19-08-2016, 10:28
Witam.
W przyszłym tygodniu zamierzam nastawić moje pierwsze wino aroniowe. Mam dostęp do dużej ilości owoców wielkości wiśni
Mam zamiar kierować się tym przepisem: Wino aroniowe
Mam dylemat kiedy zerwać owoce. Mam prasę do owoców, więc fermentować będę sam sok (poprawnie?). Nie wiem jednak jak ma się fermentacja soku do zamrażania owoców - też trzeba je mrozić? Jeśli tak to owoce zerwałbym sobie na spokojnie w niedzielę.
Mogę śmiało robić z samej aronii czy dodać soku z jabłek? Nie będzie zbyt cierpkie?
Druga wątpliwość to proporcje sok:woda. W przepisie jest to 40:60. W moich poprzednich winach dałem zbyt dużo wody a tu się okazuje, że trzeba zrobić taką "wodziankę"?
Po trzecie drożdże. Mam dwa rodzaje: Enovini WS do win białych, różowych i czerwonych do 13% i Fermivin do win białych i czerwonych (nie podali %) - o takie: Fermivin. Które będą lepsze, a może całkiem inne, słabsze?
W razie czego posiadam już piro oraz pektopol. Na razie tyle, chcę się przygotować technicznie tak żeby nie okazało się, że mam owoce a drożdże nie takie albo czegoś brakuje.
W przyszłym tygodniu zamierzam nastawić moje pierwsze wino aroniowe. Mam dostęp do dużej ilości owoców wielkości wiśni

Mam zamiar kierować się tym przepisem: Wino aroniowe
Mam dylemat kiedy zerwać owoce. Mam prasę do owoców, więc fermentować będę sam sok (poprawnie?). Nie wiem jednak jak ma się fermentacja soku do zamrażania owoców - też trzeba je mrozić? Jeśli tak to owoce zerwałbym sobie na spokojnie w niedzielę.
Mogę śmiało robić z samej aronii czy dodać soku z jabłek? Nie będzie zbyt cierpkie?
Druga wątpliwość to proporcje sok:woda. W przepisie jest to 40:60. W moich poprzednich winach dałem zbyt dużo wody a tu się okazuje, że trzeba zrobić taką "wodziankę"?

Po trzecie drożdże. Mam dwa rodzaje: Enovini WS do win białych, różowych i czerwonych do 13% i Fermivin do win białych i czerwonych (nie podali %) - o takie: Fermivin. Które będą lepsze, a może całkiem inne, słabsze?
W razie czego posiadam już piro oraz pektopol. Na razie tyle, chcę się przygotować technicznie tak żeby nie okazało się, że mam owoce a drożdże nie takie albo czegoś brakuje.