA, 20Bx. Te jeszcze powiszą do końca października...

Te dwa najpóźniejsze krzewy Zweigelt zebrane. Pięć litrów miazgi. Pomiary 3,5pH, 7,8TA, 20Bx.
Po dodaniu miazgi w kotle Zweigelt, znowu burzliwa pełną parą.

Jutro to samo z ostatnimi krzewami Johanniter, a na razie białe - w oczekiwaniu na dostawę nowych owoców - zdążyło się odrobinę sklarować. Czysto w nosie i na języku. Bardzo niska i delikatna kwasowość...

Zastanawiam się czy dodawać moszcz do tego co już przefermentowało czy robić osobno?
Kombinuj mości Panie...
Ja bym dodał tą biel razem,po co się rozdrabniać!

Z pH metrem coś tam faktycznie było, ale co, to już mam prawo,nie pamiętać.
Zresztą po co ten temat męczyć...dla mnie pH wskazuje Ci błędnie,tyle.
Tylko zostawmy już ten tamat ,choćby do spotkania...;)

Pod te parametry za Twoje zdrowie, Pinot noir,Blanc de noirs 2022...już prawie,prawie rok na osadzie! ;)
[attachment=36531]
Ależ się nie mogę doczekać posmakowania Twojego Pinot Noir Blanc de Noirs!!! W oku wygląda wspaniale...

Odczyty mojego pH-metru sprawdzimy i tyle. Ponadto - jak pisałem wcześniej - zamierzam w tym roku wysłać próbki do labo.

Dzisiaj przed odwiedzinami u babć i dziadków zaplanowane winobranie II.
Swoją drogą... pamiętam z dzieciństwa, że babci zawsze w tym okresie, bulgotało w rurce...
Aktualnie sedymentacja w toku.
Parametry po prasie 3,6pH, 6,2TA, 21Bx

Czeka mnie mała przeróbka prasy... Górne ramię...
Aktualny stan w winiarni;

- JGHS 2023 (Johanniter, Gewurztraminer, Hibernal, Souvignier Gris)
18 litrów, po I ZLANIU, zasiarkowane i odstawione do dojrzewania.

- Johanniter 2023 (Johanniter-winobranie II oraz osad z fermentacji Białe JGHS 2023)
2 x 6 litrów fermentującego moszczu.

- ZW 2023 (Zweigelt)
25 litrów  - końcówka fermentacji.