Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Wino kawowe - co zrobić ?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, to mój pierwszy post na tym forum. Mam pewien problem z nastawem kawowym.

Przepis:
-Tchibo Familly - 130g
-Cukier - 750g
-Kardamon - ok.6g
-Kwasek cytrynowy - ok.6g
-Woda - 2,5l

Dzisiaj mija 8 dzień. Na początku było dobrze drożdże (alcotec aromatic wine complec) ruszyły ładnie zapach był przyjemny aż do 3-4 dnia kiedy zaczął być nie do zniesienia więc wyniosłem go do innego pokoju. Dzisiaj nastaw przestał pracować więc zlałem z nad osadu. Co więcej widać kropelki jak by oleju (?) unoszące się na powierzchni.


Po zlaniu nic nie dodawałem. Może powinienem ? Warto to w ogóle trzymać ? Może tak powinno być ? Zapach to ani zgniłe jaja ani drożdże ani zgnilizna, ciężko go opisać ale mdli i to mocno.

Jeśli ktoś ma jakieś rady będę wdzięczny.
Pojechałeś na maxa. Powodzenia:)
Podczas fermentacji wydobywają się różne, często nieprzyjemnie zapachy. Aby ocenić to co zrobiłeś musisz poczekać. Zapach zgniłych jaj to związki siarki. Wino po przefermentowaniu całego cukru powinno zbliżać się do 18%. To raczej dużo na wino do szybkiego spożycia. Czy dojrzewanie takiego wina coś wniesie? Nie wiem. Kropelkami oleju bym się nie przejmował - kawa.
Proponuję:
- zmierzyć Blg (ile cukru zostało przerobione) - jak nie masz to kup winomierz (nie alkoholomierz)
- dać czas by się wino ułożyło (kilka miesięcy)
- wylać zawsze zdążysz
- gdy fermentacja się skończyła trzymać wino w naczyniu wypełnionym pod korek z rurką fermentacyjną
PS Jak zmierzysz Blg napisz ile jest.
Możesz dodać zdjęcie tego nastawu ?:)
Na 90% wydaje mi się że jednak się zakaziło :(

[Obrazek: 9b54294439ac6.jpg.html] https://zapodaj.net/9b54294439ac6.jpg.html
[Obrazek: 29f80039db98c.jpg.html] https://zapodaj.net/29f80039db98c.jpg.html
[Obrazek: 682fd82b992fc.jpg.html] https://zapodaj.net/682fd82b992fc.jpg.html
[Obrazek: 81840dd664e44.jpg.html] https://zapodaj.net/81840dd664e44.jpg.html

Pływa jak by jakiś kożuch, nie jest to piana jak przy drożdżach ma kolor jak by żółtawy.  

Jeśli obrazki się nie ładują otwórzcie je w nowej karcie.
Obrazki się nie otwierają :( .
Dzwinie to wygląda . Może to jest uboczny osad od kawy ? Wino kawowe jest raczej mało popularne i nie wiem jaki osad występuje po fermentacji wina kawowego . Może niech doradzi ktoś bardziej doświadczony . Mogłeś trochę zebrać tego i zrobić zdjęcie ?Może by było lepiej widać .
(11-12-2018, 20:21)Kuba89 napisał(a): [ -> ]Dzwinie to wygląda . Może to jest uboczny osad od kawy ? Wino kawowe jest raczej mało popularne i nie wiem jaki osad występuje po fermentacji wina kawowego . Może niech doradzi ktoś bardziej doświadczony .  Mogłeś trochę zebrać tego i zrobić zdjęcie ?Może by było lepiej widać .

Raczej wyleję, odkażę butlę i na weeku nastawię jeszcze raz bo z tego co widzę i czuję to nic z tego nie będzie.
Popełniłem kiedyś wino kawowe. Przez pierwsze trzy lata było paskudne i nie wiem czemu dałem mu szanse. Coś jak z czeremchą. Po tym czasie stało się znośne, i jest fajnym dodatkiem do kupażowania. Następne gdybym znów miał popełnić - koniecznie słabsze i półsłodkie.
Podczas fermentacji u mnie raczej nie było problemów z zapachem.