Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10
Szacun, fajna budowa.
Pozdrawiam
Lech
Co będziesz OSB wykładał - skosy? Czemu nie G-K od razu?
Maciek to: milioner wie co robi. Młody jesteś i, budujesz nowocześnie. Dostajesz pozwolenie na budowę jak Ciebie się podoba w dzisiejszych czasach. Dzisiaj tylko kasa, i, kasa. Za komuny tego nie było jak ja budowałem domek, ciągle były problemy ze wszystkim łącznie z pozwoleniem na budowę domku. Tylko wnioski się składało w urzędzie gminy i,,, czekało ho, ho kupę czasu nim człowiek coś dostał na przydział.Zawsze załatwiłem coś prywatnie i, budowałem w ciągu 3 lat się w prowadziłem do nowego lokum.
Pozdrawiam-Maćka.
No, chciałbym być milionerem... Jakbym nim był, na pewno sam bym nie zasuwał na budowie...
Zbyszku, chodzi o stężenie więźby.
(13-12-2015, 23:49)maciek19660714 napisał(a): [ -> ]Zbyszku, chodzi o stężenie więźby.
Bo w domach szkieletowych poszycie zewnętrzne i wewnętrzne usztywnia konstrukcję.
Maciek - jednym z trudniejszych etapów budowy będzie skuteczne wygłuszenie stropu drewnianego.
Duże znaczenie na hałas ma z czego sam dach, dachówka czy blacha.
Ja mam dachówkę i nawet przy dużym deszczu da się spać, najgłośniejsze są okna połaciowe.
Lech
Ja mam okna połaciowe, na hałas nie narzekam no chyba, że samoloty schodzą do lądowania - ale to tylko w czasie silnych wiatrów.
Za to jest nagroda w postaci widoków: gwiazd czy księżyca
Więźba policzona jest pod dachówkę. Nie spałem "pod" blachą ale sporo się nasłuchałem o hałasie...
Kusi mnie, natomiast wizja świetlika w postaci okien połaciowych w szczycie dachu. Pewnie się nie zdecyduję, ze względu na cenę.
Jeżeli chodzi o strop, to temat znam - choćby nie wiem jak wygłuszyć przestrzeń pomiędzy belkami, to one same będą przenosić odgłosy z poddasza. Dosyć dobre efekty daje twarda wełna Rock Wool w dwóch, trzech warstwach oddzielonych powietrzem lub wytłoczkami od jajek. Ciekawe rozwiązanie stosowali Niemcy w kamienicy, w której mam sklep. Mianowicie, w połowie belki stropowej montowali deski, które zasypywali kilkucentymetrową warstwą gruzu. Efekt podobny jak przy trzech warstwach wełny, tyle że znacznie tańszy...
(14-12-2015, 21:56)alskarus napisał(a): [ -> ]...Za to jest nagroda w postaci widoków: gwiazd czy księżyca
Fakt, dwa okna połaciowe na skosie tuż nad łóżkiem widoki jak się budzę i jest pogoda, od razu lepszy dzień.
Lech
Co do stropu. Podłogę oddzielić od belek paskami gumy, ja używałem pociętych dętek ciągnikowych, ale można kupić epdm.
Przestrzeń w stropie można wypełnić izolacją, metodą wdmuchiwania celulozy , choć to jest niestety kosztowne, za to wypełnia kazdą przestrzeń. Celuloza doskonale pochłania dźwięki.
Zarówno na parterze, jak i na poddaszu będzie ogrzewanie podłogowe i wylewka betonowa. Myślę, że taka posadzka plus wełna dźwiękochłonna w stropie w dostateczny sposób powinna wytłumić Hałas. Oczywiście, jaki będzie efekt - przekonam się na koniec...
Płyty sufitowe OSB na parterze zamontowane. Prąd w całym domu już jest w rurkach. Uff - monotonne to było... No i te mroziki - bywało, że cztery godziny wytrzymałem na budowie. Jednak; tu cztery godziny, tam pięć, a robota - do przodu...
Teraz ściana kolankowa idzie w ruch. Jedna czwarta już jest:
https://picasaweb.google.com/11536956903...4240875890
Maciek, wylewkę na stropie drewnianym będziesz robił? Tak w projekcie było? To będzie z 10 ton betonu wisiało na tych belkach... A jak belki będą pracować, to nie popęka?
Też mam w domu strop drewniany i się zastanawiałem, czy wyleki na tym nie zrobić, choćby w łazience. Ale jakoś tak po przemyśleniu zarzuciłem ten pomysł. A belki mam 10x22 cm przekroju...
Zbyszek ja mam cały dom z drewna i w łazience zrobiłem wylewkę 10 cm. Na belki zamiast desek przykręciłem blachę trapezową i na to beton zbrojony siatką zgrzewaną. Mam na tym płytki i nic się nie dzieje od 4 lat.
@Maciek, przed wylaniem betonu, radziłbym Ci porozmawiać z projektantem, bo wg mnie zbyt mocno obciążysz konstrukcję budynku a nadomiar osłabisz w ten sposób konstrukcję podłóg. Mocno się zastanów przed podjęciem takiej decyzji, by jej w przyszłości nie żałować. Dobrze Ci życzę, odwaliłeś kawał wspaniałej roboty a czeka Cię jeszcze dużo przy wykończeniu obiektu.
