Witam!
Od kilku (pięciu, czy sześciu) lat robię nalewki, próbowałem też piwowarstwa, łącznie z własnoręcznym słodowaniem ziarna i zacieraniem. Nadejszła zatem najwyższa pora na winko. W balonie bulgocze już trzeci nastaw.
Myślę, że będę często zaglądał na forum. Podoba mi się tu.
Pozdrawiam.
Witaj savikol
z naszego forum możesz dużo się dowiedzieć na temat wyrobu wina. Mam nadzieję, że podzielisz się także swoją wiedząna temat nalewek.
pzdr.
Witaj Savikol!
U mnie jest podobnie. Tylko w słodowanie się nie bawię. A teraz czas również na inne Trunki!
''Skrzych'' ''Pigwa'' Witam, witam Głogowianinów ''byłych'' , witam, ale niestety nie z Głogowa (już niebawem) tylko z Edynburga

Z Głogowem jest jak z jazdą na rowerze - nigdy nie da sie zapomnieć
Krzysztof
To teraz na mnie pora
Jestem tu nowa, nowa jest tez moja nowa przygoda

z winkiem oczywiście. Właśnie wzięłam się za swoje pierwsze ryżowe wg przepisu Skrzycha, w planach całkiem bliskich mam już nastawianie kolejnych, tym razem owocowych.
A tak prywatnie to imię moje Asia, wiosen 23.
Trzymajcie kciuki za moje wyroby, będę zdawała na forum relacje na bieżąco, bo tak mnie wciągnęło, że się wyciągnąć stąd nie mogę.

No i się nie wyciągniesz
Witaj
Witaj Asiu!
Powodzenia

rusia,
Witaj w naszym gronie.
Powodzenia w ryzowym. Zrób też wino z sezonowych owoców (np. porzeczki czerwone, wisnie, porzeczki czarne) bo warto. Teraz sa łatwo dostepne jednak wybieraj te dobrze dojrzałe.
Ryzowca najlepiej robić zima kiedy ryż jest dobrze dojrzały (do robienia wina oczywiście).

Witajcie rusia i savikol i często czytajcie forum.
Sly, ja już od dobrych dwóch tygodni po 6-7 godzin tu sobie oczy wypatruję... czytam dużo i uważnie, znalazłam już dla siebie wiele cennych wskazówek, bo nie chciałabym zakładać po raz któryśtamzkolei tematu przerabianego wielokrotnie. jak tak dalej będzie, to zanim zrobię porządne winko, to nabawię się niezłej wady wzroku

no ale chyba w tak szczytnym celu to warto

dziękuję za tak sympatyczne przyjęcie

Dla wzorowego usera rusia, w dowód uznania za ogrom samozaparcia w poznawaniu forumowych treści - nagroda specjalna -
UŚMIECH ADMINA
Krzysztof
PS Tak bardziej serio - oby wszyscy userzy od lektury rozpoczynali przygodę z forum, świat byłby o wiele piękniejszy

Witam szanownych forumowiczów. Pisze mojego pierwszego posta i wiem na pewno że nie będzie ostatni

Fajny klimat tu jest

a o wiedzy to nie wspomne....Dzieki Waszej wiedzy moje pierwsze winko już sie robi

Witaj zatem K4ne wśród Nas.
Opisz bieżące winko, prędko nastawiaj następne,
Pozdrawiamy.
Cytat:Wysłane przez rusia
Sly, ja już od dobrych dwóch tygodni po 6-7 godzin tu sobie oczy wypatruję... czytam dużo i uważnie, znalazłam już dla siebie wiele cennych wskazówek, bo nie chciałabym zakładać po raz któryśtamzkolei tematu przerabianego wielokrotnie. jak tak dalej będzie, to zanim zrobię porządne winko, to nabawię się niezłej wady wzroku
no ale chyba w tak szczytnym celu to warto
dziękuję za tak sympatyczne przyjęcie 
..Zwłaszcza, że Masz młodszy "avatarek", niż np. ja..
A zatem wszystko będzie bulgotać pięknie...
Pozdrowionka,

