JESIEŃ 2014 (winobranie nr I - Dornfelder)
U mnie Dornfelder - 23Bx i 8g/l kwasów - zebrałem - super!
https://picasaweb.google.com/11536956903...9961663826
Pinot Noir (S) - 21Bx i 9g/l kwasów - nie jest źle...
Natomiast, Cabernet Cortis - 23 Bx ale 11g/l kwasów - słaboooo...
P. Noir (S) 4 grona/krzew - 22Bx
P. Noir (E) 4 grona/krzew - 21Bx
P. Noir (G) 4 grona/krzew - 21Bx
Syrah-----1 grono/krzew - 23Bx
Leon Millot 14 gron/krzew - 22Bx (rekordowo małe jagody)
Mare Foch 14 gron/krzew - 21Bx (rekordowo małe jagody)
Canadice- 25 gron/krzew - 22Bx (strasznie nierównomierne przebarwianie)
Cascade-- 25 gron/krzew - 22Bx (sporo "zielonych kulek" - oberwałem)
W każdym przypadku kwasy, organoleptycznie ledwie wyczuwalne.
Oczywiście najbardziej elegancki smak ma Pinot Noir...
Minus jest taki, że wszędzie marszczy mi się skórka na jagodach - sektorowe zamieranie gron - brak oprysku siarczanem magnezu... Pomarszczenie zróżnicowane w zależności od odmiany. Największe na Cabernet Cortis.
maciek19660714 napisał(a):...
Oczywiście najbardziej elegancki smak ma Pinot Noir...
Minus jest taki, że wszędzie marszczy mi się skórka na jagodach - sektorowe zamieranie gron - brak oprysku siarczanem magnezu...
Maciek, niestety na moim PNP też to jest zauważalne.
Siarczanem magnezu nie pryskałem. Czy byłby rzeczywiście skuteczny?
Na razie to co znalazłem:
http://www.wodr.poznan.pl/index.php?opti...nt&print=1
http://www.naszewinnice.pl/winiarski-rok...CENtBauBKF
Nie mam żadnych plamek na szypółkach. Są zielone i wyglądają zdrowo. Nie mniej jednak, jak pisałem, jagody marszczą się wszędzie, w różnym stopniu. Nawet na NN tatowych...
Tragedii nie ma. Jedynie nieciekawie jest na Cabernet Cortis - duże kwasy.
Nie wiem czy oprysk siarczanem magnezu by pomógł. Na pewno teraz już za późno. W każdym razie zrobię badania gleby. Potem nawożenie, a w przyszłym sezonie będę pryskał na groszek. Zobaczymy czy coś to da.
Może przyczyną były duże różnice temperatur, pomiędzy dniem i nocą, w tym roku? Z pewnością to "marszczenie", tak jak pisze Myśliwiec, wystąpiło po nadejściu chłodniejszej i wilgotnej, jesiennej aury.
Stosowałem siarczan magnezu (3%) na Regencie w tym sezonie czterokrotnie i mam zasychanie szypułek z marszczeniem jagód. Czerwone liście również.
Frank1 napisał(a):Czerwone liście również.
Czerwone liście to albo niedobory albo rebzykada.
Maciek, w jakim celu są umieszczone te niebieskie rurki ?
Roman, niebieskie rurki to fertygacja. Nawozy wprost do korzeni. Mniej wody, mniej środka i szybszy rezultat; zamiast litra roztworu pod krzew, 100ml do rurki.
Do doświadczonych winoogrodników: jak smakuje dojrzały Solaris i Regent? Słodkie, słodko-kwaśne, coś w tym stylu?
Pawełek, jak mniemam, iż chodzi Ci o ocenę terminu zbioru bez pomiarów...
Choć małe mam jeszcze doświadczenie; przy idealnych parametrach, 21-23Bx i 7-8g/l owoce spełniają standarty CKJP:
- C-iężko zjeść całe grono - ponieważ mdli.
