Na początek dobry wieczór wszystkim.
Od około 3 tygodni studiuje wytrwale forum, z nadzieją na przygotowanie swojego pierwszego wina. W końcu się zdecydowałem. Miałem plan i jak już przeszedłem do realizacji zgłupiałem...
Czynności jakie wykonałem
1. Zakupiłem winogrona leon millot, obrane, rozdrobnione tłuczkiem. Miazgi wyszło 19 litrów, dodałem 2 g pirosiarczynu BLG 15
2. Po 12 godzinach dodałem syrop cukrowy 1,2 l wody 2 kg cukru. BLG 19
3. Dodałem Activit porcja na 25 Litrów oraz drożdże bayanusy. Wszystko elegancko buzuje w zbiorniku fermentacyjnym 33 litrowym.
I tu zaczęły mi się schody
Planowałem zrobić dość mocne wino półwytrawne
Miazgę miałem fermentować 4 dni ale czytam że i 10 trzeba trzymać. Nie mogę się doliczyć ile wody i cukru dodać. Baa nawet nie wiem jaki gąsior kupić. Czytam że burzliwa fermentacja trwa 5 dni za chwilę że 30. Jakoś całkiem straciłem pomysł na poprowadzenie tego winka. Będę bardzo wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam wszystkich
Czas fermentacji zależy o kilku warunków; typ drożdży, temperatura moszczu, warunków w jakich pracują drożdże (azot,pożywka, pH) gatunek owocu.
Przyjęto więc umowną zasadę że trwa to około 5-14 dni. Balon szykujesz (kupujesz) już po odcedzeniu wina od od pozostałości owoców i osadów. Zobaczysz ile wyszło litrów wina.
Czysty sok (wino) zlewasz do balona i kontynuujesz fermentację spokojną w balonie z rurką aż do jej zakończenia.
Po około 2 miesiącach robisz obciąg czyste wino z nad osadu i do nowego balona do pełna-pod korek i zasiarkować.
19l miazgi z grubsza da 50-65 % soku (w zależności czym go odciśniesz). Wlałeś już wodę plus trochę cukru. Wychodzi, że 15l balon by styknął do tego. Miazgę możesz fermentować nawet i do 2 tygodni, sądzę, że tydzień wystarczy. Ile dać wody i cukru, obliczysz sobie (lub my ci doradzimy) jak odrzucisz owoce, bo nie wiadomo jak mocno je wygnieciesz.
(18-10-2023, 21:05)Piotrek0305 napisał(a): [ -> ]Na początek dobry wieczór wszystkim.
...Miałem plan i jak już przeszedłem do realizacji zgłupiałem...
Tak. Ciężko jest na początku ogarnąć całość. Każdy przez to przechodził. Ja też.
(18-10-2023, 21:05)Piotrek0305 napisał(a): [ -> ]Zakupiłem winogrona leon millot ... BLG 15
Kupiłeś owoce niedojrzałe do zbioru. Bardzo, bardzo niedojrzałe...
(18-10-2023, 21:05)Piotrek0305 napisał(a): [ -> ]Miazgę miałem fermentować 4 dni ale czytam że i 10 trzeba trzymać.
Ponieważ niedojrzałe - jak najszybciej dokonaj wyciskania.
(18-10-2023, 21:05)Piotrek0305 napisał(a): [ -> ]Nie mogę się doliczyć ile wody i cukru dodać.
Podaj aktualny odczyt Blg...
(18-10-2023, 21:05)Piotrek0305 napisał(a): [ -> ]Zakupiłem winogrona leon millot
Zakupiłeś w markecie, od jakiegoś działkowca czy jak?
Dopytuję się bo u mnie dostęp do winogron jest bardzo ograniczony. Czytałem, że ze sklepowych absolutnie nie należy robić wina a sam bym może chętnie skorzystał kiedyś z możliwości zakupu.
Czy są jakieś fora godne polecenia w tym temacie? Tutaj na dziale "giełda" raczej dużo się nie dzieje.
Dziękuję kolegą za szybkie odpowiedzi. Winogrona kupiłem od Pana który zajmuje się ich chodowlą. Nie wydaje mi się żeby były niedojrzałe, ponieważ całą plantacje zbierał kilka dni wcześniej i również przerabiał na wino ponad hektar, na mnie czekały na krzaczkach tydzień zanim wrócę z urlopu w smaku były słodkie, na pw mogę wysłać namiary dowiedziałem się że można od Pana kupić winogrona po młynku wstępnie podsiarkowane, więc pół dnia pracy odpada Jak mierzyłem pierwsze Blg sok był jakby gesty zmoże to sfałszowało wynik. W każdym razie codziennie starannie mieszam żeby nie wyschły na górze. Dziś zrobiłem również pomiar Blg 0. We wtorek dotrze do mnie balon i planowałem zlewać, tylko czy dodawać już dziś kolejną porcję cukru czy wstrzymać się do wtorku, oraz czy podkarmić drożdże Activitem. W smaku wyczuwalny jest alkohol i wydaje mi się że jest kwaśne. To moje pierwsze "prawdziwe" wino. Kilkanaście lat wcześniej miałem dość dużo do czynienia z produkcją bimberku i nastaw zawsze robiłem na bayanusach z ryżu rodzynek i cukru ot taka podrasowana cukrówka. I z tego co kojarzę z każdą porcją cukru dodawałem Activit jednak tam jedynym celem była szybką przemiana cukru w alkohol
Dziś nadszedł dzień przelania winka do gąsiora. Próbowałem filtrować miazgę workiem wiltracyjnym ale przestało z niego kapać po 5 minutach. Odcisnolem wszystko ręcznie przez pieluchę tetrową

. Wyszło 17 litrów. Pojechałem kupić gąsior 20 ale na złość nie było wziolem więc 25. Na szybko zrobiłem obliczenia i wyszło mi że powinienem dodać 2,5 kg cukru który rozpuściłem w 1,8 L wody, dałem też drożdżą 5g Activitu. BLG przed cukrem na minusie po 10. Ogólnie wszystkiego mam lekko ponad 20L z czego 4,5 kg cukru, i około 3 litry wody.
1. Planuje trzymać to z miesiąc później piro zlac do gąsiorka 20L i znieść do piwnicy temp. 12-14 °c.
2.kubilem taki biały korek do balonu i jak go wciskam to on sam trochę wyskakuje spowrotem - tak ma być ? Narazie przytwierdziłem go folią stretch.
3. Co filtrować w worku na wiaderko? Skoro miazga zatykała go po 5 minutach a później z gąsiora odciąga się znad osadu ?
4. Trzymacie gąsiory w tych koszach plastikowych? Ciekawi mnie proces wyciągania do zlewania bo na balonie pisze żeby nie podnosić za szyjkę.
Chyba tyle wątpliwości dziś się pojawiło
