Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Pierwsze wino, jabłko - pomarańcza
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Dzień dobry,
Planuję nastawić wino z jabłek z dodatkiem pomarańczy lub mandarynek. Z racji, że będzie to moje pierwsze wino pomyślałem, że może lepiej będzie jak napiszę post i zadam w nim kilka pytań zamiast zabierać się trochę w ciemno. Wiem, że wino z jabłek może być trudne na początek, ale cenowo wygląda przystępnie i nie bardzo chciałbym zaczynać winem ryżowym, herbacianym czy z suszonych owoców, a takie proponowane są na zimę.

Myślę o winie niekoniecznie mocnym, pijalnym, byłoby miło gdyby udało się półsłodkie, ale jakby się nie dało i wyszło półwytrawne nie byłoby tragedii. Dysponuję balonem 10 l oraz wiaderkiem fermentacyjnym 15 l, posiadam również drożdże uniwersalne oraz madera. Wyczytałem, że uniwersalne są za mocne, bo szacowane na 18%, madera trochę lepiej, bo na 16%, ale nadal za wysoko. Zwiedziłem kilka marketów budowlanych i niestety nie udało mi się znaleźć drożdży słabszych. Może szukam w złym miejscu, ale przy zamówieniu zapłaciłbym jak za zboże doliczając kuriera.
Chciałbym żeby to było około 7,5 - 8 litrów wina, powiedzmy w przedziale 12% do 16%, jeśli smak byłby znośny, ale z braku doświadczenia ciężko oszacować. Początkowo chciałem nastawić rozdrobnione owoce w wiadrze i po tygodniu wstępnej fermentacji zlać do balona, ale czytam forum i to chyba średni pomysł, więc przechodząc już do pytań to:

1) Nie dysponuję prasą do owoców, jedynie domowa tarka ręczna, rozumiem, że najlepiej starte jabłka wycisnąć przez jakąś tetrę? Będę się musiał w takową też zaopatrzyć. No i co robić w przypadku cytrusów? 
2) Czy jest w ogóle sens nastawiać na tych drożdżach?
3) Czy na około 8 litrów wstępne proporcje owoców: 8 kg jabłek i 3 kg pomarańczy byłyby sensownym rozwiązaniem? Oczywiście w zależności od ilości soku jaki z nich wyjdzie będzie trzeba korygować, ale znów brak wyczucia.
4) Lepszym dodatkiem byłyby mandarynki czy pomarańcze? 
5) Czy przy dodatku cytrusów trzeba będzie też dosypać kwasku?

Dodam, że może błędnie, ale liczę to tak: 8 kg jabłek - ok. 4 l soku, 3 kg pomarańczy ok. 1 l soku, cukier do przerobienia to około 2 kg, więc 1,2 l i zostaje 1,8 l wody.
Oczywiście jestem otwarty na sugestie i dobre rady.  Shy

Z góry dziękuję za wyrozumiałość i odpowiedzi. 
Pozdrawiam, Paweł  :D
Wino robi się z soku, więc do balona lejesz sam sok, słodki syrop i drożdże. Wszystko to wymaga wcześniejszego przygotowania praktycznego i teoretycznego. To jak sok osiągniesz to zależy od ciebie, kwasku nie dodawaj, w tym soku jest go wiele. Wody tylko tyle aby rozpuścić 1kg cukru. Wino możesz na początek robić bez drożdży, dodasz jak kupisz, do 8-10 dni. Cukier podziel na 2 razy po 0,5kg, teraz i jak wino zacznie pracować po 5-6 dniach. W między czasie poczytaj sporo o wyrobie wina dla początkujących, to bardzo ważne.
Nie masz jak wycisnąć soku - zaopatrz się w już wyciśnięty :) worki 3-5 litrowe w przystępnej cenie są teraz. Nie baw się w żadne tarki i wyciskanie przez tetrę.
Sok z cytrusów podobnie, kup gotowy. Ja bym dodawał jedynie niewielką ilość do jabłek.
Masz butlę 10 litrową więc 6 litrów jabłkowego+ litr z pomarańczy na początek (robisz w butli od razu) jak przerobi cukier , dolewasz litr soku jabłkowego, przerobi, kolejny litr jabłkowego, aż zapełnisz butlę. po zlaniu z nad osadu pod korek uzupełnisz też sokiem jabłkowym.
Drożdże szukaj jak najsłabsze.
Kwasek zbędny, nie dodawaj. Woda również. Jak będziesz chciał dodać cukru rozpuścisz go w soku.
Mimo wszystko lepiej samemu wycisnąć niż kupne bo tam niestety trochę oszukują.
Dziękuję za odpowiedzi. Jest trochę sprzeczności, więc jeszcze się wstrzymam i przez święta trochę poczytam w temacie, pomyślę czy nastawiać z kartonu czy kupować owoce. Przejrzałem jakie są ceny w okolicy, znalazłem sklep winiarski i zaopatrzyłem się w Enovini WS. Mam nadzieję, że znajdę czas żeby coś nastawić jeszcze w tym roku.  :D