Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Czym odkwaszać?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Moje pytanie dotyczy:
  1. wina z czerwonej porzeczki z agrestem
  2. wina z czarnej porzeczki
Kupiłem węglan wapnia i stoi tam, że można nim odkwaszać wina owocowe i gronowe. Na forum znalazłem informację, że CaCO3 redukuje tylko kwas winowy. Porzeczki mają głownie kwas cytrynowy i jabłkowy, więc...
Czy jest sens stosowania CaCO3? Czy może jest inny środek?
Proszę o Wasze opinie, czy ktoś stosował węglan wapnia i z jakim rezultatem?
A czytałeś co piszą koledzy?
np. tu http://wino.org.pl/forum/showthread.php?tid=15180
Przeczytałem i ???? Gość zjechał z 18g/l na 10g/l???? Nie bardzo wiem jak traktować tę wypowiedź?
Przeczytałem kilka różnych wątków i większość pisze, że odkwaszenie więcej niż o 2g/l jest ryzykowne.
Na stronie "www.produkcjawina.com/odkwaszanie" wyczytałem, że węglan wapnia działa tylko na kwas winny, a w porzeczkach dominuje kwas cytrynowy(czerwona) i cytrynowy i jabłkowy(czarna)
Przeczytaj art ze strony Łódzkiego Klubu Winiarzy o odkwaszaniu wina z porzeczki.
Wszystko jest tam ładnie wyjaśnione.
http://www.klubwiniarzy.pl/index.php/win...czow-i-win
Artykuł ten sugeruje, że można węglanem wapnia obniżyć kwas cytrynowy, czemu przeczy znaleziona przeze mnie strona

www.produkcjawina.com/odkwaszanie

Poza tym, podgrzewanie wina do temperatury 70 stopni C, jakoś mi nie leży. Myślę, że może to mieć znaczny wpływ na jakość wina.
(08-01-2017, 23:07)krzybet napisał(a): [ -> ]Artykuł ten sugeruje, że można węglanem wapnia obniżyć kwas cytrynowy, czemu przeczy znaleziona przeze mnie strona

www.produkcjawina.com/odkwaszanie

Poza tym, podgrzewanie wina do temperatury 70 stopni C, jakoś mi nie leży. Myślę, że może to mieć znaczny wpływ na jakość wina.

Wydaje mi sie, że autor artykułu pisze o podgrzaniu do 70 stopni C soku na wino jeszcze przed fermentacja.
Dodam i ja swoje 2 grosze.
Odkwaszałem czarną porzeczkę węglanem wapnia. Już dawkowania nie pamiętam, ale dałem to maksymalnie zalecane. To była opcja z podgrzewaniem, już nie pamiętam czy do 70C, ale możliwe. Skutek jest taki, że kwaśność jest mniejsza, ale wino nie jest dobre. Wyczuwam w nim coś jakby miałkość (jak proszek), pomimo iż wino długo potem się klarowało. Sam wypijesz takie, ale już się nim komuś obcemu nie pochwalisz ;).
Nie wiem czy jeszcze będę robił z porzeczki - jest faktycznie trudna. A jeśli będę robił, to wrzucę je na drożdżach usuwających kwas np. Lalvin 71B.
(08-01-2017, 23:07)krzybet napisał(a): [ -> ]Artykuł ten sugeruje, że można węglanem wapnia obniżyć kwas cytrynowy, czemu przeczy znaleziona przeze mnie strona

www.produkcjawina.com/odkwaszanie

Poza tym, podgrzewanie wina do temperatury 70 stopni C, jakoś mi nie leży. Myślę, że może to mieć znaczny wpływ na jakość wina.

Ciągle piszesz że ten art sugeruje to....... a tamten tamto.........
Zamiast czekać na odpowiedź spróbuj na próbce 1l i będziesz wiedział.
Nie czekaj tylko przecieraj szlak.

