Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Jak powinna wyglądać prawidłowa fermentacja winogron w miazdze?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Mam zamiar zrobić wino z Polskich działkowych winogron. Chciałbym przeprowadzić fermentacje w miazdze przez około 10 dni, ze względu na pozyskanie barwników oraz walorów smakowych.

Sporo się na ten temat naczytałem lecz nie wiem czy wszystko do końca dobrze rozumiem (skaplikowana sprawa jest tu wiele zmiennych zaleznych od owoców  oczekiwanego efektu itp itd).



Chciałbym opisać jak ja mam zamiar to zrobić i liczył bym na doświadczone osoby aby wytknęły mi błędy zanim staną się one rzeczywiste i nie do poprawy [Obrazek: 1f642.png]

1. Winogrona oderwane od szypułek umyć, wrzucić do wiaderka fermentacyjnego i rozgnieść.
2. Zmierzyć zawartość cukru w soku z owoców oraz zmierzyć kwasowość ( dla obliczeń późniejszych)  
3. Dodać odpowiednia dawkę pirosoarczynu i odczekać (tu pytanie - jaka ilość godzin? )
4. Dodać enzymu - pektopolu. Jednocześnie dodać matkę drożdżowa.
(Tu pytanie czy pozostawić wiaderko z otworem zatkanym wata przez 3 dni (w celu napowietrzania moszczu) czy odrazu przykryć pokrywka od wiaderka z rurka fermentacyjną)

Pytanie końcowe - Czy podczas tych 10 dni wstępnej fermentacji mam codziennie otwierać pokrywkę wiaderka w celu zamiesZania miazgi???
Przeczytaj post nr 5.

Na przyszłość zanim założysz nowy wątek sprawdź czy takiego już nie ma.

PS Popraw "Polskich" bo to razi w oczy
Ok chylę czlola. Dziękuje za naprowadzenie. Z tego co przeczytałem to mam prowadzić fermentacje z rurka fermentacyjną itp a mimo to zdejmować pokrywę codziennie i mieszać miazgę. Nierozumie tylko jaki jest sens 3dniowego napowietrzania z „otworem zatkanym czopem z waty” skoro pokrywka i tak jest co chwile zdejmowana?
Przeczytałeś to w moich postach? Ja też tego nie rozumie i nie stosuję. Burzliwą fermentację można prowadzić w otwartej kadzi byle osłonić nastaw przed dostępem owadów.