Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Jesteś tu nowy? Przywitaj się z nami.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witajcie na forum Tomek i Łukasz!!
Witam wszystkich! zaczynam przygodę z winem w sumie od niedzieli - kiedy nastawie swój pierwszy baniak ;]
zaczęło się od hmm mojego dziadka który latami robił swoje wina. Sam nie mogłem sie nigdy do tego zebrać i tak wszystko stało stało stało i stało. Ostatnio jednak z żoną stwierdziliśmy , że jedziemy z koksem :D, i tak nalewki z brzoskwiń, gruszek, malin i ananasów nastawione i przyszedł czas na wino ;]
Pozdrawiam, Damian z Krakowa :pijemy:
Witam serdecznie.
Jestem kompletny świeżak w tym temacie, chociaż kilka razy coś udało mi się sfermentować, ale zawsze z gotowych przepisów typu krok po kroku :).
Po szybkim przejrzeniu forum "wiem, że nic nie wiem".
Witam serdecznie wszystkich, w końcu przyszła pora się zarejestrować.
Mam nadzieje, że jest tutaj trochę ludzi z płn.wsch. polski. Pozdrawiam
Witam - chociaż na forum ciągle zaglądam to dopiero teraz się zarejestrowałem, dziękuję wszystkim za uwagi które umieszczają informacje o wyrobie wina ( bo ta jest moją główną pasją - z wzlotami i upadkami - jak my wszyscy) . Swoją pasję rozpocząłem niewinnie AŻ 25 lat temu z małymi przerwami. Teraz w końcu mam więcej czasu na wyrób i przede wszystkim konsumpcję. Dziecko Prawie odchowane i mogę zatopić się w wyrobie, leżakowaniu (mam dobre warunki przechowywania wina ) a najważniejsze w konsumpcji wina. Wstyd się jednak przyznać, że 3/4 produkcji jest rozdane a1/4 tylko skonsumowane(głównie moja przyjemność) . Jeszcze raz witam i mam nadzieję że ktoś przy okazji odezwie się z terenu Jeleniej Góry.
Cześć. Terror, lat 27. Zawsze chciałem spróbować zrobić wino samemu. Trafłem tu... i będę próbował. O winie praktycznie zerowe pojęcie. ;-)
Witam wszystkich winiarzy :)
Jestem na forum już od dość długiego czasu i w końcu postanowiłem sie tu przywitać.
Zajmuje sie wyrobem win od około 2 lat.
Bardzo mnie to wciągnęło - lubie zbierać dzikie owoce i wyrabiać z nich wino.
Potrafie robić to codziennie godzinami i nastawiać jedno wino za drugim.
Nadal sie ucze i mam nadzieje że pewnego dnia osiągne perfekcje :)
Witam wszystkich serdecznie. Trochę późno znalazłem wasze forum :( gdy już owoce były w baniaku. Przeczytałem mnóstwo przepisów na wino z winogron w necie, które zdecydowałem się w tym roku przerobić na wino. Ale lepiej późno.
Za wcześnie, za mało cukru na początek, ale zobaczę może coś z tego wyjdzie pijalnego :). Przede wszystkim pragnę podziękować wszystkim ludziom z wiedzą i doświadczeniem że dzielą się nią i tacy zieloni jak ja mogą znaleźć pewne informacje a nie przepisy po zrobieniu pierwszego baniaka.
I dowiedziałem się że chce wino gronowe a nie winogron.
Cały czas śledzę tematy i się uczę. pozdr.
Witamy na forum,na zlotach w Radgoszczy i Poznaniu też możesz liznąć trochę wiedzy.:)
Witam wszystkich!

Mam na imię Stefan, mam 25lat, forum przeglądam jakoś od sierpnia, kiedy to zacząłem swoją przygodę z winiarstwem. Obecnie w baniaczkach mam 25l ryżowego, 15l jabłkowego, 20l śliwkowego, 5l wielokwiatowego czwórniaka, a dziś dodałem drożdże do 35l miazgi z labruski. Moja Agatka namawia mnie jeszcze na mały nastaw bananowego, więc jak zwolni się jakiś baniak to może... W tym sezonie to chyba będzie wszystko, bo i tak jak na początek jest tego dużo.

