Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: MOJA WINNICA w Zach-pom - Winnica Cisowa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Początek kwitnienia na jednoroczniakach Zweigelt. Starsze jeszcze nie, tak też nie zaliczam tego jako oficjalne...


[attachment=32620]
U mnie, do Ronda, dzisiaj dołączyły Blaufränkisch i Regent.

Zabezpieczyłeś czas kwitnienia?

P.S. Nie wiem, o co chodzi, ale za każdym razem, gdy patrzę na te bułeczki, to czuję się głodny :)

Pozdrawiam 
Piotr
Regent mi dzisiaj mówił, że zacznie w ciągu dwóch dni...

Zabezpieczyłem;
20 05 Folpan i Zato,
22 05 zasilanie dolistne (na jednym starym PN, małe początki chlorozy - ciekawe... w zeszłym roku, dokładnie w tym samym czasie,  było podobnie ale na sąsiednich. Ten akurat był OK - prawa strona zdjęcia. Z kolei... te które miały chlorozę w zeszłym roku - aktualnie OK. Taka to... ciekawostka. Reszta krzewów - piękna, intensywna zieleń!),
24 05 dolistnie powtórka, zapobiegawczo - w odniesieniu do zdarzeń z poprzedniego roku.
Jutro Alkalin KB+Si.

Czujesz się głodny patrząc na bułeczki, powiadasz... No to luknij, na sałatki mojej Ady... Ja już na samą myśl, umieram z głodu!

Następne wstawione do rośnięcia. To już rytuał, po pracy na budowie... Dzisiaj będą podłużne.

[attachment=32621]

PS. Po upieczeniu (hmm, słabo wyszło z tą "podłużnością"...):

[attachment=32622]

Niesamowitym, jednak jest fakt, że 20ml wody lub dwie minuty, w piekarniku "w te" lub "we w te" ma kolosalne znaczenie... No cóż... Jeszcze wiele prób i testów, przede mną...

Nawiasem mówiąc, podobnie, jak z momentem zbioru...
Pewnie w glebie są jakieś niedobory lub niektóre mają problem z przyswajaniem - badanie gleby mogłoby dać odpowiedź. A teraz, słusznie, że dożywiasz.

Sałatki robią bardzo smaczne wrażenie, Piekarzu :)

Pozdrawiam
Piotr
Starszaki Zweigelt, dzisiaj też już kwitną.
Ponadto, jest BBCH 61 na jednoroczniakach i starszakach Pinot Noir. Generalnie - można rzec - prawie jednocześnie... Czyli - super!

Regent jeszcze nie. Obiecał, że dzisiaj lub jutro więc czekam...

Nadal bez opadów i trawa schnie:

[attachment=32623]

Oto tymczasowa konstrukcja przyszłej altany. Na pierwszym planie - Zweigelt dorósł już do, formowania poziomego ramienia:

[attachment=32624]
No to fajnie! Cieszy mnie to, że u Ciebie wszystko gra!
Trawnik niestety, musi być podlewny regularnie, to nie winorośl...;)
Altanka fajna sprawa!
Maciek, oprócz Zweigelta, jakie jeszcze odmiany puścisz na przyszłą altanę? - zastanawiałem się, czym obsadzić taras, ale żeby domowników nie kusiły przerobówki, to posadziłem deserowe.

Pozdrawiam 
Piotr
Tylko Zweigelt. To i tak jedynie jako ozdoba. Już teraz widać, że marnie rosną, po północnej stronie domu... No chyba, że jak będą na górze, dostaną więcej słońca...

Jest wreszcie, kwitnienie na Regencie: https://photos.google.com/share/AF1QipOn...tHS2dTUk9B
Maćku, a nie boisz się, że tuje i inne drzewa iglaste za płotem będą wyjaławiać ziemię, zabierać składniki pokarmowe winoroślom ?
Boję się ale cóż z tego - drzewa są u sąsiadki...

Po powrocie ze zlotów, na starszakach, zastałem Las Winogronas... W przypadku jednoroczniaków trochę mniejszy las.

Zawiązki na Pinot Noir i Zweigelt. Ładne i spore, w tym roku...
No i fajnie. Jesteśmy na tym samym etapie w przypadku Pinot Noir. Oby sezon był nadal dobry.
No ładnie, ładnie!
U mnie też jednoroczniaki (nie wszystkie) jakoś słabiutko wyrastają, ale to nie koniec sezonu, myślę...
Normalka. Młode krzewy = młody system korzeniowy. Oczywiście, że dadzą radę!

