Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: I jeszcze raz - sokownik???
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jak to w końcu z tym sokownikiem jest? Czy sporządzenie soku z porzeczek czrnych, wisni i agrestu w sokowniku wpłynie na smak i jakosc wina? Nie mam innej możliwwosci otrzymania soku (poza wyciskaniem ręcznym:( ) Ale z drugiej strony boję się tej wysokiej temp. Co robic? :pomocy:
Zasadniczo wpłynie na smak, zwłaszcza w tej konfiguracji owoców :) Zrobisz sobie wino z kompotu po prostu. Polecam kilkudniową fermentację w miazdze, a później odcisnięcie (dosyc łatwe) soku :)
Dziękuję :D
Chcę otrzymac sok z samych czerwonych porzeczek. Podobnie jak Zvirka mam do dyspozycji sokownik. Nie wiem czy warto go użyc, bo ręcznie wyciskając sok to zajmie mi to caly weekend. Chciałbym już dzisiaj wlac całosc do balona. Co byscie poradzili?

pozdrawiam,
Rodmin
Podtrzymuję zdanie Agnieszki.
Po sokowniku będziesz miał "kompotowy" smak moszczu, a potem wina.
Może lepiej poswięcic ten weekend?

Lepiej fermentowac w miazdze i odcisnąc.

:spoko:
Uzywalem sokownika ale to polmylka. Sok rozciencza sie woda, nie wiadomo ile jest soku a ile wody, w sumie wyniki malo przewidywalne i nieciekawe
Dokładnie miałem to samo - użyłem sokownika a potem wszystkie obliczenia szlag trafił. Co prawda pamiętałem ile wody wlałem do sokownika a ile odparowało i różnicę uwzgledniłem w obliczeniach ale nigdy nie wiadomo ile wody poszło w parę a ile wypłynęło z sokiem. I winko wyszło puste.