Zresztą skoro był ART na ŁPW to autor wyprubował sposób a nic nie pisze o zmienionym smaku wina.
Cytat:Ciągle piszesz że ten art sugeruje to....... a tamten tamto.........
Zamiast czekać na odpowiedź spróbuj na próbce 1l i będziesz wiedział.
Nie czekaj tylko przecieraj szlak.

Zresztą skoro był ART na ŁPW to autor wyprubował sposób a nic nie pisze o zmienionym smaku wina.
Oto właśnie chodzi, że jeden artykuł to.. a inny tamto.... Ja oczekuję informacji od praktyków, którzy zastosowali różne preparaty, sposoby, aby podzielili się swoimi spostrzeżeniami tak, jak "m_krek", któremu dziękuję.
A czy ktoś stosował odkwaszanie metodą podwójnej soli? Z jakimi efektami? I co to jest ta "sól podwójna", gdzie można ją dostać?
(11-01-2017, 10:14)krzybet napisał(a): [ -> ]A czy ktoś stosował odkwaszanie metodą podwójnej soli? Z jakimi efektami? I co to jest ta "sól podwójna", gdzie można ją dostać?

http://enolab.pl/metoda-soli-podwojnych/
Dzięki jaguar56 - Ciekawy artykuł:))), ale...dalej wiem, że nic nie wiem.
Czekam w dalszym ciągu na Wasze własne doświadczenia z różnymi środkami odkwaszającymi wina porzeczkowe.
http://www.winogrona.org/forum/wytwarzan...10076.html

Użycie drożdży metabolizujących kwas jabłkowy może niewiele pomóc bo porzeczka ma mało kwasu jabłkowego. http://sciaga.pl/tekst/23670-24-znaczeni...y_oznaczen

Cytat:KWAS JABŁKOWY

Najwięcej kwasu jabłkowego zawierają jabłka, w których, zależnie od odmiany, 70% do prawie 100% całej kwasowości przypada na ten kwas. Wiśnie zawierają go ok.70%, winogrona ok.60%, gruszki ok.33%, natomiast zupełny brak wykazują borówki, agrest i porzeczki.
(15-01-2017, 13:20)Dziadek2 napisał(a): [ -> ]http://www.winogrona.org/forum/wytwarzan...10076.html

Użycie drożdży metabolizujących kwas jabłkowy może niewiele pomóc bo porzeczka ma mało kwasu jabłkowego. http://sciaga.pl/tekst/23670-24-znaczeni...y_oznaczen

Cytat:KWAS JABŁKOWY

Najwięcej kwasu jabłkowego zawierają jabłka, w których, zależnie od odmiany, 70% do prawie 100% całej kwasowości przypada na ten kwas. Wiśnie zawierają go ok.70%, winogrona ok.60%, gruszki ok.33%, natomiast zupełny brak wykazują borówki, agrest i porzeczki.

Cieślak podaje, że porzeczki zawierają głównie kwas cytrynowy, chociaż czarna ma również jabłkowy. Pozostaje w dalszym ciągu otwarte pytanie czym/jak zmniejszyć ilość kwasu cytrynowego? Znalazłem informację w necie, że wytrącaniu kwasu cytrynowego sprzyja wysoka temperatura(powyżej 70*C), ale ten sposób mi nie odpowiada.
krzybet obawiam się, że nigdy nic nie będziesz wiedział. Odkwaszanie wina takiego o jakie Ci chodzi stosuje się rzadko. Dlaczego? Bo jest ryzykowne i może zmienić smak. Zamiast czekać nie wiem na co wykonaj próbę odkwaszenia którąś z w/w metod. Na przyszłość nastawiając wino pamiętaj o podstawowych zasadach winifikacji. Spowoduje to, że nie będziesz miał takich problemów.
PS W razie nieskuteczności podjętych przez Ciebie prób pozostanie kupaż i innym winem lub destylacja. Ta druga na 100% będzie skuteczna:)
Dzięki. Skłaniam się też ku takiemu rozwiązaniu(kupaż). W następnym roku połączę porzeczki z czarnym bzem albo z jagodami i w ten sposób uniknę nadmiernego rozwadniania.