Michał, redukcję robię już od miesiąca.
Zbyszek, no to dobrze się u Ciebie mają!
Moje
Chardonnay - też jednoroczniaki - praktycznie kwiatów nie pokazały. Dzisiaj wyglądają
tak.
Wszystkie VV u mnie, sporadycznie owocują w drugim roku od posadzenia.
Pokaż swoje.
Johanniter powoli pnie się w górę.
PN i
ZW mają około dziewięć liści pomimo tego, że w nocy... aktualnie jest dosyć zimno. Jutro w planie - zasilenie dolistne przed kwitnieniem.
Truskawki są w fazie
przebarwiania, a papryka na
parapecie, kwitnie i ładnie zawiązuje owoce.
Cieszą oko. Johanniter ładnie idzie, ale widzę, że robi się u Ciebie ciasno, Macieju. Noce chłodne i u mnie, ale powoli wszystko idzie. Ogórki nieco spowolniły w gruncie.
U mnie było niebezpiecznie. Stacja meteo Zakładu Klimatologii Uniwersytetu Wrocławskiego na Ołbinie we Wrocławiu, w pobliżu Hali Stulecia, zanotowała +4,5 st.C. Stacja meteo wrocławskiego lotniska na Strachowicach, gdzie teren otwarty, już tylko +3 st. C. Przy gruncie z pewnością było 0. U mnie było podobnie, ok. +4,+5 st.C. Nie pamiętam, a interesuję się ogrodnictwem od ponad 20 lat, aby taki był maj w końcówce miesiąca. Nikt mi nie wmówi, że to normalne, bo to są już zawirowania.
Ciasno, ponieważ terenu mało...
Myślę, że normą bywają... takie wiosny jak obecna.
Taki koniec maja to raczej nie norma z tak zimnymi nocami.
Norma w sensie, że od czasu do czasu takie wiosny się zdarzają...
Różnice oczywiście pewne są. Tak mniej więcej, jeden liść do przodu lub do tyłu. Czyli około tygodnia czasu...
2018 05 25 [
attachment=32661] BBCH 20 i początek kwitnienia
2019 05 28[
attachment=32662] BBCH 20 (początek kwitnienia 06 04)
2020 05 29[
attachment=32663] BBCH 19
Chodzi mi o to, że takie różnice (tygodnia i jednego liścia) nie ma sensu nazywać zawirowaniami... Gdyby wynosiły dwa/trzy tygodnie lub miesiąc, to wtedy tak! Skoro jednak w linii; Ty, Włodek, ja dojrzewanie do zbioru może przebiegać bez przeszkód nawet do końca października, obecne... drobne niuanse moim zdaniem, nie mają znaczenia.
Znacznie większy wpływ na określenie "dobry rok" jak mniemam, będzie miał przebieg pogody w kolejnych miesiącach. Czyli krótko mówiąc; opady oraz usłonecznienie i ściśle związana z nimi, ewentualna presja patogenów...
Macieju, muszę spojrzeć u siebie i zrobić taką retrospekcję zdjęciową. Masz rację, że "dobry rok" to zwrot, który zweryfikują dopiero następne miesiące. Miniony maj jednak odstępował o parę stopni od średniej wielolecia. Bardziej deszczowy był ubiegłoroczny maj, przyczyniając się do presji patogenów. Latem potwierdził to w rozmowie telefonicznej dr Mazurek, który mówił mi, że ekologiczne winnice, po których jeździł alarmowo, miały wielki problem z patogenami już w czerwcu i lipcu.
A propos dobrego roku. Jesienią oglądałem francuski film pod tym tytułem (lub "dobry rocznik") o burgundzkiej rodzinie winiarzy. Szukam go w necie i nie mogę znaleźć. Może Ty wiesz, jaki to film dokładnie?
(31-05-2020, 12:42)maciek1966071 napisał(a): [ -> ]Różnice oczywiście pewne są.
Dokładnie.
Minimalne przesunięcie w czasie raczej nie zaszkodzi.Każdy rok jest inny...
Tak u mnie w 2019 06 .03 zaczęły kwitnąć LM , MF i Solaris.
Dziś dopiero 01.VI...
Zobaczymy czy kwitnienie przebiegnie w podobnym czasie.
O tej porze już, miałem sporą suszę w 2019...
Pięknie!!!
Brawo!
(02-06-2020, 22:04)narc81 napisał(a): [ -> ]Pięknie!!!