- K-was jest niewyczuwalny - ten fakt różni właśnie przerobowe od deserowych.
- J-agody odrywają się "same" od szypułek i są miękkie.
- P-estki są przebarwione.
Super, właśnie o to mi chodziło
Stawiam przy okazji piwo
Dzisiaj zebrałem PNP, nie mogłem patrzeć jak osy go wpieprzają.
Pojawiła sie też szara plecha. Potwierdza się, że to odmiana ciężka do utrzymania w zdrowiu. Lubię jednak wina z pinota.
20brix niestety nie powala
W przyszłym roku trochę inaczej z choróbskami powalczę, a na pewno prysnę czymś na SZP.
Mi Solarisa wpieprzają jakieś muchy, się też właśnie zastanawiam czy takie brązowe są od mp czy od much. Z tym, że zanim Solaris u mnie dojrzeje to już nie będzie ani grona.
Pawełek, zbieraj, najwyżej szaptalizować będziesz. Szkoda owocu.
Cabernet Cortis dręczy chyba u mnie zasychanie szypułek - czyli fizjologia - sektorowe zamieranie gron u niektórych odmian.
Druga to opcja to niedobory, a może jest i trzecia - młody wiek krzewu.
Castleman napisał(a):Pawełek, zbieraj, najwyżej szaptalizować będziesz. Szkoda owocu.
Solarisa raczej to nie czeka. Cukru zawsze gromadzi dużo, w tym roku również. Pestki brązowe od 15 września.
Niestety kwas mu nie spadał w tym roku aż do tego weekendu, ale nie u wszystkich jeszcze.
Heavy takie rzeczy mierzy językiem. Ja przy 25Bx nie potrafię odróżnić czy ma 8 czy 10g kwasu na litr.
Dwa tygodnie później jest niż w zeszłym roku, a obciązenie miał 1,3kg na krzak. W zeszym roku 2kg.
Ciężka ta odmiana w uprawie. Nie ma to jak porządne VV.
Solaris jeszcze nie dojrzał??????????????????
To chyba jakaś lipa!!!
Solarisa zebrałem kilka dni temu, pod koniec września z parametrami 25Brix i kwasach 8,1g/l, niedaleko Gorzowa.
Dziś zebrałem Regenta przy 21Brix i kwasach 7,7g/l.
Owocowanie z pąków zapasowych na poziomie 1 do 1,5kg/krzew.
Zraszacze niepotrzebne, trzeba tylko gęściej sadzić
odpowiednie odmiany.
(P)
@Heavy
Patrzyłem po pestkach, nie były idealnie wybarwione. Zebrałem dzisiaj Solarisa 24,5BLG, 9g kwasów. Z cukrem tragedii nie ma ale wydawał się niedojrzały przez kwasy. W moim temacie @kilis pisał co nie co o tym.
Heavy napisał(a):Solaris jeszcze nie dojrzał??????????????????
To chyba jakaś lipa!!!
Nie lipa tylko jest dwa-trzy tygonie później. Dopóki nie podasz kwasów, to ta dyskusja nie ma sensu.
W całej Polsce kwas 9-10 tylko jeden Heavy ma Solarisa tresowanego i dojrzał mu na rozkaz.
Organoleptycznie był wg mnie dobry, wino wyszło super-czego chcieć więcej!!
Dla mnie też owoce były super. Jadłem je ze smakiem.
Wino z 10g kwasów może być dla kogoś super. Nie wątpię. Ja jednak wolę mniej.
Co wy na to żeby Regenta zbierać w weekend? Też z pąków zapasowych.
Ja twardo czekam do 15 go.
U mnie dzisiaj pierwsze winobranie w karierze! Zebrałem 18 kg Regenta z 20 krzaków. Cukier 22 BLG pestki brązowe, kwasów nie mierzyłem. Czas pokaże co wyjdzie na pierwszy raz