A oprócz winiarstwa?
Lubię gotować, czasami zdarza mi się uwędzić coś smakowitego, z wykształcenia jestem zootechnikiem, pracuje w Instytucie Rybactwa Śródlądowego. Od 10 lat jeżdżę wyczynowo na rowerze BMX, trochę pogrywam na gitarze elektrycznej. No to w skrócie tyle o mnie. Mam nadzieję, że coś mi wyjdzie z tego wina i że zostanę w tej "branży" na dłużej :D
Cześć,
jestem Marcin, mam 21 lat. Od kilku lat wytwarzam nalewki i zasadniczo uważam to za swoje hobby. Ciężko nazwać mi to rodzinna tradycją, ale z dzieciństwa (niepedagogiczne :diabelek: ) pamiętam węgierki ze słoja jakimi rodzinę częstował brat mojego dziadka. Od dość dawna śledzę dział nalewkowy forum. Znalazłem wiele interesujących informacji i przepisów, teraz chciałbym się podzielić własnymi doświadczeniami (choć może nie są zbyt bogate :chytry: ). Bardzo lubię krupnik, wiśniówkę (mocną, pestkową i wytrawną) czy nalewkę na pigwowcu.

AdaMistrz

Witam wszystkich :)
Mam na imię Adam, winka robie od dobrych 20 lat, większość moich specyfików trafia na stoły przyjaciół i rodziny. Bardzo źle się czyje jeżeli stoi pusty gąsiorek (kilkanaście szt. o różnej pojemności od 10 do 60 litrów), dlatego produkcja jest nie przerwana. Oczywiście większość powstaje w zależności od sezonu i dostępu do świeżych owoców i kwiatów jednak na okres zimowy zawsze przygotowuje sporo mrożonek i suszu.
Przeglądam forum od paru miesięcy i przyznam, że zanim wszystko ogarnę to pewnie jeszcze trochę czasu potrwa. Nie ukrywam, że w tym roku popełniłem parę eksperymentów na podstawie przepisów i rad pozyskanych na Forum. Na pewno opiszę co tam się wyprodukowało i będę starał się uczestniczyć w poważnych dyskusjach (na razie studiuje poruszone wątki, żeby nie dublować pytań, rad czy odpowiedzi…).
Tegoroczna produkcja:
1. kwiatowe mniszek 15l,
2. kwiatowe lipa 15l,
3. bez czarny kwiat (suszony, przepis z Forum) 10l,
4. wiśnia 40l,
5. czarna porzeczka 35l (wyśmienite),
6. gronowe czerwone (Marechal Foch) 25l (tylko)
7. dzika róża 54l (pierwszy nastaw już się klaruje),
8. dzika róża 60l jeszcze pracuje (drugi nastaw),
9. głóg 40l jeszcze pracuje,
10. tarnina z głogiem i DR 25l (jeszcze pracuje).
W planach mam jeszcze parę pomysłów na ten rok, jednak dopiero po zwolnieniu kolejnego naczynka, na pewno będzie ryżowe a reszta to się okaże. Ponadto parę gąsiorków zajętych wcześniejszymi rocznikami w trakcie dojrzewania. Nie ukrywam, że niektóre wina nie doczekają swojej butelki ze względu każdy wie dlaczego…
Pozdrowienia :pijemy::pijemy:
Witamy na forum. No kolego masz ciekawe nastawy, szczególnie dwa mnie zainteresowały.
Jeśli robisz wina 20lat, to forum na pewno skorzysta na twoim dzieleniu się doświadczeniem. Zatem zachęcam do pisania.

