Czy ktoś może poradzić, które z tych owocków bardziej nadają się na winko. Mamy do wykopania takie krzaczki róży, a oprócz krzaczków mamy dylemat.

te po lewej stronie sa bardziej slodkie, maja wiecej witaminy C i super nadaja sie na dzemy i na wino jak sadze tez
ostatnio nastawilem tokay z mieszanki takich owocow
rwij wszsytko; tylko wyciagaj farfocle z koncowek owocow
Te po prawej FATALNIE się zbiera, ale mają ładniejszy aromat i można je zbierać nawet w zimie. Te z lewej mają więcej miąższu, szybciej dojrzewają i ich płatki są wspaniałym materiałem na wina, nalewki i konfitury. Na Twoim miejscu wykopałabym oba.
R. rugosa (ta z lewej) ma zalety, które uwydatniają się przy większej produkcji: łatwość i szybkość zbioru, możliwość wysuszenia w sierpniowym/wrześniowym słońcu, niska zawartość pestek. A R. canina? Rośnie dziko wszędzie - nie warto zajmować się jej uprawą.
PS
Owoce na zdjęciu nie są w jednakowej skali. Te z RR powinny być znacznie wieksze niż z RC.
I tu mamy problem. Owocki ułożyłam obok siebie i sfotografowałam, więc można porównać ich wielkość. Bardzo wyrośnięte wydały nam się owocki RC.
I co teraz ?

Owocki z lewej to róża pomarszczona czyli fałdzistolistna
(Rosa rugosa). Ma owoce większe, i ok dwa razy więcej wit. C niż róża dzika (Rosa canina). Latwiej się też zbiera. Nie powinna rosnąc w cieniu, ale jest rośliną o dużej ekspansji.
Po prawej to dzika róża. Nie warto jej przesadzac.
Cytat:Wysłane przez JoannaMc
I tu mamy problem. Owocki ułożyłam obok siebie i sfotografowałam, więc można porównać ich wielkość. Bardzo wyrośnięte wydały nam się owocki RC.
I co teraz ?
Są 2 możliwości.
1. Jest to RR, ale mocno wysuszona lub niewyrośnięta.
2. Jest to inna odmiana, mieszaniec lub mutacja również o kulistych owocach.
Możliwości te nie są rozdzielne, bo RR łatwo tworzy mieszańce naturalne lub sztuczne. I tak np. znana wielu forumowiczom róża z Ligoty Małej jest hybrydą R. rugosa x R. beggeriana.
Niezależnie od odmiany, oba rodzaje owoców nadają się na wspaniałe wino.
