26-07-2021, 13:06
Witam.
Po zeszłorocznej próbie uratowania owocow z nieudanego zrobienia kompotu z wiśni popełniłem wino które wyszło za słodkie.
Tym razem zostałem zaskoczony większą ilością czerwonej porzeczki. Zostało nieprzerobione 2 kg więc mój mały balon 5l postanowiłem zająć winem z tego owocu. Wiem, że to mała ilość ale... następna nauka się przyda.
Znalazłem przepis i ustaliłem sobie takie proporcje na mocne 17%, wino:
2kg porzeczki czerwonej +0.5 kg agrest
2.5l wody
1.4kg cukru.
Postanowiłem zrobić fermentację w miazdze i tak do tych rozdrobnionych owoców dodałem
-Pectoenzym
-0.5 l wody plus 0.2kg cukru (0.6 l jeśli - dodać wodę z aktywnymi drożdżami)
-drożdże Fermivin LS2 i pożywka kombivita.
Niestety nie dałem rady zmierzyć poziomu cukru w samym soku (był za gęsty a nie pomyślałem o rozcieńczeniu...)
Zmierzyłem go jednak po kilku godzinach i było 13 blg
Dziś po ponad 3 dobach wycisnąłem miazgę i otrzymałem 2.5l moszczu 0blg.
Dodałem do tego syrop z 1l wody i 0.8 kg cukru plus trochę pożywki .
Wydaje mi się że żadnego błędu nie popełniłem choć mam problem z ustaleniem ile już alkoholu zdążyło się przerobić w nastawie przez te ponad 3 doby. Dodatkowo przepis nie mówił o słodkości tego wina a chcę aby było słodkie.
Mile widziane porady od fachowców
Po zeszłorocznej próbie uratowania owocow z nieudanego zrobienia kompotu z wiśni popełniłem wino które wyszło za słodkie.
Tym razem zostałem zaskoczony większą ilością czerwonej porzeczki. Zostało nieprzerobione 2 kg więc mój mały balon 5l postanowiłem zająć winem z tego owocu. Wiem, że to mała ilość ale... następna nauka się przyda.
Znalazłem przepis i ustaliłem sobie takie proporcje na mocne 17%, wino:
2kg porzeczki czerwonej +0.5 kg agrest
2.5l wody
1.4kg cukru.
Postanowiłem zrobić fermentację w miazdze i tak do tych rozdrobnionych owoców dodałem
-Pectoenzym
-0.5 l wody plus 0.2kg cukru (0.6 l jeśli - dodać wodę z aktywnymi drożdżami)
-drożdże Fermivin LS2 i pożywka kombivita.
Niestety nie dałem rady zmierzyć poziomu cukru w samym soku (był za gęsty a nie pomyślałem o rozcieńczeniu...)
Zmierzyłem go jednak po kilku godzinach i było 13 blg
Dziś po ponad 3 dobach wycisnąłem miazgę i otrzymałem 2.5l moszczu 0blg.
Dodałem do tego syrop z 1l wody i 0.8 kg cukru plus trochę pożywki .
Wydaje mi się że żadnego błędu nie popełniłem choć mam problem z ustaleniem ile już alkoholu zdążyło się przerobić w nastawie przez te ponad 3 doby. Dodatkowo przepis nie mówił o słodkości tego wina a chcę aby było słodkie.
Mile widziane porady od fachowców