Pozdr
Witam wszystkich, jestem Jerzy, cieszę się, że trafiłem na to forum. Po wielu godzinach czytania udało mi się jako tako usystematyzować swoją winną wiedzę (a raczej niewiedzę). Od pewnego czasu czuję, że wsiąkłem i tworzenie wina będzie moją wielką przygodą. Poprzednio byłem zafascynowany metodami pozyskiwania trunków o wyższej zawartości alkoholu i po gruntownym zapoznaniu się z wiadomościami na forum o tej tematyce popełniłem pewną ilość doskonałego, czystego i bardzo stężonego aqua vitae. Doświadczenie to zadowoliło moją chęć poznania, jednakże dążąc do zmiany nawyków kulinarnych postanowiłem porzucić tą drogę do zatracenia i przyłączyć się do orszaku Dionizosa, zaraz za Panem. Tak więc będę tworzył i chwalił się efektami na niniejszym forum. Pozdrawiam załogę.
Jerzy
Witamy na forum. I gratulujemy trafnego wyboru drogi życiowej.:diabelek:
Witam wszystkich.:) Jestem Kamil, w tym roku stuknęła mi 30-stka :) Postanowiłem zacząć swoją przygodę z produkcją własnych nalewek, później może przyjdzie czas na wina, kto wie:) Za mną już nalewka wiśniowa, która wyszła mi pyszna:) Teraz przyszedł czas na pigwowca, ananasówkę i nalewkę z gruszek:) Od czegoś trzeba zacząć:) Pozdrawiam.
Witaj, witaj i życzę miłego, owocnego pobytu na forum ;).
Witam wszystkich i mam nadzieję że więcej napiszecie o tym ,co i jak wytwarzacie.
Cześć wszystkim.
Jestem Tomek i jestem (już nie)Anonimowym Alkoholotwórcą :) W sumie od dziecka, kiedy podpijałem wino ściągane z balona przez ojca. I tak już jakoś zostało.
Eksperymentowałem już chyba we wszystkich kierunkach gdzie człowiek współpracuje z drożdżami: piwa (parę naprawdę niezłych); wina owocowe (tu bywało różnie aczkolwiek z tendencją rosnącą :)), gronowe (no niestety to co mam nadziałce się nie nadaje, za to quasi "eiswein" z winogron teścia... :D), ryżowe (ok); czy miody pitne (zacząłem na wiosnę więc jeszcze za wcześnie na ocenę).
Na termonobilitację :nie_powiem: trunków nie mam warunków w bloku.
Mam nadzieję, że uda mi się tutaj jeszcze wielu rzeczy nauczyć i będzie fajnie :)

Aha, mam też parę nalewek w zanadrzu, ale może lepiej się tym nie chwalić :|
Witaj na forum i mam nadzieję, że zostaniesz z Nami na dłużej;
a jeśli uda Ci się stworzyć coś twórczego - podzielisz się swoją wiedzą z innymi.
Hej, Mam na imię Marzena. Mam 26 lat i jestem z Opola. Lubię generalnie wszystkie wina, szczególnie czerwone wytrawne.
Mam zamiar zająć się nalewkarstwem, a że mam zerowe doświadczenie chcę skorzystać z Waszej wiedzy. Na pierwszy ogień pójdzie nalewka z mrożonej wiśni, ale dopiero po kilku moich pytaniach ... i Waszych odpowiedziach.
Od kilku lat hoduję rośliny mięsożerne, głównie rosiczki.
Witaj, cenimy sobie pokorę ludzi którzy dopiero zaczynają przygodę z nalewkami,czy innymi trunkami.
Śmiało pytaj w odpowiednich wątkach.

PS rozważ także nalewkę farmaceutów.
(26-12-2013, 15:24)Niekumaty Burak napisał(a): [ -> ].
Od kilku lat hoduję rośliny mięsożerne, głównie rosiczki.

Witamy pasjonata !
(26-12-2013, 15:24)Niekumaty Burak napisał(a): [ -> ]Od kilku lat hoduję rośliny mięsożerne, głównie rosiczki.

Ale chyba nie hodujeszich z myślą o nalewkach? :big: