Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: MOJA WINNICA w Zach-pom - Winnica Cisowa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
JESIEŃ 2017 (winobranie cz II)

Pomiary:
- Pinot Noir Precoce 22Bx
- Zweigelt 21Bx
- Pinot Noir 21Bx
- Hibernal 18Bx

Pomiar wspólny próbki: Pinot Noir Precoce, Zweigelt, Pinot Noir (21Bx)(9,2g/l)(3,2pH)
W piątek winobranie.
Ostatni (prawdopodobnie) pomiar przed zbiorem:
- Pinot Noir Precoce 23Bx
- Zweigelt 21,5Bx
- Pinot Noir 22Bx
- Hibernal 18Bx

Pomiar wspólny próbki: Pinot Noir Precoce, Zweigelt, Pinot Noir (22Bx)(9,3g/l)(3,3pH)
W zeszłym roku:
- pomiar przed zbiorem Zweigelt, Pinot Noir ------------------- (21Bx)(8g,l)(3,5pH)
- pomiar moszczu ----- Zweigelt, Pinot Noir ------------------- (22Blg)(9g.l)(3,6pH)

PS. Dylematy:
- ze względu na 9,3g/l wypadało by jeszcze trochę poczekać ze zbiorem....
- ze względu na nierównomierne przebarwianie/dojrzewanie/możliwy błąd pomiaru - poczekać ze zbiorem...
- ze względu na wzrost do 3,3pH - zbiór...
- w związku z jednym zoczonym gronem, z SzP na PN - zbiór...
- w związku z przewidywanymi opadami - zbiór...

Zastanawiam się też:
- czy parametry mogą się jeszcze poprawić...
- i czy można mówić, o jakiejkolwiek formie "poprawiania" - przy powyższym resume...

Trudny rok i trudna decyzja. Nic nie jest jednoznaczne...
No, tak. Ten rok wymusza pewne decyzje. Od wczoraj mamy silne mgły do południa ( teraz istne mleko ), a od nocy i od niedzieli mają być przelotne opady, zatem i ja postaram się dziś zebrać.
No i zrobiłem winobranie!

Pinot Noir: https://photos.google.com/share/AF1QipPL...cxREw1RVdB

Zweigelt: https://photos.google.com/share/AF1QipMf...ZON0JxSnRB


Można rzec, że grona dobrym stanie dotrwały do zbioru:
https://photos.google.com/share/AF1QipMW...g4Yngta0ZR
https://photos.google.com/share/AF1QipNl...1rVFVIZmF3


Parametry moszczu (22Blg)(9,4g.l)(3,6pH)
W zeszłym roku było (22Blg)(9g.l)(3,6pH)

Kwasy nieco wyższe ale biorąc pod uwagę ten trudny i dziwny rok, uważam takie wyniki za bardzo dobre, o ile oczywiście po fermentacji kwasy i pH, zejdą tak jak w Białe 2016 http://wino.org.pl/forum/showthread.php?...#pid353823. Nie mam całkowitej pewności dlaczego tak się dzieje u mnie. Podejrzewam, że taki spadek - przede wszystkim pH - jest związany z małą ilością kwasu jabłkowego w tych odmianach ale gdyby była powtórka - nie mam nic przeciwko...

Tak czy siak... drożdże już pracują

[attachment=27034]

Prasa zadziałała wybornie. Miazga 18l z szesnastu krzewów, moszcz 14l. Minus jest taki, że w wyniku większej "presji" wyszło bardziej różowe...

[attachment=27035]

Na stole, na zdjęciu powyżej - zapas kwasów (jeden litr, zasiarkowany i podzielony na cztery porcje - do zamrożenia) z niedostatecznie przebarwionych jagód, z dwóch krzewów PN, gdzie zostawiłem po dwa grona na latorośli oraz z Saint Laurent, który słabo dojrzewał. Pozostały zapas kwasów, jeszcze wisi na Hibernalu, który też cienko przędzie w tym roku.
Sadzonki drewnieją w odpowiednim tempie https://photos.google.com/share/AF1QipMu...Z0dDdXdElB, a to znaczy, że w przyszłym roku będą pnie i ramiona na nowych jednoroczniakach.
Macieju, i jak tam z moimi kwasami 9,5 -10 g/ l ? Zbyt wysokie ? Jakie jest Twoje zdanie ?
Pamiętam, pamiętam.
W piątek będę zlewał pierwszy raz Różowe 2017 PZP. Pomierzę, zdegustuję i napiszę.
W porządku. Czekam z niecierpliwością.
Tu masz opis pomiarów, po pierwszym zlaniu http://wino.org.pl/forum/showthread.php?...#pid373563

W tym momencie wygląda na to, że tegoroczna kwasowość (9,4g/l) przy zbiorze, była... nawet za duża. Analizując ostatnie - październikowe - wyniki pomiarów wydaje się, że należało zebrać nieco wcześniej, czyli 2017 10 09 przy (20,5Bx)(9,9g/l)(3,2pH)...

