Cześć, sezon na wiśnie już niedługo się zacznie więc planuję zrobić wino z wiśni. Po przeczytaniu mnóstwa tematów chciałem zrobić wino z dodatkiem jak najmniejszej ilości wody. W takim winie problemem może być ilość kwasu jabłkowego po zakończonej fermentacji a chciałbym obejść się bez węglanu wapnia lub znacznie ograniczyć jego użycie.
A więc proszę o Waszą opinię i podpowiedzi jakich drożdży powinienem użyć?
W jednym z tematów ktoś polecał konkretny szczep jednak zawiesiła mi się przeglądarka i nie zapisałem nazwy. Przy pomocy szukajki nie znalazłem nic interesującego.
W tym konkretnym przypadku polecam Maurivin B. Przy użyciu tych drożdży da się zrobić wino ze 100% soku wiśniowego. Jest to jednak zabawa dla zaawansowanych. Na pewno musisz oznaczać poziom kwasowości w soku a następnie winie.
(22-06-2016, 12:00)krzysztof1970 napisał(a): [ -> ]W tym konkretnym przypadku polecam Maurivin B. Przy użyciu tych drożdży da się zrobić wino ze 100% soku wiśniowego. Jest to jednak zabawa dla zaawansowanych. Na pewno musisz oznaczać poziom kwasowości w soku a następnie winie.
Podejmuję wyzwanie. Czytam i czytam. Będę miał sporo wiśni za free w tym roku więc mogę potrenować. Ewentualnie jeśli wino będzie miało za dużo kwasów to zrobię kupaż z żytnim z żurawiną którego mam ponad 40 litrów.
Warto się pomęczyć. Efekt końcowy wart zachodu
Powodzenia.
A ja nieskromnie się spytam o ile mogą zmniejszyć kwasowość?
(22-06-2016, 12:25)_Krzysztof_ napisał(a): [ -> ]A ja nieskromnie się spytam o ile mogą zmniejszyć kwasowość?
20-30%
Nie wiecie jak wspomniane kwasy redukują drożdże Zamoyscy?
Drożdże Maurivin B redukują kwasowość (kwas jabłkowy) w soku wiśniowym o 50%.
Drożdże Zamojscy kwasowości nie redukują.
(22-06-2016, 13:01)krzysztof1970 napisał(a): [ -> ]Drożdże Maurivin B redukują kwasowość (kwas jabłkowy) w soku wiśniowym o 50%.
Nie wiem jak w wiśni ale w winogronie takich wartości nigdy nie uzyskałem.
Kolega jaguar56 pytał o redukcję kwasowości w soku wiśniowym. W winogronowym tego się nie osiąga z powodu mniejszej zawartości kwasu jabłkowego.
W zeszłym roku popełniłem takież na Lalvinach z niewielkim dodatkiem wody - o ile pamiętam 1l wody na 10l moszczu.
Słodzone miodem.
RE WE LA CJA
Alskarus fajnie że to piszesz. Widać można.
Dzięki za odpowiedzi.
Kamil
(22-06-2016, 16:31)jaguar56 napisał(a): [ -> ]Alskarus fajnie że to piszesz. Widać można.
Dzięki za odpowiedzi.
Kamil
Dla pełnej jasności - miałem na myśli wiśniowe
Ja napiszę których drożdży nie polecam.
Są to drożdże o nazwie Prima, z tego samego źródła co popularne UCLM'y.
Nie zauważyłem spadku kwasowości nawet i 1 gram.