(03-06-2020, 04:42)Dolnoslonzok napisał(a): [ -> ]Brawo!
Powiem Wam, że to już nie są posty, tylko zwykłe lajki. Postarajcie się trochę, bo teraz wino.org wygląda na czat trzech osób. Albo lepiej - Instagram. I-den-ty-ko!
Ja naprawdę trzymam kciuki za Wasze uprawy, szczególnie za ambitne przedsięwzięcie Włodka, ale po co coś pisać, jak się nie ma nic do napisania...
Piotr,no kurka wodna,taki mamy klimat!
Udziel się jakoś,napisz coś od siebie,rozbuduj nasze "rozmówki"...
Co mamy pisać?
Ja się cieszę jak dziecko,z nowego pąka,liscia,kwiatu,grona i z każdego uciułanego litra wina...
Jak ktoś ma pytania,to może zapytać.
Wszystkiego nie wiem,w sumie niewiele tak naprawdę ale zawsze coś mogę coś podpowiedzieć.
Uczę się a efekty nauki lub porażki opisuję.
To tyle.
A,że cieszy mnie to,kiedy i znajomi się cieszą,to chyba nic strasznego.
Ja dziś znowu z haczką,na insta wrzuciłem,tu jeszcze nie...
Kiedyś dużo pisałeś,dziś niewiele,tylko nas tu "ganiasz"...
.
Taki sezon.
Na sąsiednim też nic nowego...a to siarka,a to miedzian,stężenia itd. To wino takie , a to takie.Takie losy winoogrodników.
Ty może jesteś bardziej "ścisły umysł" a my falujemy z liśćmi na krzewach...nie wiem,tylko tak myślę...
(03-06-2020, 13:28)narc81 napisał(a): [ -> ](...) tylko nas tu "ganiasz"....
Ktoś musi
Co na tym forum pisać. Porobiły się wątki autorskie, bardziej podobne do bloga. Jak napiszesz Dolnoslonzokowi i nadmoderatorowi coś co nie po ich myśli to zaraz się obruszają. Stworzyło się kółko wzajemnej adoracji. Trzeba pisać tylko Oh, Ech, Brawo.
Na ty forum już tylko sporadycznie ktoś pisze. Wszyscy co mieli coś do powiedzenia zostali skutecznie do tego zniechęceni.
PS Włodek Ciebie to nie dotyczy
Krzysiek luz,dorośli jesteśmy.
Prawda jest też taka,że Ci co pisali i mieli wiedzę,to już im się nie chce pisać,bo co mają pisać? Zresztą też robote mają.Prawda jest też taka,że hobbystyczna uprawa to nie uprawa wielkobszarowa...
A winiarzom już nie chce się pisać,po raz wtóry,jak sadzić winogrono...
Ja to rozumiem.
Ty jeszcze się odezwiesz,raz po raz.Ale wątek też możesz swój założyc i pisać(będę lajkowal)
.
Włodek nie lubię pisać sam do siebie. Zresztą po co? Jak zakładałem winnicę to założyłem na winogrona.org wątek. Na początek było to dobre ale teraz czym się chwalić? Że się zrobiło tysięczny oprysk w sezonie...
PS My tu gadu gadu a tu zaraz nas nadmoderator przegoni, że mu prywatny temat syfimy. Jak dla mnie można to co napisałem wywalić w kosmos.
(03-06-2020, 09:35)PiotrSz napisał(a): [ -> ]Postarajcie się trochę, bo teraz wino.org wygląda na czat trzech osób.
... ale po co coś pisać, jak się nie ma nic do napisania...
Piotrze ja na to patrzę troszkę inaczej...
Używając słów, które niedawno przytoczył Draila; kiedy czytam to co napisał Włodek lub Dolnoślązok, mam okazję "odwiedzić" ich winnicę! Nie dziw się więc, że kiedy dowiem się na przykład o kwitnieniu u Włodka, ciesząc się razem z nim troszkę sobie "zalakuję"...
Jednakże - co istotne - mam okazję obserwować wegetację w innej uprawie i potem zdegustować to o czym było pisane. W tym momencie - sam przyznasz - zwykła z pozoru pisanina, nabiera innego znaczenia...
Michał tak przy okazji... mam nadzieję, że będziesz w Gostomi lub w Sierakowie następnym razem. Trzeba koniecznie sprawdzić o czym piszesz!
Podsumowując; jak dla mnie, ta pisanina to kopalnia wiedzy!
