ZIMA 2014/2015 (beaujolais nouveau 2014), WIOSNA 2015 (cięcie wiosenne)
Wino z rocznika 2014 i konfrontacja z podobnymi Beaujolais Nouveau; było o czym rozprawiać do drugiej w nocy:
https://picasaweb.google.com/11536956903...5247627282
Na stole: Regent 2014 Konrada, mój Dornfelder 2014 i moje Cuvee - LM, MF, Cascade 2014.
Ponadto: destylat z jabłka Konrada (duża butelka po lewej) i miód owocowy Szczecińskie Grudniowe Zlotowe (w małej buteleczce).
Maćku, czy te wina aby na pewno nie urodziły się jeszcze przed zbiorem - parę dni temu pisałeś, że trzymasz do oporu na krzewach.
Zgadza się, można odnieść takie wrażenie. Wyjaśniam:
I - Dornfelder 2014 (owoce które mam z Niemiec) - zbiór 2014 10 07
II - Dornfeder (część zamrożonych owoców z Niemiec)+Mój Dornfeder+Mój PN 2014 - zbiór (moich owoców) 2014 10 24, nadal fermentują.
III - Cascade, LM, MF 2014 - zbiór 2014 10 19
To fakt - źle napisałem, że niedzielę 26 10 2014; "mam trzy nastawy" tego dnia miałem już tylko dwa nastawy i jedno bożole...
Przyznam, że trochę mi zajęło spisanie tych dat, ponieważ mam bombowego kaca po halloween:
https://picasaweb.google.com/11536956903...8124955314
Maćku, wystarczyło potwierdzić, bez rozpiski - nie zwróciłbym uwagi gdyby chodziło o białe, ale na czerwone jokoś wydało mi się wcześnie.
Myślę, że próbek do degustacji nie siarkowałeś.
Kac pewnie z zabawy, bo po dobrych trunkach nie ma prawa się pojawić

Po młodym winie najbardziej boli głowa na drugi dzień.
No ale jakie wnioski wypłynęły z tych waszych degustacji?
Dziadek2, Cascade nie była siarkowana, Dornfelder tak. Kac nie z zabawy, a z... ilości.
Zbyszku, wina bardzo podobne, jednak Regent okazał się bardziej tanicznym winem. Miał dużo lepsze efekty ściągające na języku. Dornfelder przy Regencie był bardziej wodnisty i soczkowaty. Ogólnie wg mnie, lepszy okazał się Regent.
Maciek, trzeba było lepiej z piwniczki coś starszego wyciągnąć
(te kupne też masz bardzo fajne, na zdjęciach widziałem

).
Młodzikom daj poleżeć w spokoju.
Ja sobie jeszcze poczekam z cięciem ale nie mogę się doczekać

Cięcie to jedna z moich ulubionych czynności w uprawie winorośli, nie wiem czemu

Wydaję mi się,że teraz jest dobry czas na cięcie,ładna pogoda.Nie powinno już być mrozów które mogłyby zaszkodzić winorośli.Zbyt późne powoduje płacz, niby nic nie szkodzi,ale zawsze to rana.Ja też już przyciąłem swoje.
Paweł tnij. Ten weekend ma być słoneczny i ciepły. W następny mają już być nocne mrozy do -5 i śnieg.
Jaka pogoda by nie była to ostatni dzwonek na cięcie!!!
Hmm... Ok słucham pokornie

To jutro cięcie

Skoro mają być nocne mrozy do -5 i śnieg to może będzie tak jak w roku 2013. Wtedy było minus 20stopni przez dwa tygodnie, do około 15 marca:
https://picasaweb.google.com/11536956903...5679387938
Oby nie, bo na winogrona.org łoza już płacze w gruncie... U mnie jeszcze nie płacze.
W niedzielę pojadę zobaczyć czy nie pojawiły się już przypadkiem krokusy...
Jedno jest pewne, zima jeszcze nie odeszła. Teraz to będzie się ciągło, 2tyg zimy, potem 2 tyg. odwilży. Zima przynajmniej ze 2 razy jeszcze odbije, taki mamy klimat...

Powinieneś napisać: Sorry! taki mamy klimat.

Dzisiaj u mnie cd. cięcia,
niektóre winorośle już zaczęły płakać.
Nie narzekajcie, w tym roku ostrej zimy już nie będzie

Jakie macie średnie masy gron Solarisa i Regenta w normalnym roku (bez uszkodzeń po przymrozkach)? Te podawane w opisach odmian winogrona.org nie do końca się sprawdzają.
Regent u mnie miał małe grona, myśle, że może średnio 50 g ? (krzewy 4 letnie)
Solaris trochę większe, może średnio ze 100 g.
Tutaj trzeba dodać, że spora część gron to są takie nie w pełni wykształcone grona, mniejsze, niepełne itd.
Swoje krzaki przyciąłem w grudniu przed okryciem i po odkryciu już nie będę nic ciął. Trochę to ryzykowne, ale ten płacz po cięciu na wiosnę to też nic dobrego.
Co do gron Regenta to u mnie średnio 90 g w ostatnim sezonie.
Większość gron rzeczywiście miałem małych tak jak Wy ale trochę było też dużych koło 150g. Pamiętam, że jak miałem owoce po roku bez przymrozków to były jeszcze większe dlatego zastanawiam się nad obliczeniem obciążenia dla gron o masie 150g a nawet więcej.
Zeszły rok był jakiś dziwny i nie można go traktować jako wzorzec. Po majowych przymrozkach owocowało z zastępczych i na niektórych odmianach grona były skarłowaciałe.
Wiem właśnie, dlatego zakładając brak strat po przymrozkach chcę zaplanować aby nie było przeciążenia, a mas gron z normalnych lat nie znam bo nie miałem jeszcze owoców. Dlatego pytam innych

Zawsze lepiej obciążyć mniej jak za bardzo. 150g to na dobrych glebach. U mnie nigdy nie były większe jak 110-120g
U mnie Regent miał w tamtym roku grona średnio niewiele ponad 70 g, oczywiście były zarówno takie po 30 g jak i po 150 g. Obciążenie ok 1 kg/ krzew.