Forum Domowych Winiarzy

Witam wszystkich.

Temat ten juz sie pojawil ale nie widzialem nigdzie odpowiedzi na tylo dla mnie sensownych zeby mnie to nie meczylo.

No wiec postanowilem zaczac robic wina a jako ze ojciec zajmuje sie tym od lat nie bylo to specjalnie trudne. I od samego poczatku meczy mnie ten sam problem. Po co ta woda...

Postanowilem przeprowadzic eksperyment i nastawilem dwa winka (slodkie) z soku z ciemnych winogron. Jedno zgodnie z przepisem od ojca z dodatkiem wody a jedno bez. Aktualnie jakies pol roku lezakowania pozniej wyprobowalem oba. No i kurcze to z samym sokiem jest wg mnie znacznie lepsze.

Niech mnie prosze ktos oswieci o co chodzi bo nie moge spac po nochac :-D


Bardzo proszę o poprawną pisownię. Mod.

Wino z samego soku - to wino gronowe. Takie właśnie powinno się robić jeśli ma się odpowiednie odmiany winogron ... Dodanie wody rozcieńczy jedynie sok - wino wyjdzie wodniste (mniej smaku, mniej aromatu);

Jednakże jeśli ma się pod ręką jedynie kiepskie odmiany winogron (labrucha), o wysokiej kwasowości, to dodanie wody może być niezbędne, żeby tą kwasowość zbić do akceptowalnego poziomu.

Możliwe jest też podejście gospodarskie - jak się doleje wody - będzie więcej :-).

Pozdrawiam
MILBAS