Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: musujące po kupażowaniu...
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Miałem 4 butelki zeszłorocznego wina winogronowego
i 1 butelkę aroniowego. Wina były idealnie klarowne!
Pomieszałem więc, wlałem do balona na 2 tygodnie, nastepnie rozlałem do butelek.
Po tygodniu zaobserwowałem, że wytrącił sie osad i korki zaczęły przepuszczać.
Zrobiłem winko musujące ale wcale mnie to nie cieszy.
Gdzieś popełniłem błąd? Pewnie za wczesnie rozlałem do butelek...:glupek:
Witam

W jednym z win, pawdopodobnie gronowym (było wytrawne??) pozostały drożdże szlachetne, a w drugim aroniowym pozostał cukier i mieszanka winek wznowiła fermentację.

Pozdrawiam
Fester
Miałem podobny problem przy kupażowaniu wiśniowego z porzeczkowym. Poza wznowieniem fermentacji wyszło ono średnio smaczne, choć osobno wina były bardzo dobre. W ogóle to chyba jestem zwolennikiem win jednorodnych.

Pozdrawiam
Moim zdaniem dobre wyniki daje mieszanie moszczow przed fermentacja. Z tego co testowalem kupazowanie jednorodnych win po fermentacji, to wychodzilo to srednio. Ale mozliwe, ze dalem im za malo czasu...
witam,
To wszystko zależy co sie miesza; ja zmieszałem jabłko0,5 ryż 0,25, pigwowiec 0,25 - wyszło półsłodkie, lekki wermucik naprawde super tylko trzeba lubić smak pigwowca. tym co nielubią niesmakuje. co do klarowności po mieszaniu to pomimo że wszystkie trzy wina były klarowne to po zmieszaniu metnieje i trzeba poczekac około 2- 3 tygodni i zlac znad osadu który sie wytraci. Wydaje mi sie, że nie przyczyna nie zawsze jest ponowny start drożdzy.