Forum Domowych Winiarzy

Witam, interesuje mnie bardziej destylacja, aczkolwiek miałem 3 wolne wiadra. Gąsiora nie domyłem, a miałem 12 kg śliwek. Więc zabrałem pestki, które wyrzuciłem, zalałem wodą z 3kg cukru, ogólnie koło 8l. Ale problemem jest w otworze, ja do fermentacji cukrówki mam otwór 16mm średnicy, do wina używa się rurek fermentacyjnych, czy nie ma problemu że do piątku będzie wacik? W środę chcę dać 2kg bądź 3kg cukru dodatkowoi z 10l wody. Czy fermentacja przebiegnie normalnie? Czy za tydzień podczas zabierania owóców miałbym wymienić na rurkę? 


Drugie pytanie.
Czy jak bym jutro dokupił z 5kg śliwek i dorzucił to normalnie oddadzą soki czy może kupić i wlać tam jakiś sok śliwkowy bądź jabłkowy? 

Trzecie pytanie.
Jak bez prasy mógłbym ładnie wyżymać alkohol z tych owoców, może zasypując cukrem i przelewając ten sok do wiadra?


Czwarte pytanie.
Dorzuciłem 10 gramów płatków dębowych mocno opalanych, co jeszcze mógłbym dodać do kompozycji smaków pasujących do aromatów śliwkowych?


4 pytanie, boje się że najgłupsze.

Myślałem żeby 5l takiego wina wlać do beczki dębowej na rok albo dwa, nie wiem jak w przypadku wina ale ponoć w przypadku alkoholi mocnych ubywa koło 5% rocznie, czy opłaca się takim winem zalewać beczkę? Czy tylko dla własnej satysfakcji pod dalsze wyroby? drożdże 

Użyte to DROŻDŻE WINIARSKIE Aromatic Wine Complex 
pektroenzym użyty jest również z firmy spiritferm

Za możliwą głupotę pytań przepraszam, aczkolwiek nie boję się pytać.

Pozdrawiam serdecznie, Paweł.

1. Z czego nie domyłeś tego gąsiora i czy w nim właśnie fermentujesz (bo może w jednym z trzech wolnych wiader)?
2. Podaj dokładnie, co tam jest czyli ile pestek, owoców, cukru, wody, bo ogólnie to może być 8l pestek, owoców, cukru i wody lub cukru i wody lub tylko wody. Generalnie wydaje mi się, że dodajesz za dużo i za szybko cukier. Jakie to ma być wino?
3. Dodać i uszczelnić rurkę,wężyk lub inny patent do otworu 16mm, to niewielki problem. Na przykład przewiercasz korek od wina...
4. Wrzucone dodatkowo śliwki oddadzą normalnie sok ale możesz równie dobrze dodać sok. Wracamy do pytania z punktu 2. Ja dodałbym sok jabłkowy ale zamiast dodatkowej wody a nie śliwek.
5. Zasypanie pozostałości po winie cukrem to średni pomysł na wyciągnięcie alkoholu. Piszesz, że interesuje cię destylacja, to zastosuj metodę termiczną, ze wszystkimi jej konsekwencjami.
6. Płatki dodaj później, na leżakowanie. Wyciągnięcie z nich aromatów wymaga czasu a te 10g niebawem wyrzucisz razem z owocami.
7. Beczkę, szczególnie świeżą, można tym zalać. Jak nie będziesz zadowolony z efektów, zawsze możesz postąpić tak, jak z wydobytymi z "wina" śliwkami (punkt 5).

1) Tata robił w nim wino jak byłem mały, ostatnie 48 godzin jest pełen mieszanki wody i płynu do mycia naczyń, obstawiam że w środku były resztki winogron których nie spłukał, ten balon stał z 15 lat nie używany.
2) pestek 0, 10kg śliwek węgierek i koło 2 kg tych zielonych, nie znam odmiany. wody wlałem koło 8 litrów i dodałem po chwili pektoenzymy. Nie jestem smakoszem robię z powodu wolnego czasu, nie myślałem nad wytrawnym czy półsłodkim.
3) Piątek będzie dniem dostawy w sklepie, chciałem wtedy podmienić. Nabiłem plasteliny sporo i włożyłem tam rurkę, ale podczas fermentacji całą wodę z rurki wywaliło.
4) Skoro nie dałem w ogóle pestek to może z kilo śliwek obiorę i tam tam wrzucę z pestkami? A sok doleję dodatkowo tak z litr.
5) Mam grzałki elektryczne więc nie wiem czy dadzą rade same owoce gotować. Mam zamówionego aabratka pod 96%, stary poszedł w świat, jestem początkujący w świecie destylatów.
6) Czytałem gdzieś żeby do fermentacji dodawać, jak się je za tydzień wyrzuci, to wrzucę nowe, już dodane, raczej ich nie wyjmę.
7) Z tego co czytałem ludzie destylują wina na otwartym w pełni zaworze, ciekawi mnie to w sumie.

Dziękuję za rady.

podbijam