Mam nadzieję, że bulgotać będzie pięknie nim mój avatar dorówna Twemu Gandalfie

Moje pierwsze wino będzie z ostrężnic (jeżyn) właśnie fermentuje w miażdże ok 20 kg tych owoców.MD jest na drożdżach zamoyskich uniwersalnych.Dodałem kilka gram kwasku cytrynowego.Wszystko znajduje się w dużym garnku przykrytym płótnem.Owoce rozgniotłem za pomocą kuchennego tłuczka ,takiego ze stalowego drutu.Fermentacja przebiega raczej spokojnie (nie mam porównania) miazga podnosi sie kilka cm ,bąbelki gazu jakby wolniej sie ulatniają.Cukromierz z resztą podstawowego sprzętu dopiero do mnie jedzie,więc na dokładniejsze dane dotyczące zawartości cukru musze poczekać.Wino planuje zrobić słodkie deserowe,mam dymiony 25 i 20 l.Ilość cukru i wody będe liczył jak będe wiedział ile mam moszczu.Planuje fermentować w miażdże około tygodnia, może krócej już jest 2 dni.Pozdro dla wszystkich na forum

Witam wszystkich

Moja przygoda teoretyczna z winem zaczęła sie jakieś 8 lat temu - od znalezienia u Taty na półce książki p. Cieślaka

długo ją studiowałem aż tej zimy nastawiłem ryżowca... i i tak się bulka aż do dziś - obecnie miodek ( czwórniak ) się klaruje

Forum czytam od 2 lat ale dotychczas byłem trochę nieśmiały i nie pisałem

W najbliższym czasie mam zamiar popełnić hydrauliczną praskę do owoców... co wyjdzie to zobaczymy

pozdrawiam serdecznie

Osiem lat to szmat czasu ale jakby tak każdy przed zrobieniem swojego pierwszego wina poświęcił przynajmniej pół roku na dokładne czytanie książek/forum, to było by bardzo dobrze

Witaj larzwo
Mamy podobny staż winiarski. Ja też od kilku lat przymierzałem się do wytwarzania win.Kilka miesięcy poświęciłem na studiowanie forum i również jako 1-sze wybrałem zimą, wino ryzowe wg Skrzycha.
Napewno możemy liczyć na wskazówki naszych starszych stażem kolegów, a sami wzajemnie wspierać się w początkach tej ciekawej pasji.
Powodzenia
Cytat:Wysłane przez rusia
Mam nadzieję, że bulgotać będzie pięknie nim mój avatar dorówna Twemu Gandalfie 
Witaj,Rusia...
1) Mam nadzieję,że ..wcześniej trochę.
2) Całe szczęście,że od tego się nie ..tyje. Czas jakiś.
Pozdrowionka winne.
Witam wszystkich miłośników zdrowych płynów

Jestem tu nowy - stąd ten post. mam nadzieję, że zdobędę tu wiedzę, która uzupełni moje deficyty w tym zakresie.
Przesyłam pozdrowienia z wedlinydomowe.pl
Jedna uwaga. Czytając posty kilka razy natrafiłem na termin, który na stronie wędlin domowych również jest "ścigany".
ZADYMIACZE a nie zadymiarze
Mała różnica literowa, a jak wielka różnica znaczeniowa

, choć nie ukrywam, że wielu tam jest kibiców, ale do zadym im daleko

Miło mi powitać kolegę, miłośnika zdrowych trunków i smacznego jadła.
A co do „zadymiarzy” to chyba i ja użyłem tego zwrotu ale, Boże uchowaj, nie miałem najmniejszych złych czy złośliwych intencji.
Obiecuję sumiennie nigdy więcej.
Jako nowy forumowicz chciałbym Wszystkich serdecznie powitać. Mam na imię Tomek 26lat, jestem z Bydgoszczy, żonaty, ale dzidzia w drodze w zasadzie małżonka jest 2 dni po terminie więc z niecierpliwością oczekujemy naszej pociechy. Przyznam szczerze, że z winiarstwem nie miałem dotychczas wiele wspólnego poza tym, że w rodzinnym domu podczas sprzątania znalazłem 3 balony na winko i postanowiłem je "ożywić". Od dwóch tygodni studiuję

bogate w informacje forum i wkrótce zacznę działać. Właśnie zamówiłem potrzebne akcesoria i moje pierwsze winko to będzie ryżowiec.

Po wszystkim podzielę się wrażeniami i osiągami jeżeli tak to można nazwać.
Pozdrawiam całą załogę
początkujący Tomek
Witaj serdecznie. Zycze powodzenia a jesli bedziesz dokladnie nasze forum studiowal, to napewno ci sie uda.