Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Drożdże TOKAY z BIOWINU
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam!

Drożdże TOKAY przeznaczone sa do wyrobu win bialych. Mam wiec pytanie, gdyz nigdzie nie moge sie doszukac. Na jakim soku zrobic MD z takich drozdzy ? Nadmienie ze chce nastawic rodzynkowe!

Dzieki za pomoc.
Zrób na samej wodzie z cukrem i pożywką - to wyeliminuje problem soku. Ja tak robiłem ostanio właśnie Tokay i zaczeły pracować po 15h!!!
Woda + cukier + pożywka wystarczy.
A sok może być np. z jabłek, byle tylko pasteryzowany, zeby nie dawać pola do popisu dzikim drożdżom.
Możesz zrobić jak pisze Inro-ja często zamiast soczku daję kawałek jabłka pociachany na kawałeczki,dodaję też łyżeczkę miodu i nieco kwasku-startują ładnie:)
Pozdro
Cytat:Wysłane przez Majoro
Możesz zrobić jak pisze Inro-ja często zamiast soczku daję kawałek jabłka pociachany na kawałeczki.

Niestety jabłko może wprowadzić dzikie drożdże. Zastosuj się do propozycji INRO: pasteryzacja soku, choć jak wspomnieli przedmówcy sok nie jest niezbędny.

W poniższym poście Maciej opisał swoj eksperyment z jabłkiem w MD:http://wino.krypton.pl/forum/viewthread.php?tid=3590#pid27870
Pozdrawiam
Rudi
Rudi- bez obawy,jabłuszko zalewane wrzątkiem i oczywiście klasycznie pasteryzacja-nie widzę powodu by akurat dzikusy bytujące w kawałeczkach owocu miałyby różnić się od tych żyjących w pozyskanym soczku,zresztą i tak ich los jest przesądzony.....;)
Pozdrowka
Dzieki serdeczne za wszystkie rady, nosilem sie z nastawienie z soku z kartonika, ale mi przeszlo :)

A zrobilem tak - kupilem pol kilo sliwek, umylem, wypestkowalem, zalalem woda i wstawilem na kuchenke. Pogotowaly sie troche, wiec ostudzilem, zlalem sok do butli dodalem troche wody, ale juz mniej jak Biowin zaleca, dodalem cukier, pozywke i drozdze.

Mam gleboka nadzieje, ze taki eksperyment wystartuje. A jesli nie to kupie nowe drozdze.

Wiec wielkie dzieki za wszelkie rady.
Pozdrowionka ze Szzczecina :spoko:
Eeee, no nic się nie stanie, jak postawisz MD na soku z kartonika (byle był pasteryzowany).

Jakby Ci z tego nic nie wyszło, postaw na wodzie, to wystarczy, naprawdę :lol:
Cytat:Wysłane przez INRO
Eeee, no nic się nie stanie, jak postawisz MD na soku z kartonika (byle był pasteryzowany).

Jakby Ci z tego nic nie wyszło, postaw na wodzie, to wystarczy, naprawdę :lol:

Drozdze w plynie z biowinu (czy jak tam) to dramat. Kupilem ostatnio w sklepie i dwa razy MD nie wystartowala , wczesniej tez je stosowalem i bylo OK. Ruska ruletka, nie dla mnie. Syf. Zle przechowuja ten towar w sklepach.
Kupilem wloskie (sa tez francuskie) drozdze w sklepie browamator - potrzebuja byc tylko 25 min w cieplej wodzie i MD startuje od razu. Sa silne. Rewelacja. W dodatku nie sa rogie a paczka starcza ich na 50L nastawu. Te z biowinu do szkoda fatygi, co za syf, nigdy wiecej.
hm, a na taka standardowa matke ile cukru sie powinno dosypać do wody zakladajac ze nie uzywa sie soku?
pozdro
Brat
Cytat:Wysłane przez brat
hm, a na taka standardowa matke ile cukru sie powinno dosypać do wody zakladajac ze nie uzywa sie soku?
pozdro
Brat


Mysle ze 1 do 2 lyzeczek, raczej nie wiecej poniewaz za duzo cukru to tez nie najlepiej
Odświeżę...

Zamierzam dodać je do DR, jak czytam sa dwie szkoły: z dodatkiem np. soku ( malinowy pasteryzowany domowy ) może być? oraz bez dodatków na samej wodzie. Od powyższych postów minęło 8 lat więc coś mogło sie zmienić... prosze o radę jak je zrobić żeby było ok?
Drożdże które wymagają przygotowania MD zawsze robiłem na wodzie (wody pól buteleczki 0,33 po soczku) z dodatkiem niewielkiej ilości soku z cytryny ( około łyżeczka soku) + 1 łyżeczka cukru i szczypta pożywki ( tyle ile mieści się na koniuszku noża). Po 24-48 godzinach trzymania w cieple startowało zawsze. Ale to było dawno jak nie było drożdży aktywnych. Teraz jest taki wybór aktywnych drożdży, które widać że wystartowały już po 20 minutach, więc szkoda bawić się w 2 dniowe namnażanie drożdży w MD.
(03-10-2016, 12:24)TEQUILA napisał(a): [ -> ]Drożdże które wymagają przygotowania MD zawsze robiłem na wodzie (wody pól buteleczki 0,33 po soczku)  z dodatkiem niewielkiej  ilości soku z cytryny ( około łyżeczka soku) + 1 łyżeczka cukru i szczypta pożywki ( tyle ile mieści się na koniuszku noża). Po 24-48 godzinach trzymania w cieple startowało zawsze. Ale to było dawno jak nie było drożdży aktywnych. Teraz jest taki wybór aktywnych drożdży, które widać że wystartowały już po 20 minutach, więc szkoda bawić się w 2 dniowe namnażanie drożdży w MD.

Dzięki Tequila :spoko:

Czasy się zmieniają więc wolę zapytać.