Z całym szacunkiem do @plecionki, ale ten 10 cm beton na blasze trapezowej, to prawdziwa kaskaderka. Mam nadzieję, że to na parterze.
@plecionka, dlatego kaskaderka, że beton i to tak gruby, jeśli jest wylany na podłogę pod którą jest drewniana konstrukcja, obarcza ją potężnym jej obciążeniem, które jeśli nie zostało obliczone przez architekta, już jest samowolną kaskaderką a zastosowanie jeszcze pod nim blachy trapezowej może skutkować jego spękaniem. Ale "wolnoć Tomku w swoim domku", oczywiście jeśli to nie będzie zagrażało jego mieszkańcom.
Oj tam, oj tam.
Nigdzie nie napisałem ,że konstrukcja nie jest odpowiednio policzona, ponadto jest to tylko powierzchnia 4m2 oraz beton z plastyfikatorem i zbrojeniem rozproszonym dodatkowo. Wszystko zrobione wg zaleceń kierownika budowy.
Oczywiście, że strop i podparcia legarów (ściany parteru) są odpowiednio policzone. Ponadto moje drewno na legary, ściany i więźbę to testowane drewno ze Szwecji. Belki stropowe też mam 22cm wys, tyle że 4,5cm szerokości. Trochę droższe za m3 ale jakość nieporównywalna.
Beton - podobnie jak u Plecionki - z plastyfikatorem i zbrojeniem rozproszonym polimerowym i położony będzie na płycie OSB 2,5cm. W zupełności wystarczy 5cm grubości. Beton suchy oczywiście. Robiłem już takie rzeczy i nic nie pękało.
Przy okazji, architekt zajmuje się projektowaniem - należy czytać rysowaniem. Natomiast o szer, wys i rozpiętości legarów czy podciągów, o więźbie i wielu podobnych kwestiach, decyduje konstruktor. Dlatego dobrze jest gdy kierownikiem budowy jest ta osoba, która wykonywała część konstrukcyjną.
Zbyszku, wylewka w łazience to podstawa. Kafelki wcześniej czy później odpadną z drewna.
(17-02-2016, 23:44)maciek19660714 napisał(a): [ -> ]Zbyszku, wylewka w łazience to podstawa. Kafelki wcześniej czy później odpadną z drewna.
Płyta OSB na legarach + jakiś specjalny impregnat (nie pamiętam jaki). Po 6 latach nic nie odpada.
Ja to w ogóle do swojego poddasza - podłoga OSB, ściany profile alu + GK - jestem sceptycznie nastawiony. To wygląda jak jednorazówka, domek z kart. Coś chce się przesunąć (np. umiejscowienie włącznika oświetlenia) to jest problem, wykuć się nie da, zrywać płyt szkoda, trzeba kombinować, cudować. Ile to przetrwa, 20 lat? A później trzeba będzie wywalić to i od nowa ścianki stawiać... Jednak beton, to beton - 100 lat będzie stał...
U mnie dom z połówek bali w środku ocieplony wełną mineralna na to okładzina. Chciałem dawać tylko płytę gk w niektórych pomieszczeniach , ale mam takie wewnętrzne fuj do GK na stelażu, że ostatecznie kupiłem płyty wiórowe laminowane twarde 22mm i je przykręciłem do stelaża drewnianego , a dopiero na to GK.
Jest super teraz gdzie potrzebuje coś zamocować wkręcam wkręt do drewna i trzyma ,że chej.
(18-02-2016, 08:53)plecionka napisał(a): [ -> ]Chciałem dawać tylko płytę gk w niektórych pomieszczeniach , ale mam takie wewnętrzne fuj do GK na stelażu, że ostatecznie kupiłem płyty wiórowe laminowane twarde 22mm i je przykręciłem do stelaża drewnianego , a dopiero na to GK.
Moja alergia na GK wzrasta w miarę upływu czasu. Na parterze płyty GK kładłem na klej i pod wzgl sztuki wykonczeniowej jest ok. Teraz jednak mam ochotę wszystko zerwać i położyć w to miejsce tynk gliniany. Takie fanaberie
Edit:
Plecionka - nawiasem mówiąc, wg obecnych przepisów ( obowiązującycj od 2014 r) już nie można postawić domu z pełnego bala. Co jest ewenementem w skali europejskiej. Czyli , gdybym się chwilę spóźnił, to musiałbym postawić dom wg widzimisię urzędniczego, a nie własnych preferencji.
W moim przypadku pół bale to wynik ekonomii i pewnej estetyki.Dostęp do niektórych materiałów i inne możliwości spowodowały taki wybór, a nie przepisy. Dom stoi już 9 lat. Od 5 jest zamieszkany. Chcieliśmy mieć w środku trochę kamienia , trochę desek i trochę tynków, ponieważ jest to odniesienie do naszych lokalnych tradycji.
W okolicy stoją dziesiątki domów z bali, właściwie z blochów drewnianych z okresu osadnictwa olęderskiego. Podobno w XiX w. weszły przepisy p.poż które spowodowały ,że domy te wylepiono gliną w środku. Chciałem żeby efekt był zbliżony mimo zastosowania nowoczesnych materiałów. Jednak dziś wiem ,że byłaby to na sto procent glina. Przyszły teść mojej córki jeździ do Niemiec kłaść takie tynki.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10