Cześć.
Onego roku, na początku sierpnia, nastawiłem kilka balonów z winem wiśniowym. Spośród tych nastawów jeden wyróżnia się szczególnie. To 25 litrów mocno ekstraktywnego, mocnego ( około 16% ) i w zasadzie klarownego wina z wiśni.
Bardzo prawdopodobne, że pocyrtoliłem coś podczas dosładzania ( zapewne na skutek tego, że jedno z dosłodzeń odbywało się po dość obfitej degustacji innych nastawów:> )
Skracając - mam do zagospodarowania 25l mocnego, niepijalnego ze względu na słodycz ( 14blg ) wiśniowego trunku. Nie bardzo mam pomysł na wykorzystanie, dlatego proszę kolegów i koleżanki o jakieś sugestie. Jakiś ciekawy kupażyk? Może porto? Moze inna opcja?
p.s. jak już się przyznaję to powiem całą prawdę... wina było 50l ale 25 zmieszałem już z młodym, pracującym nastawem z działkowej labruski, który miał 0blg. Po zmieszaniu w proporcjach 1:1 blg nastawu wynosi 7. Nawet nie sprawdzam co się z tym dzieje

(26-12-2015, 10:27)Hejter napisał(a): [ -> ]niepijalnego ze względu na słodycz ( 14blg ) wiśniowego trunku.
Kagory mają cukru końcowego 160g/l i są genialnie pijalne.
Co do całości Twojego posta to ogarnij go bo piszesz że wino ma 14 blg i jest wiśniowe a za chwilę wzmiankujesz że jednak nie wiśniowe tylko kupaż z labruską i 7 blg. Uważam że temat założyłeś bez sensu i jego miejsce powinno być w koszu.
Eh Kolego Tequila - Hejter napisał, że połowę z 50 litrów wiśniowego wina skupażował z labruskowym , natomiast została mu jeszcze połowa - ta o 14Blg
Gdyby to było moje wino to kolejną część - powiedzmy 10 litrów podzieliłabym na dwie - po pięć i jedną z piątek podgrzałą do 80 st - celem pozbycia się alkoholu , a następnie zmieszała z oryginalną piątką i zrestartowała zaszczepiając 100 ml wina labruskowo-wiśniowego (pod warunkiem, że ono jeszcze pracuje)

Tak zrobiłabym , gdyby zależało mi na wiśnoiowym

(26-12-2015, 12:58)TEQUILA napisał(a): [ -> ] (26-12-2015, 10:27)Hejter napisał(a): [ -> ]niepijalnego ze względu na słodycz ( 14blg ) wiśniowego trunku.
Kagory mają cukru końcowego 160g/l i są genialnie pijalne.
Co do całości Twojego posta to ogarnij go bo piszesz że wino ma 14 blg i jest wiśniowe a za chwilę wzmiankujesz że jednak nie wiśniowe tylko kupaż z labruską i 7 blg. Uważam że temat założyłeś bez sensu i jego miejsce powinno być w koszu.
Uważam, że kiedy przeczytasz mój post raz jeszcze, tym razem ze zrozumieniem, to przeprosisz. Uważam również, ze Twój post nie wniósł nic do tematu i powinien zostać usunięty.
14blg to jeszcze nie tak dużo, i da się to pić, ale o gustach się nie dyskutuje. Jakie nastawy masz ? możesz pomyśleć nad jagodą, porzeczką, coś w ten deseń. Pisałeś także że jest ekstraktywne, zobacz jak Ci posmakuje po rozcięczeniu.
Ekstrakcyjne, słodkie wino będzie dobre po rozcieńczeniu spirytusem lub wódką.
Spieszy Ci się, poczekaj i w przyszłym roku, nastaw nowe wino wisniowe i z nim połącz. Wina wisniowe są super jako solo.
(26-12-2015, 14:00)Hejter napisał(a): [ -> ]Uważam, że kiedy przeczytasz mój post raz jeszcze, tym razem ze zrozumieniem, to przeprosisz. Uważam również, ze Twój post nie wniósł nic do tematu i powinien zostać usunięty.
Po pierwsze oczywiście przepraszam. Po nakierunkowaniu przez Modliszqe zauważyłem o co chodziło, wcześniej jakoś mi to umknęło. Tu macie rację.
Po drugie skoro uważasz że wzmianka o Kagorze nic Ci nie wniosła to trudno, nie każda uwaga zawsze dochodzi do celu.
Po trzecie post mogę oczywiście usunąć ale wtedy reszta zostanie bez sensu. Jak masz taką wolę może posprzątać ktoś funkcyjny jeśli wyrazisz taką chęć.
Jest okej. Kagora nic mi nie wniosła bo z wiśniowego nie zrobię winogronowego. Chyba, że miałeś na myśli suszoną śliwkę i czekoladę.. .
Może ktoś z Was łączył z czymś słodką wiśnię i uzyskał coś ciekawego?
Proporcja: 2 wisienki + 1 czarna porzeczka, ale to nalewki.
(26-12-2015, 19:58)Hejter napisał(a): [ -> ].... bo z wiśniowego nie zrobię winogronowego. Chyba, że miałeś na myśli suszoną śliwkę i czekoladę.. .
Możesz kombinować z dodatkami. Jeśli uważasz że wino jest ekstra i tylko ta słodycz przeszkadza to idź w kierunku Kagora lub Porto.
Jakieś nalewy na śliwki suszone, zielone orzechy, DR, jarzębina.
Jeśli wino ogólnie jest byle jakie to poszedł bym raczej w kierunku destylacji tego co już masz. Rozcieńczyć z wodą 1:1, dodać jakieś drożdże gorzelnicze, odfermentować ten cukier który już jest, później dosypywać aż drożdże nie będą już przerabiać i na gaz.
(26-12-2015, 14:08)Goger napisał(a): [ -> ]14blg to jeszcze nie tak dużo, i da się to pić, ale o gustach się nie dyskutuje. Jakie nastawy masz ? możesz pomyśleć nad jagodą, porzeczką, coś w ten deseń. Pisałeś także że jest ekstraktywne, zobacz jak Ci posmakuje po rozcięczeniu.
Goger- wszystko w porządku, tylko to rozcięczeniu... razi po oczach. A żeby nie odbiegać za bardzo od tematu wątku to Tequila ma dużo racji odnośnie udzielanych rad.
Przyszedł czas podzielić się wynikiem eksperymentu.
Zbyt słodkie moim zdaniem wino z wiśni zmieszałem z równie paskudnym bo mocno wytrawnym i zbyt kwaśnym winem labruskowym.
Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania.
Wino wiśniowo winogronowe ( lub wiśniowo labruskowe jak kto woli) jest winem słodkim (7blg), ma piękną barwę a w smaku... dziwnie to zabrzmi ale to pierwsza "labrucha" z której jestem dumny.
Kwasowość winogron została pięknie zbita przez słodycz wiśni. Nic się tu nie gryzie.
Jeśli ktoś ma blisko to zapraszam po butelkę do degustacji

Każdemu polecam taki kupaż.
A co z reszta tego wisniowego zrobiłeś ?
Nic. Przelałem do mniejszego gąsiora i czeka.