Myślę, że może nawet już w poniedziałek, zleję tę małą butlę, przeznaczoną do testów i przed dodaniem zapasu cukru/kwasów z wiszącego jeszcze Hibernala, dokonam jeszcze raz pomiarów. Jak pH nie spadnie samoczynnie, to go... zapasem, koniecznie!

Coś mi się zdaje jednak, że na takie naprawdę ostateczne wnioski, przyjdzie poczekać lat dwadzieścia...
W porządku. Dziękuję. Mogłem zatem zebrać Rieslinga w początku października, gdy cukier był na poziomie 21 Brix. No, ale w tym wszystkim to Biały Burgund jest powodem do zadowolenia. Co do nauki, to oczywiste, że wnioski, nauka i doświadczenie to lata pracy z winoroślą.
Taka mała dygresja; powodem do zadowolenia jest wino. Przede wszystkim... wino!
Owszem... parametry też - pH, kwasowość i potem cukier - w tej kolejności.

Druga sprawa to odmiany; myślę, że wnioski mogą być pokrewne ale efekty takoż... różne. Należy wziąć to pod uwagę!
Jasna rzecz. Przyszły sezon będzie podejściem do pierwszego wina. Celuję  w białe, ale będzie też jakiś nastaw z trzech krzewów Oberlin Noir ( pochodzą od starego krzewu z Brzegu, który tak wstępnie zidentyfikowałem, ale z pewnością to szkoła Colmar ). Może kiedyś inne ciemne w kupażu. Zapewne będę chciał również uzyskać wino z lokalnych ciemnych odmian ( których mam nieco, i które nadal pozyskuję w miarę możliwości po naszych wsiach od Opola po Wrocław ). No i podstawa to wino z Chrupki Złotej. Piłem niemieckie i smakowało.
Oby przyszły sezon był dobry, a parametry, decyzja o zbiorze i wino - idealne!
Bez dwóch zdań !
A w Winnicy Cisowa porządki przedświąteczne zakończone.

W części południowej z Pinot Noir, nastąpiła zmiana orientacji rzędów. Teraz jest pn-pd z odchyleniem na zach:
https://photos.google.com/share/AF1QipPL...cxREw1RVdB

W części wschodniej, już tylko Zweigelt:
https://photos.google.com/share/AF1QipMf...ZON0JxSnRB

Część północna to teraz jedynie Regent:
https://photos.google.com/share/AF1QipOn...tHS2dTUk9B

Tak też niniejszym, po kilku latach testów, pozostały trzy odmiany:
- Pinot Noir 19 szt,
- Zweigelt 23 szt,
- Regent 18 szt.
Kolejne lata będą... wariacjami cuvee, kupaży lub win odmianowych.

No i jeszcze trochę roboty, w kwestii estetyki - własnoręcznie pozyskane z odrostów i ukorzenione przez dwa lata, krzewy płożące i co istotne - cały rok zielone.
https://photos.google.com/share/AF1QipOp...swV2xpVEVR
W nocy, około -10C i dzisiaj ładnie wyglądający szron na trawie:
https://photos.google.com/share/AF1QipMf...ZON0JxSnRB
Dobrze że wczoraj, w końcu, usypałem kopczyki. Raz, że było minus dziesięć, a dwa - wygląda na to, że owe minusy... jakiś czas nie odpuszczą.
Tak, zmrożona trawa ma coś w sobie...Też lubię ten widoczek.
[attachment=27336]
Piękna działeczka Narc81 :) Czeka na obsadzenie? ;) ;)
Był już szron tej zimy, a teraz... nastąpiły zamiecie i zawieje śnieżne.

[attachment=27348]
Ładny widok.Widzę, że krety u Ciebie też buszują...:)
Maciek nawet krety wsprzęgnął do pracy na rzecz winnicy :) Ale fakt, byłem, widziałem - Francja elegancja.

U mnie spadł śnieg - w okolicy dawno nie widziany. Dobrze by było, aby przymroziło do 9-tego lutego...

Pozdrawiam
Piotr
Zostawiły kartkę - każdy zrobił po pięć kopców, a ja się zastanawiam nad przesunięciem słupa, ponieważ psuje mi ujęcia...
Pewnego zimowego wieczoru... W oczekiwaniu na rozpoczęcie nowego sezonu...
Nastąpiło zlanie Hibernal 2017, który wystartował 07 01 2018.

[attachment=27359]

Całe 1,5 litra... ale jak na mrożone owoce, całkiem ciekawy aromat i smak.

pH 3,4

[attachment=27360]

Powiem tak; całkiem fajna zimowa zabawa. Coś tak trochę jak u Piotra...
Zabawa zabawą, ale doświadczenia też przybędzie...

Czy w Twoim Hibernalu, wyczuwasz kocie siki, mokrą ścierkę czy np. sierść, świeżo wykąpanego psa w Odrze? :) - no, napisz coś więcej.

P.S. Na Święta Wielkanocne będzie jak "ulał"

Pozdrawiam 
Piotr
W mrożonkach zawsze coś jest...;)