Maciek, powodzenia! :-)
Z moich wniosków, co też chyba potwierdza się u Ciebie być może:
U mnie infekcje MP występowały na gronach hybryd w znacznym stopniu, na VV zdarzały się pojedyncze jagody ale przy jednakowych opryskach VV były znacznie bardziej odporne. (Oprócz Dornfeldera może)
Infekcje w 2018 występowały po opryskach SNL.
2018 06 08 - SNL
2018 06 16 - infekcja na gronach Solarisa i kilka dni później Seyval Blanc
Także podejrzewam, że MP się uodparnia na Amistar.
Odchodzę od stosowania Amistaru / SNL.
W tym roku zastosowałem 3 x Siarkol w czerwcu oraz Topsin 2020 07 01
Topsin po kwitnieniu, jako ciężki środek na MP i SzP (oraz jedną dziwną chorobę na Roeslerze - pękanie latorośli)
I mam nadzieję że to będzie dobra strategia na MP w fazie groszku...
Zbyszku, jako SNL stosowałeś sam Amistar (Opti czy SC) czy z innymi środkami?
Co do pękania latorośli, chodzi o pękanie podłużne?
SNL = Amistar + Folpan
Co do pękania - podłużne pęknięcia "kory" na latoroślach. Mam to od 3 lat na Roeslerze...
Dla pewności mówimy o nekrozie (podłużne) czy antraknozie (owalne, elipsowate; ta widoczna też jako czarne, zaschnięte/zasuszone plamki na jagodach)?
Na nekrozę dr Mazurek poleca Switch, na antraknozę mankozeb (Ridomil, Dithane).
Mi ze 3 sąsiednie krzewy się z tym borykają, więc pewnie przeniosłem? Teraz dezynfekuję sekator po każdym cięciu.
PaulCraft, wydaje mi się, że mylisz plamy (nekrozę) z pęknięciami "kory", o których pisze Zbyszek... Natomiast "zasuszone plamki" na jagodach, to inna inszość - raczej... skutek działania wciornastek.
(10-07-2020, 08:41)Zbyszek T napisał(a): [ -> ]Infekcje w 2018 występowały po opryskach SNL.
2018 06 08 - SNL
2018 06 16 - infekcja na gronach Solarisa i kilka dni później Seyval Blanc
Rzeczywiście... chyba sporo za szybko.
Regent już czysty. Na części jagód, są ślady zaschniętej grzybni - te raczej nie dojrzeją.
Zielone zbiory;
Zweigelt (słabsze trzylatki) zostawiłem 1 grono/latorośl,
Zweigelt (trzylatki) zostawiłem 2 grona/latorośl,
Zweigelt (siedmiolatki) zostawiłem 2 grona/latorośl,
Regent (pięciolatki) z powodu MP zostawiłem 1 grono/latorośl,
Pinot Noir (trzylatki) (lekko osypane) zostawiłem 2 grona/latorośl,
Pinot Noir (trzylatki) (mocno osypane) z pewnością nie wymagają redukcji...
Powyższe zdjęcia stanowią także podsumowanie krótkiego cięcia. W znakomitej większości (także na Regent), udało mi się wyprowadzić owocujące latorośle z podstawy czopków.
W "ogródku", czyli w doniczkach;
czerwonej
papryki coraz więcej,
drugie
owocowanie truskawek,
pierwsze
pomidorki koktajlowe,
mięta cytrynowa doskonała do Mohito. Dlaczego doskonała? Wiem, ponieważ co tylko urośnie to
testuję...
W kwestii osypywania jeszcze.
Znalazłem
artykuł, niepodpisany ale chyba doktorka. Więc jednak... jeżeli na niedobory nałoży się chłód i deszcze lub - tak jak u mnie w tym i poprzednim roku - susza, efekt może się potęgować.
Bardzo ładnie to wygląda,zwłaszcza ZG!
U mnie PNP również osypany.Coś będzie jednak dużo jagód jest znowy małych.
Fotki wrzucę jak podrosną grona.
Tak!
