Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: MOJA WINNICA w Łódzkiem - Winnica π
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
Nie do końca rozumiem jak to zraszanie działa na przymrozki. Macie jakiś link gdzie można o tym poczytać? W Napa takich zraszaczy było od zarąbania na każdej winnicy po kilkadziesiąt mimo klimatu jaki tam panuje!!! Zastanawiałem się jaka fizyka za tym stoi.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Zraszanie nie działa na przymrozki ale dział na pąki. Zamarzająca woda pokrywa pąki/pędy warstwa lodu co izoluje skutecznie przed ujemnymi temperaturami.
Jak chroni? Skoro ma zamarznąć to pąk już jest zimniejszy niż 0st C. Coś mi to się logiki nie trzyma.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Według mojej wiedzy, lód jako taki nie chroni pąka przed uszkodzeniem.
W trakcie zraszania podczas ujemnej temperatury kropelki wody zamarzają, jednak podczas tego procesu wydziela się pewna ilość ciepła. Temperatura krzepnącej wody na jej styku z lodem jest więc nieco wyższa od zera. Podobnie dzieje się podczas topnienia lodu wokół pąka.

Krótko mówiąc...
- gdyby w trakcie trwania przymrozku wyłączyć zraszanie, pąk by zamarzł,
- gdyby temperatura spadła poniżej określonej wartości, pomimo zraszania pąk by zamarzł,
- gdyby przymrozek trwał dostatecznie długo, pomimo zraszania pąk by zamarzł.
Zraszanie należy uruchomić przy spadającej temperaturze przed wystąpieniem przymrozku. Woda zamarzając oddaje ciepło. Nie znam się na fizyce, ale tu piszą:
https://doradztwosadownicze.pl/ochrona-s...sta-radzi/
http://www.sadnowoczesny.pl/artykuly/och...-praktyce/
(09-01-2020, 23:40)daniel.pomidor napisał(a): [ -> ]Jak chroni? Skoro ma zamarznąć to pąk już jest zimniejszy niż 0st C. Coś mi to się logiki nie trzyma.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Jeśli mamy temp. np. -6 - 7 stopni. To lód ma wyższą temperaturę.
(10-01-2020, 05:48)Dolnoslonzok napisał(a): [ -> ]Zraszanie należy uruchomić przy spadającej temperaturze przed wystąpieniem przymrozku. Woda zamarzając oddaje ciepło. Nie znam się na fizyce, ale tu piszą:
https://doradztwosadownicze.pl/ochrona-s...sta-radzi/
http://www.sadnowoczesny.pl/artykuly/och...-praktyce/
Dziękuję pouczający materiał. Strasznie to wszystko drogie.

Narc jak sprawdzają się Twoje flipery?

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Obrazowo można napisać, że dopóki cała woda nie zamarznie, temperatura nie może spaść poniżej zera stopni. Teoretycznie. Między innymi dlatego, w dawnych czasach, na zimę, do płytkich piwnic wstawiono beczki z wodą.
Działają.

W sezonie 2019 chroniłem 3 noce.
Krzewy ochronione,zakwitły i owocowały,a przymrozki dochodziły do,jeśli pamiętam -5...

Co ciekawego udało się zaobserwować,to zewnętrzny czujnik termometra w winnicy,został zalany wodą i oczywiście został pokryty lodem.
Jaką temperaturę pokozywał zamarznięty przez całą noc? Ano +0.5...;)

Wydaje mi się,że ochrona wodą jest najbardziej skuteczna.
Oczywiście zakladając,że sprzęt,czyli pompa,flippery, dostawa prądu,źródło wody itd.,będą działały bez przerwy i bezawaryjnie.

Pewne też ryzyko może nieść bardzo wczesny start latorośli i późny przymrozek,gdzie latorośla będą już długie i ich oblodzenie może spowowodować wyłamywanie.
Chociaż poukładane miedzy drutami nie powinny,jednak ryzyko istnieje.

 [attachment=31296]
 [attachment=31297]
O to to. Test empiryczny do mnie przemawia. Szczególnie to o tym czujniku temp.
Narc - dziękuję za odpowiedź praktyka.

Szukając działki, dziś rozmawiałem z rolnikiem sadownikiem właśnie o ochronie wodą. Gość mówi ze od lat używa podczas przymrozków generatora i jakiegoś ogromnego hydroforu aby zapewnić odpowiednie ciśnienie bo instalacja we wsi nie daje mu odpowiedniego ciśnienia na jego 4ha. Oczywiście ważne jest też zasobne źródło wody. Najdłużej w swojej 30 letniej historii zraszał 72h i o dziwo źródelko dało radę.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
(10-01-2020, 20:35)zbynekkk napisał(a): [ -> ]Obrazowo można napisać, że dopóki cała woda nie zamarznie, temperatura nie może spaść poniżej zera stopni. Teoretycznie. Między innymi dlatego, w dawnych czasach, na zimę,  do płytkich piwnic wstawiono beczki z wodą.

