Panie i Panowie- proszę o pomoc. Zdecydowałem się na przeprowadzenie fermentacji w miazdze z ok. 35 kg czerwonych porzeczek. W niedzielę wieczorem nastawiłem MD (Portwein), wczoraj cały dzień męczyłem się z przygotowaniem porzeczek. Po zmieleniu w elektrycznej maszynce do mięsa wrzyciłem to wszystko do plastikowego pojemnieka fer o pojemnosci 33 l (wyszło ok. 2/3 pojemnosci), Dodałem MD. NIE DODAWAŁEM ANI CUKRU, ANI WODY (owoce były juz rozdrobnione). Zakryłem fachowa pokrywką z korkiem i rurką fermentacyjną. Byla godzina 23. Dzis rano wstaję i ... nic sie nie dzieje. Po odkryciu pojemnika nie zauważyłem żadnej piany, rurka nie pracuje. CZY POPEŁNIŁEM JAKIs BŁĄD- BRAK POŻYWKI, WODY, CUKRU???
Prosze o radę, bo sporo było z tym roboty i nie chcę, by się zmarnowało.
Witam,
sprawdziłes Bllg?
Czerwone porzeczki zawierają mało cukru, może w tym leży przyczyna?
Pozdrawiam
Mario
Ja też fermentowałem porzeczki w miazdze bez cukru i wszystko było dobrze - myslę, ze ilosc nie ma znaczenia bo ja tylko parę kilo. A MD chodziła dobrze? A może pojemnik nieszczelny??
Pozdroski
A ile było tej MD na 22l miazgi? Jesli mniej niż 0,5 L to może po prostu jeszcze sie namnazają (drozdże) i dlatego brak fermentacji. Pozywkę dodaj do miazgi - nie zaszkodzi -ilosc jak do 15 l nastawu i zamieszaj miazgą - jesli drożdże się mnożą to im pomoże.
Dodałem pożywki. Pieni się, robi się kożuch, ale rurka milczy jak zaklęta. Może gazy uchosdzą w inny sposób.
Czyli brak wody i cukru, to nie błąd???Dzięki za rady.
Cytat:Originally posted by jkut
... Pieni się, robi się kożuch, ale rurka milczy jak zaklęta. Może gazy uchosdzą w inny sposób...
W takim razie jest pewne, że muszą byc nieszczelnosci zamknięcia pojemnika, ale na tym etapie nie powinno to zaszkodzic.