Zweigelt bardzo ładnie się zachowuje w moim siedlisku. Nie tylko w uprawie. Właśnie sprawdziłem... Dzisiaj bowiem, dokonałem trzeciego zlania PZS 2019. Zaraz po zlaniu, aromat trochę słaby, a w ustach dominujące wiśnie. Najważniejszy jednak - jak sądzę - jest piękny
rubinowy kolor, który nie zmienił się ani na jotę od
majowej degustacji! Świadczy to moim zdaniem, że raczej wszystko jest OK...
Wino pozostawione w kieliszku, po godzinie zdecydowanie zyskało na zapachu. Jeszcze więcej zyskało... po kilku godzinach! We wtorek butelkowanie...
Solidne łozy, a widzę, że osypywanie, jak u mnie. Artykuł "doktorka' przeczytam wieczorem. Macieju, u Ciebie nie było przymrozków?
Kolor wina wspaniały.
Miętę stosowałem w ubiegłym roku do szprycera. W tym jeszcze nie próbowałem.
Kolor super!
Dodawałeś płatków do fermentacji?
No i najlepszego!
Piękny zestaw, Macieju. Może czas, abyś zaprojektował własne korki?
Maciek, czy masz doświadczenia z odmianą Seyval Blanc i z winem z jej owoców?
Michał, na własne korki przyjdzie czas...
Akuratny nie, nie mam. U mnie tylko Pinot Noir, Zweigelt, Regent, Chardonnay i Johanniter.
Sadzonki
Johanniter ładnie rosną i zaczynają przekraczać półtora metra.
Problem MP opanowany ale gdzieniegdzie,
pojawiło się
pękanie jagód. Analizując te zdjęcia (w porównaniu do poniższych), zaczynam się zastanawiać czy tenże problem, przypadkiem nie jest związany również z niedoborem boru (osypywanie...), bowiem widoczny jest tu dobrze - moim zdaniem - przypadek "kur i kurczaków"...
W większości jednak, na
Pinot Noir i
Zweigelt jest pięknie.
Nad altaną też zaczyna być, całkiem
miły widok...
Ładnie, szczególnie piękne grona na pergoli. A gdzie jest Chardonnay?
Lajk!
Ładne Johanki!!!
Co do pękania jagód,u mnie też kilka się trafia,jednak mniej.
Dziwnie te jagody u Ciebie wyglądają,jakby je gradzik zaatakował lub słońce.
Mam nadzieję, że za dwa lata dadzą takie ładne grona jak u Ciebie...
Gradu nie było, a zaatakowane grona są także po zachodniej i północnej stronie szpalerów.
Charonnay rośnie sobie
powoli.
Pierwszy
test PZS 2019 po butelkowaniu. No! W końcu moja Ada się uśmiechnęła! Jest dużo lepiej z zapachem, niż było w butli. W ustach wiśnie i porzeczki.
Testowanie do
Bolenia.
Kolor Twoich win zachęca mnie coraz bardziej do prób z czerwonymi odmianami w przyszłym roku. U siebie stawiam na Portugieser Bleu i Saint Laurent oraz Tauberschwarz (na próbę). Może kiedyś Pinot Noir lub Pinot Noir Precoce.
Dadzą,dadzą ale zrób te badania glebowe i dokarm odpowiednio.
Skoro nie grad i nie słońce to może Mrz?
Nie wypij wszystkiego,co by kiedyś potwierdzić gusta Ady...
Jest taka opcja, że to MRz...
Spokojnie. Do stycznia w Sierakowie starczy.
Jest veraison na Zweigelt. Rzuciłem okiem na poprzednie lata. Takie wyszło resume;
-
veraison Zweigelt 2020 07 26,
-
veraison Zweigelt 2019 07 26,
-
veraison Zweigelt 2018 07 15,
-
veraison Zweigelt 2017 08 10,
-
veraison Zweigelt 2016 08 11.
No i pięknie! Brawo ZG!
Taki resume,zrobiłbyś również z PN?
Interesuje mnie to, nie ukrywam...
Ładnie. Od 2018 r. przyśpieszenie w wybarwianiu. Ciekawe, czy utrzyma się ta tendencja?