Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Czwórniak - czyli co?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Jako ciekawostkę podaję.

Na wczorajszym egzaminie zawodowym na pszczelarza było m.in. takie pytanie:
Ile litrów wody należy użyć do sporządzenia brzeczki z 20 litrów miodu, przeznaczonej do domowej produkcji miodu pitnego "czwórniak"?
A. 20 litrów
B. 40 litrów
C. 60 litrów
D. 80 litrów


Opinie wśród zdających były podzielone czy prawidłową odpowiedzią jest C czy D :)
C. 20 + 60, 1:3
Gdzie kurs robisz?
Ja (i pewnie każdy na tym forum) wiem, że C, dlatego jako ciekawostkę podałem.
Kursu nie robię, eksternistycznie podchodzę.
Pytam, bo różne herezje słyszałem na temat miodów pitnych na kursie pszczelarskim. Taka wiedza sprzed 50 lat połączona z teoriami niemal smoleńskimi, toteż pytam czy w tym samym miejscu czasem nie bywamy :D
Czyli gdzie?

Patrząc po forach pszczelarskich to wiedza na poziomie Cieślaka się zatrzymała albo nawet tam nie dotarła :)
Jakieś kwiatki zacytujesz?

Mój ulubiony (znaleziony w internecie) to było przy dodawaniu kolejnych porcji w trakcie fermentacji: "dosładzaj z umiarem, drożdże wolą kwaśne środowisko" :)
Mogę tak ogólnie powiedzieć na szybko co pamiętam:
- drożdże - najlepiej zamoyscy na suszu (żadne tam dedykowane, bo i co to jest. Kiedyś ściągało się próbki drożdży z jakiegoś "zaprzyjaźnionego" kraju, więc zamoyscy to i tak luksus, ewentualnie do czerwonego wina, zapomnijcie o innych drożdżach)
- "to są różne pożywki? "
- fermentacja musi trwać z rok. Najlepiej ze dwa, krócej nie wypada fermentacji przeprowadzać. Trójniaki są dla zaawansowanych. Dwójniaki - wiedza tajemna.
- mierzenie parametrów miodu? pH? fermentacja poniżej 20*C?
- sycimy. Koniecznie, nie ma innej drogi.
- dojrzewanie koniecznie pod korek, jak wino.
Więcej by sie tego znalazło i były jakieś bardziej rażące wymysły, ale od osoby, która uczy potencjalnych domowych miodosytników wymagało by się dostosowania metod do dzisiejszych norm...
Zamoyscy to w ogóle ciekawe - nie wiadomo ile ich jest w paczce.... Dla mnie wystarczające do dyskwalifikacji.

Mam nadzieję, że to nie Pszczela Wola?