Usunąłem dzisiaj liście poniżej gron, a także ponadplanowe grona - zostawiając; jedno na latorośl, na jednoroczniakach (fotka) oraz dwa, na starszakach:

[attachment=32625]
Krzew Pinot Noir, dotknięty chlorozą, po dwóch zabiegach. Nie mam fotki stadium przed opryskami - po prostu... liście były, nieco bardziej żółte.
Dla porównania, krzew PN zdrowy. Co ciekawe... tenże, miał podobnie, w zeszłym roku.
Tak to bywa...
Wygląda to jak niedobór żelaza. Albo istotnie mało go w glebie, albo problem z pobieraniem. Może wapnia za dużo.
Hmm, gdyby to była kwestia niedoborów - chloroza byłaby raczej na całym krzewie...
Analizując dzisiaj zdjęcia, stwierdziłem, że zarówno ten tegoroczny z przebarwieniami, jak i zeszłoroczne, były budowane w dwóch etapach. Połowa ramienia w jednym roku, a druga w kolejnym. Myślę, że może to kłopoty z przewodzeniem.
Była wiosna, było lato, a teraz jest jesień; chłodno, ponuro i nisko podwieszone chmury. Mimo to, deszczu jak na lekarstwo... Super! Daję lajka!
Całym sercem i myślami, jestem za powrotem upałów, z temperaturami około 40C ale cóż... chwila wytchnienia jest jednakowoż, niezwykle miła.

Krzewy troszkę wyhamowały ze wzrostem latorośli. Też im lajk, za to!
Owoce jednakże, idą swoją drogą... Pinot Noir i Zweigelt - małe jagody.
U mnie od wczoraj już więcej przejaśnień, a od dzisiaj słonecznie. Uporam się z podwórkiem i powoli zacznę motykować ogród winoroślowy i wysadzać sadzonki z doniczek do gruntu. Będzie Pinot Noir 2018, Macieju ? Czy Zweigelt jest dla kupażu z Pinot Noir w gorszym sezonie, czy osobny nastaw robisz ?
U mnie zapowiadali burzę ale odwołali...

Będzie Cuvee 2018 Pinot Noir i Zweigelt, wyciskane ręcznie na białe, czyli próba powtórzenia Białe 2016. To co zostanie trafi do Regenta albo raczej, razem z Regentem do kadzi, ponieważ - jak sądzę - zbiór wszystkiego będzie w tym samym terminie...

Zweigelt, to ta sama klasa trudności co PN. Jak za późno zbiorę - jabłkowy spada i wychodzi soczek. Pojęcie, gorszego sezonu, jest w przypadku tych odmian, nieco inne...
Hm... a przede mną wciąż tyle nauki. No nic czytamy dalej.
Nauka, nauką ale za pH-metrem, czas się rozejrzeć...
Zgadza się. Co byś mi polecił, Macieju ? Wysoka półka, czy średnia ?
Wysoka, oczywiście zawsze jest dokładniejsza, niezawodna ale i droższa. Dużo droższa. Wysoką półkę ma Piotr, z tego co pamiętam to koszt około 400zł.

Ja mam najtańszą możliwą opcję pH-metru. Koszt około 40zł. Działa bodajże, już czwarty rok.
Do tego niezbędny jest osprzęt, widoczny na zdjęciu. Płynu K, oczywiście nie używam... Ponadto; coroczny zakup 2x150ml NaOH w cenie 10zł za pojemniczek (dla mnie wystarcza) oraz buforów.

Własny NaOH, jeśli dobrze pamiętam ze Strzałkowa, można robić z Kreta.
Zatem powoli wyposażam się w arsenał. Menzurkę mam, płyn miałem dokupić, a pH-metr kupić. Bardzo dziękuję za tę ściągę, Macieju.
A tak z innej beczki. Powód mojej dumy. Dziewięć krzaczków ogórków odmiany Petit Parisien, które metodą dziadka uzyskałem z nasion z poprzedniego sezonu. Wczoraj z żoną  jedliśmy pierwsze ogóreczki. Mniam, mniam...:) 
[attachment=32668][attachment=32669][attachment=32670]
P.S.
Pomidory wiszą zawiązane w gronach. Arbuzy w części ogrodu na krzemowym piachu kwitną i również zawiązały pierwsze owoce. Jak ogórki i wszystko inne będą miesiąc wcześniej.
Smakowicie wyglądają. Własnej "roboty", pewnie idealne na małosolne...