Do takich rzeczy służą blogi czy Instagram, a nie forum. Forum jest do dyskusji na określone tematy.
Widzę, że Cię nie przekonam, ale to nie ma znaczenia, bo forum już i tak umarło. I w tej formule już nikogo nowego nie przyciągnie, bo nie daje odpowiedzi na pytania.
I wcale się nie cieszę, że wyszło na moje...
Piotr jeszcze jak byłem we władzach SWiMP, właściciela forum, mówiłem wielokrotnie że forum umiera. Nadmoderator zrobił z forum prywatny blog. Swoimi działaniami "wykończył" forumową opozycję. Byłem temu przeciwny i zrezygnowałem ze SWiMP. Okopał się i został sam z kilkoma osobami piszącymi do siebie. Zrobili z forum blog. Znam wiele osób, sporo z nich jest też na winogrona.org, które pamiętają czasy świetności tego forum.
Proszę mi nie pisać, że czasy forum się skończyły. Tak skończył się wielki bum na fora ale z FB, YT i innych tego typu miejscach nie zawsze da się znaleźć rzetelną wiedzę, popartą wieloletnim doświadczenie. To forum ma tysiące postów o niesamowitej wartości. Jak chcesz coś znaleźć o produkcji szerokopojętego wyrobu alkoholowego to masz to. Jest mało rzeczy o których tu nie napisano.
Wiele osób mnie się dopytuje co się stało z tym forum? Umarło...stało się blogiem kilku osób piszących do siebie same pozytywy.
Zawartość Forum ma jednak wartość i tylko z tego powodu trzeba to utrzymywać. Dlatego jeszcze tu piszę. Jak długo to się okaże. Pewno za którymś razem przegnę i zostanę zbanowany jak wielu...
Parafrazując Piotr "I się nie cieszę, że wyszło na moje..."
To, co zostało na forum przez tyle lat napisane, stanowi wielką wartość. Ale ja nie wiem, czy ktoś będzie chciał dłużej utrzymywać forum jako platformę blogową dla trzech userów.
(04-06-2020, 12:06)krzysztof1970 napisał(a): [ -> ]...........jak byłem we władzach SWiMP, .................
Całe szczęście, że już nie jesteś.
(04-06-2020, 12:06)krzysztof1970 napisał(a): [ -> ]...................mówiłem wielokrotnie że forum umiera. Nadmoderator zrobił z forum prywatny blog. Swoimi działaniami "wykończył" forumową opozycję.
Jak ktoś pisze, to źle i sam donosisz, że ktoś pisze, jak nikt nie pisze, to forum umiera.
(04-06-2020, 12:06)krzysztof1970 napisał(a): [ -> ]Okopał się i został sam z kilkoma osobami piszącymi do siebie.
Tiaaa i nie błagał Ciebie o aktywność. Zazdrościsz, nieładnie, ktoś musiał Ci to w końcu powiedzieć.
I nie strzelaj ciągle focha tylko weź się do czynnego udziału w forum - daj sam dobry przykład.
(04-06-2020, 12:06)krzysztof1970 napisał(a): [ -> ]To forum ma tysiące postów o niesamowitej wartości. Jak chcesz coś znaleźć o produkcji szerokopojętego wyrobu alkoholowego to masz to. Jest mało rzeczy o których tu nie napisano.
I z tym całkowicie się zgadzam. Masz rację.
Drajla Ty oprócz tego, że tylko umiesz pisać sam do siebie to nie wnosisz już nic do tego forum. Od czasu gdy zostałeś moderatorem jesteś zwykłym forumowym szkodnikiem. Najprościej siedzieć w domu i pisać. Jakoś nigdy nie ruszyłeś d..py żeby coś pomóc w SWiMP. Dużo pretensji a zero zaangażowania.
Napisz proszę co takiego zrobiłeś dla SWiMP?
Drajla zawsze miałeś ogromne problemy z pisaniem bzdur na forum. Przypomnę Ci czasy jak Maciej (nie mylić z nadmodmoderatorem) regularnie kasował Twoje genialne posty z forum. Pamiętasz to jeszcze? Jak zostałeś moderatorem to możesz teraz pisać ile chcesz. Jeno tylko nikt już nie chce czytać ty złotych myśli.
PS Ktoś w końcu musiał Ci to powiedzieć
Proponuję byś mnie zbanował. Będzie jeszcze jednego mniej