Ja obstawiam, że cały cukier został już przerobiony. Balling nie spadnie do -2, bo praktycznie fermentujesz sam sok, który oprócz cukrów ma też niecukry, które są nieferementowalne. Masa tych "ciężkich" niecukrów jest równoważona przez "lekki" alkohol, dlatego balling zatrzymał się na poziomie 1.
Obliczenia:
19L soku śliwkowego o BLG 13
2kg cukru
Zawartość niecukrów w soku szacujemy to 4BLG, zawartość cukrów w soku to 13BLG - 4BLG = 9BLG (czyli ~90g/L)
cukier w soku = 90 g/L * 19L = 1710g
cukier dodany = 2kg (jego objętość to 1,2L)
cukier całkowity = 1710g + 2000g = 3710g
objętość nastawu= 19L + 1,2L = 20,2L
moc końcowa = 3710g / 17 / 20,2L = 10,8%
Teraz masz BLG nastawu 1. Poczytaj poniżej o tzw. poprawce na alkohol:
https://wino.org.pl/forum/Thread-Winogro...#pid297973
https://wino.org.pl/forum/Thread-Poprawk...#pid164593
Cukromierz wskazuje poprawną wartość ekstraktu (cukry + niecukry) tylko w nastawie, w którym nie ma jeszcze alkoholu. A Twój nastaw już ma alkohol.
Jeżeli ten nastaw ma rzeczywiście 10-11% alkoholu i cukromierz wskazuje 1BLG, to rzeczywista zawartość cukru (cukry + niecukry) oznaczona jest wzorem:
obecny balling cukru = wskazanie cukromierza + poprawka na alkohol - niecukry
W Twoim przypadku poprawka dla nastawu o mocy 10% jest 4BLG (patrz drugi link powyżej). Ponieważ Twój nastaw to 19L soku i 2kg cukru dodanego, to można śmiało powiedzieć/założyć, że zawartość niecukrów wynika z szacunków (czyli niecukry się za bardzo nie rozrzedziły poprzez dodanie 1,2L cukru), czyli 4BLG. Liczymy:
obecny balling cukru = 1BLG + 4BLG - 4BLG = 1
Czyli można powiedzieć, że nastaw ma szacunkowo 10g/L cukru, czyli 1BLG. 1BLG to jest granica błędu samego cukromierza. Ponadto założyliśmy sobie, że poziom niecukrów w soku jest 4BLG, co nie do końca musi być prawdą. Tych niecukrów może być np. 3BLG, albo 5BLG. Dlatego na tej podstawie można wnioskować, że cały cukier został przerobiony.
Restart jest niepotrzebny. Co dalej planujesz zrobić z tym nastawem? Chcesz wino wytrwane, półsłodkie czy słodkie? Jeżeli taka moc Ci odpowiada to masz już koniec fermentacji. Jeżeli chcesz więcej alkoholu, to trzeba dodać cukru. Dodaj na początek bardzo mało, żeby zobaczyć czy fermentacja ruszy dalej (a jak nie ruszy to nie przesłodzisz wina). 500g powinno wystarczyć: jak drożdże ruszą to nastaw się wzmocni o 1,5%. Jak drożdże nie ruszą to zostanie Ci wino z cukrem resztkowym około 25g/L. Inna sprawa: ciekawe jak kwaśny był ten sok ze śliwek. Jeżeli było dużo kwasu to wino może nie być pijalne; trzeba będzie wtedy celować w wino np. półsłodkie lub też zwiększyć w nim zawartość alkoholu (lub obie metody naraz - w celu zamaskowania kwasowości). W sumie to być mógł nawet rozwodnić nastaw syropem cukrowym (np. w ilości 5L). Wtedy kwasowość nastawu się obniży (poprzez jego rozwodnienie) a sam sok śliwkowy jeszcze nie będzie zbyt rozwodniony (co za tym idzie wino będzie miało jeszcze aromat śliwki). Jak widzisz, możliwości jeszcze są.