Jeśli temperatura nie spadnie poniżej zera to woda nie zamarznie.
Woda zamarza w temperaturze zera stopni i w idealnych warunkach, dopóki cała woda nie zamarznie, temperatura otoczenia będzie równa zeru. W realnych warunkach tak się oczywiście nie dzieje, bo warstwa lodu na powierzchni, skutecznie izoluje wodę w stanie płynnym od temperatury otoczenia. Podobnie się rzecz ma, tylko odwrotnie, przy topnieniu lodu. Lód topnieje w temperaturze zera stopni. Jeśli mamy naczynie wypełnione kostkami lodu i zalane wodą. Temperatura tej wody będzie równa zeru, dopóki cały lód się nie roztopi.
Działki jeszcze nie ma ale jest logo i symbol "Winnicy π" oraz etykieta rodzinnych win. Ciemna na czerwone i biała na białe.
Nie ten wątek ale muszę sie pochwalić - najwyżej admini wytną. :)[Obrazek: 62c99b21b1f15eb862aa8cd701098216.jpg][Obrazek: b91cf4f4699def92501387179899dba0.jpg]

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Admini nic tu nie będą wycinać bo temat jest fajny i ciekawy. Przyjemnie jest śledzić rozwój poszczególnych winnic, nawet jeszcze - tak jak w tym przypadku - przed zakupem ziemi...
Tak przy okazji, gdybyś wyraził życzenie dotyczące zmiany tytułu na "Moja winnica w..." to byłoby nam bardzo miło, powitać kolejny temat autorski w dziale Uprawa.

Logo bardzo ładne! Sam malowałeś?
Logo fajne, a nazwę też możesz już wybrać i wstawić w logo. Jakie odmiany byś chciał.
Zmiana nazwy wątku - ok

Nazwa winnicy od dawna chodzila po głowie. PI od nazwiska ;)

Sam narysowalem tylko szkic reszte zrobiło zlecenie na Oferii i 200zł dla grafika ;)

Na razie pod domem mam obsadzone 10 Regentów dla mnie i 12 Bianca dla rodzinki i moich eksperymentów. Na wiosnę bardzo chcę dosadzę 17 krzewów na biale wino. Jednak musi to być coś prostego bo o ile czerwonych "domowych" win się w życiu na robilem tak białego nigdy. I jest pokusa aby nauczyć się.

Docelowo nie wiem co obsadzę. Będzie zależało od ziemi którą zakupię.

Podrzucam pierwszy szkic i pierwszy projekt oraz szkic drugi ktorego efekty widzieliście wcześniej. Tak dla zobrazowania co grafik umie zrobić z wizją amatora[Obrazek: eef4ee87160a8cb5d4e4539b92a6aef9.jpg][Obrazek: caedaea1df1120fb0ed76a35ed2905c2.jpg][Obrazek: 93ab89245997ac05a190851d18e40be0.jpg]

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Jak "stare" są te Twoje winorośle?
Jeśli PI jest jak by marką to bym zrobił je grube z winoroślą jaka oplata coś grubszego niż tyczki. Pobierz sobie Gimpa - potem PNG winorośl a potem napisz dobrą czcionką PI i nałóż PNG jako warstwa na to w skalowaniu i zrobisz sobie sam projekty tyle ile będziesz potrzebował. Jeśli nie ma PNG to weź jpg jakie wytniesz te same kolory aby powstało PNG przezrocze samej winorośli.

Projekt mi się bardzo podoba, choć trochę tonie wyraz PI
(15-01-2020, 11:20)daglezja77 napisał(a): [ -> ]Jak "stare" są te Twoje winorośle?
Pod moim domem Regent i Bianca jednoroczniaki. Kupione w doniczce jako dwulatki.

W domu rodziców krzewy bliżej nieznane szt z 50 jedna odmiana czerwone.
Nazwa zmieniona.

Zgadzam się z kolegą Tomeh. Jeżeli PI ma robić jako logo, musi być bardziej widoczne. Tak w ogóle to PI czy pi - symbol stałej matematycznej?

Piszesz, że chcesz dosadzić coś "prostego" białego... Trochę podpowiem; im odmiana bardziej wymagająca, tym wino jest lepsze! Warto!
Jest nowy wątek o uprawie, czyli oficjalnie witam nowego Kolegę :).
A może zamiast PI napisać po prostu 3,14. ;-)

Witam nowego Kolegę.
(16-01-2020, 00:13)maciek19660714 napisał(a): [ -> ]Nazwa zmieniona.

Zgadzam się z kolegą Tomeh. Jeżeli PI ma robić jako logo, musi być bardziej widoczne. Tak w ogóle to PI czy pi - symbol stałej matematycznej?

Piszesz, że chcesz dosadzić coś "prostego" białego... Trochę podpowiem; im odmiana bardziej wymagająca, tym wino jest lepsze! Warto!
Maćku dziękuję za zmiany.

Winnica π będzie się rozwijać.

Coś bardziej wymagajacego czyli.... moje ulubione wino Sauvognon Blanc ale w Polsce....? Wątpię.

A poniżej szczep blizej nieznany z 2019 winorośl nieprowadzona, przeciążona spod Pabianic.
TA 9
19 brix
Ph 3.4

Tak więc ratowane wino winogronowe z grabieży u przyjaciela.[Obrazek: 6583c8fccd3952435d47222ceeaef2c9.jpg]

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Jak zaczynałem, posadziłem większość Regent ale też kilka innych dla testów. Obecnie powoli pozbywam się tej odmiany...
(16-01-2020, 22:36)maciek19660714 napisał(a): [ -> ]Jak zaczynałem, posadziłem większość Regent ale też kilka innych dla testów. Obecnie powoli pozbywam się tej odmiany...
Z czerwonych podchodzi "nam" najabardziej shiraz i merlot oraz PN.

Szpaler regenta planuję na pierwsze gronowe eksperymenty zamierzam potestować Regenta na róznych drożdżach i maceracjach. Docelowo chcę posadzić PNP. Lubię lekkie wytrawne wina ze słabszymi taninami.

Jednak z bialych odmian świeżych mam pustkę w głowie. Wiem ze z Bianca/i wina fajnego nie zrobię ale korci mnie znalezienie odmiany która poza bialym sprawdzi się w winie pomarańczowym.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Stron: 1 2 3 4 5 6