18-03-2021, 08:27
Czesc, robilem wino z tloczonego soku z jablek (drugi raz, pierwszy bylo idealnie). Wino stalo rok w butlach, mega klarowne. Pp zabutelkowaniu - pieknie klarowne, ale po dwoch miesiacach w butelkach na boku scianki na ktorej leza osadza sie taka biala galaretkowata substancja. po ustawieniu wina w pionie sama odkleja sie od scianki (wyglada jak obcy na filmie life) i opada grzecznie na dno. Wino po otwarciu ma smak i zapach mega- czyli nie wplywa to na walory smakowe, ale wyglada fatalnie, mimo ze to cos w calosci opada na dno butelki i mozna zlac idealnie klarowne wino. probowalem przelac (przefiltrowalem i od nowa do butelek, ale po 3 tygodniach znow zbieraja sie farfocle). Wymiekam - czy ma ktos pomysl co to moze byc lub co zrobilem nie tak? nie dodalem kwasku cytrynowego (wczesniej tak) ale to chyba nie powod. nie mam pomyslu - mam 60 butelek ktorych nie moge nikomu sprezentowac. help.
Proszę o poprawną pisownię - TWA
Proszę o poprawną pisownię - TWA