Zapodam kilka fotek z dzisiejszego wędzenia rybek - u mnie jest tadycją, że na dzień przed wigilią wędzę rybki.
Na początek suszą się rybki i wędzarka.
[
attachment=29188][
attachment=29189]
Pozdrawiam
Piotr
Rybki już w wędzarce. Przez pierwsze 20 minut wędziłem bez dymu w temperaturze 50-60C.
Obecnie trwa wędzenie w dymie w temperaturze powyżej 40C.
[
attachment=29190][
attachment=29191]
Pozdrawiam
Piotr
Dla ścisłości.. Nie ma czegoś takiego jak wędzenie bez dymu
Jeśli bez dymu to po prostu suszenie
Które, w tym przypadku, ma na celu ścięcie białka.
A tak wygląda po wędzeniu.
[
attachment=29192]
Pozdrawiam
Piotr
Trochę się różni obecna procedura od tej z posta nr 125...
"Wędzarnię rogrzewam i jednocześnie suszę przez 1h.
Przez pierwsze 15-20 min. wędzę w temperaturze 60C, aby białko się ścięło."
Zmieniłeś nieco? Czy zapomniałeś napisać?
PS. Pytam ponieważ przeróbka
komory wędzarniczej w toku.
Tak na marginesie... na razie trenuję
bagietki.
Procedura ta sama.
No, proszę, widzę, że zima nie osłabiła zapału - Maćku, jaką byś wędzarkę nie zrobił, jak się nauczysz obsługiwać, to będziesz zadowolony. Powodzenia i wstaw zdjęcie jak zrobisz.
Pozdrawiam
Piotr
Ostatnio napisałam ciekawy przepis, który bazuje na moim doświadczeniu
Zachęcam do przeglądnięcia:
Reklama usunięta.
W razie czego służę swoją pomocą!