Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Za mały balon na wino - przelewać czy nie?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dzień dobry 

Mam pytanie natury technicznej. Post daję tutaj, bo wydaje mi się, że to pytanie początkującego winiarza... do rzeczy.

Nastawiłem sobie mieszankę na cukrze, orzechach i rodzynkach, żeby sobie później toto przedestylować. I rzecz ma się tak, że się machnąłem w obliczaniu cukru (nie opisuję jak, bo wstyd). Zamiast cukru dać 340 gr / litr wody dałem... 70 gr :/. Z racji tego, że nie sprawdziłem cukromierzem nastawu (obliczenia robiłem na próbce 200 ml wody gdzie mi wyszło ładne 25-28 blg), nastaw zadałem drożdżami i odstawiłem. 

W pewnym momencie zorientowałem się, że coś mi nie leży w tych obliczeniach, no i wyszło co wyszło. 

Pytanie do Was, koledzy i koleżanki. Nastaw w ilości 35l wlałem do balonu ~40l więc nie mam jak za bardzo dolać odpowiedniej ilości syropu. Wino po godzinie, półtorej ruszyło nieśmiało i powoli się rozpędza. Co radzicie? Teraz przelać całość do większego balonu i dolać syropu czy może zostawić jak jest, niech sobie grzyb zje cukier i wtedy przelać do większego balonu i docukrzyć? 

Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam 
Piotr
Ja to bym odlał nieco z tego balonu, rozpuścił w tym cukru ile trzeba i dolał z powrotem w balon..

Ale nie twierdzę ze tak jest najlepiej..
Też mu tak doradzałem.
W końcu stwierdziłem, żeby przelał do większego balonu i dodał cukru.
Jeżeli chcesz uzyskać zakładany poziom cukru, to w tym balonie po prostu nie zmieścisz, a gdzie miejsce na jakąś pianę, jedyne wyjście to przelać do większego lub podzielić na dwa mniejsze nastawy. Czekanie nic Ci nie da, na razie do puki będzie fermentacja burzliwa, to nastaw będzie zabezpieczony wydzielającym się CO2.