Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Kapadocja- winiarska archeologia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Czytając posty o historii wina, winorośli i Gruzji przyszło mi na myśl aby wstawić temat o Kapadocji w Turcji. Niemal każdy z nas oglądał Gwiezdne wojny, część scen kręcono właśnie w Kapadocji w Dolinie Ihlara.

Tereny te zamieszkiwali chrześcijanie już w I w.n.e. Jaskinie, klasztory, podziemne miasta stanowiły swoistą fortyfikację z systemami zabezpieczeń. Mieszkańcy opuszczali je jedynie po to by uprawiać rolę. Kapadocja przypomina bajkową krainę ze skałami o dziwnych kształtach. Swój krajobraz zawdzięcza tufowi wulkanicznemu, łatwo ulegającemu erozji, kształtującej niesamowite formy. Skały te pozwalały na drążenie w nich tuneli, komór.

Mieszkający tu mnisi zajmowali się uprawą winorośli. Uprawie sprzyjało górzyste ukształtowanie terenu, klimat i gleba - bogaty w minerały tuf wulkaniczny. Bez problemu tworzono winnice - wierzchnie warstwy tufu kruszą się nawet w dłoni. W uprawie wspomagały tutejszych ludzi gołębie. Ich odchody wykorzystywano do nawożenia winorośli. Niemal każdy kościół, czy jaskinia znajdująca się w wysokiej skale, posiadała gołębnik. Otwory wejściowe gołębników malowano białą farbą w celu zwabienia ptaków. Z tego też powodu gołębie stały się lokalnym symbolem dobrobytu i szczęścia, co znalazło swe odzwierciedlenie na freskach świątyń. W Kapadocji można napotkać Kościół (pod wezwaniem) Gołębi, Kościół Winogron, Dolinę Gołębi. W Polsce to niechybnie zlinczowanoby za tego typu propozycję nazwy świątyni :)

W średniowieczu Kapadocja słynęła z produkcji dobrych win. Niestety i tu dotarła plaga filoksery - siejąca pomór wśród dorodnych winnic.

W wielu jaskiniach i klasztorach istniały kute w skale wanny o głębokościok 50 -70 cm do tłoczenia owoców w sposób pierwotny: na boso. Sok spływał kilka metrów, wierconymi kanalikami, do również kutych zbiorników na wino.
Obecnie Kapadocję nadal porastają winnice, po filokserze ponownie nasadzono winorośl. Podczas mojego pobytu zwracałem uwagę jedynie na deserowe odmiany. Z tego co pamiętam rośliny prowadzono bardzo nisko bez żadnych rusztowań. Mimo tego że jest to kraj islamski istnieją tam przetwórnie wytwarzające wino -Turcja jest jednak państwem laickim nie uznającym prawa szarifatu.

Pozdrawiam
Rudi