Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Gorąca prośba
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, mam gorącą prośbę jako że jestem studentem drugiego roku inżynierii mam za zadanie na zaliczenie zrobić pracę o dowolnym przeliczaniu jednostek i miar na podstawie doświadczenia itd moja prośba tyczy się nastawu wina chodzi mi dokładnie o wyliczenie na podstawie użytych surowców procentu alkoholu który z tego powstanie. Rodzaj nastawu nie ma znaczenia czy to będą śliwki czy rodzynki ważne by wszystko było rozpisane skąd się ile cukru wzięło ile wody itp a także wynik cukromierzem i przeliczenie na alkohol z góry dziękuje za pomoc choć wiem że to droga na skróty i pewnie marnym wytłumaczeniem będzie że mam na to mało czasu bo jeszcze inne prace muszę zrobić a dochodzą do tego praca żona i dzieci.. pozdrawiam Tomasz
Tomku, masz tu kilka znaków interpunkcyjnych, które możesz skopiować i wkleić --> . , ; ? ! ( ) Do inżynierki Ci się przydadzą.
Ad rem. Nasze przeliczanie opiera się na założeniu, że 1,7blg ( 1,7grama cukru na 100gramów roztworu, da 1% alkoholu). Dochodzą do tego poprawki na niecukry, różna sprawność drożdży i różna ilość ich pozostałych metabolitów - w warunkach domowych nie ma możliwości dokładnego wyznaczenia poziomu alkoholu w otrzymanym winie. Wszystko jest na kartce i obarczone mniejszymi bądź większymi błędami pomiarowymi. Surowiec jest ważny - bo każdy moszcz ma inna poprawkę na niecukry.
http://wino.org.pl/forum/archive/index.p...10238.html - tu masz wstęp do Twojej przyszłej pracy. Pozdrawiam.
Wiem, że w warunkach domowych ciężko obliczyć dokładnie % alkoholu. Mi chodzi o podstawy które można wykonać w warunkach domowych za pomocą cukromierza i założeń. Mi chodzi jedynie o podstawowy rozkład surowców, zawartych w nich cukrach, objętości wody itp nie mam potrzeby zagłębiać się w drożdże chodzi tylko stricte o "plan" na wino.
Jak Kolega nie zajrzy do powyższego linka (możesz zacząć od postu #5 i #6, a dopiero później od 1 w dół), to niewiele da się pomóc. W 10 minut raczej nie przyswoiłeś zawartej tam teorii, więc mniemam, że czekasz na wszystko podane na tacy, a to zła droga. Tam masz o podstawach do obliczeń.
http://wino.org.pl/old/frames/przep_szczeg.html - tu klikając na surowiec masz co nieco o składzie i ORIENTACYJNEJ ilości cukrów, co jest potrzebne do obliczeń.
Pozdrawiam.
Szczerze powiedziawszy tak, liczę na jakiś gotowy przykład obliczeń jako że jestem w trakcie robienia innych prac na zaliczenie mogę się z tym nie wyrobić niestety.
Może w wersji najprostszej roztwór cukru plus drożdże. Nie trzeba poprawek na niecukry, w końcowym produkcie łatwo zmierzyć procent alkoholu, jak drożdże przerobią cały cukier.
Za moich czasów to się brało kogoś kto wiedział, umiał lub wiedział kto wie, zlecało, płaciło i zaliczało a dzisiaj ?? Co to się porobiło :D
(18-01-2017, 12:46)piksiak napisał(a): [ -> ]Za moich czasów to się brało kogoś kto wiedział, umiał lub wiedział kto wie, zlecało, płaciło i zaliczało a dzisiaj ?? Co to się porobiło :D

hmmm... Za moich czasów to się szło do biblioteki (taka stacjonarna wersja wikipedii/google/forum gdzie wszystko jest wydrukowane i pozszywane razem w/g tematu), szukało w katalogu/na półce, czytało, robiło notatki, uczyło.. zaliczało... A co ważniejsze, potem się to już wiedziało na dłuuuuugooooo.....  :cool:
Z tego wynika, że byłeś tym którym się zlecało :D
(18-01-2017, 13:26)piksiak napisał(a): [ -> ]Z tego wynika, że byłeś tym którym się zlecało :D

Nieeee.. nie brałem zleceń.. ala czasem się uczyłem z koleżankami...  :ksiazka:   Angel
A później wysyp takich "magistrów".
Pozdrawiam
(18-01-2017, 13:31)Hori napisał(a): [ -> ]
(18-01-2017, 13:26)piksiak napisał(a): [ -> ]Z tego wynika, że byłeś tym którym się zlecało :D

Nieeee.. nie brałem zleceń.. ala czasem się uczyłem z koleżankami...  :ksiazka:   Angel

W bibliotece? W domu byłoby ci wygodniej! Blush
(18-01-2017, 22:57)Goniuś napisał(a): [ -> ]
(18-01-2017, 13:31)Hori napisał(a): [ -> ]
(18-01-2017, 13:26)piksiak napisał(a): [ -> ]Z tego wynika, że byłeś tym którym się zlecało :D

Nieeee.. nie brałem zleceń.. ala czasem się uczyłem z koleżankami...  :ksiazka:   Angel

W bibliotece? W domu byłoby ci wygodniej! Blush


Taka była oficjalna wersja moja i koleżanek i tego się trzymajmy!