Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Gorzkie likiery ziołowe (bitters)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
W literaturze podstawowej Cieślak podaje przepis na angielską gorzką. Da się wypić więcej niż jeden kieliszek i nie skręca kiszek.
http://wino.org.pl/forum/Thread-Angielska-Gorzka

aczkolwiek z doświadczenia, maceracja  w 500ml 50%, 8 dni, syropu z rafinady 10ml i dosłodzenie właściwie winem wiśniowym. Jak się ustoi, dodać 200ml wódki, 20ml syropu z rafinady i 200ml wina wiśniowego. Ale nadal nie jest tak słodka jak Jaeger.

Jako ciekawostkę mogę dodać, że w roku 1823 najważniejszym składnikiem gorzkim angielskiej gorzkiej była kwassja.
(23-08-2019, 17:56)Bogi napisał(a): [ -> ]Słynny, a dziś zapomniany Mariagalski

Na 0,75 litra alkoholu o mocy 60% dajesz 100g anyżu, 100g kopru, 30g dzięgla, 15g drapacza, 10g mięty kędzierzawej, 10g kosaćca, 5g kozłka, 5g goździków, 5g cynamonu, 4g kardamonu. 2 dni maceracji. Gotowy trunek to niecałe 4 litry spirytusu, esencja, ćwiartka rumu 75%, 2,5 litra syropu, niecałe 3 litry wody.

Czy te 10g kosaćca z Twojego przepisu, to jest tzw. korzeń Irysa? Jeżeli tak, to piszą, że jest to silnie działające zioło i w większych dawkach może być trujące.
(25-08-2019, 15:01)japitole napisał(a): [ -> ]Czy te 10g kosaćca z Twojego przepisu, to jest tzw. korzeń Irysa? Jeżeli tak, to piszą, że jest to silnie działające zioło i w większych dawkach może być trujące.

Po przeczytaniu tej informacji  wklepałem 'korzeń irysa " w Google i pojawiły się informacje o właściwościach korzeni iris germanica  takie same ( za  wyjątkiem- Przedawkowanie kosaćca niemieckiego może powodować wymioty i biegunkę.)

Źródło: https://www.stolicazdrowia.pl/2620/kosac...ob-uzycia/

o których czytałem na temat najpierw iris florentina potem iris pallida (Iris florentina to odmiana Iris germanica o białych kwiatach, obecnie sklasyfikowana jako Iris germanica nothovar. florentina. Jest uprawiany jako roślina ozdobna w umiarkowanych regionach prawie na całym świecie. Uprawia się go również do produkcji korzenia irysa, substancji zapachowej stosowanej w perfumach, mydłach, środkach do czyszczenia zębów, proszku do prania ubrań. W medycynie był również stosowany jako środek wykrztuśny i zmniejszający przekrwienie. Wykonany jest z kłączy Iris florentina, Iris germanica i Iris pallida.). Wszyscy piszą o zapachu fiołków a ja od lat suszę korzenie irysów a zapachu fiołków się nie doczekałem . Szukam kogoś kto osobiście poczuł zapach fiołków w korzeniach irysa celem wymiany doświadczeń .Prawdopodobnie chodzi o Iris mesopotamica   który jest z rodziny iris germanica . W przyszłym roku będę wykopywał iris pallida  pośród których wyrósł mi iris germanica florentina w kolorze fioletowym . Iris pallida zawiązał nasiona - posieję zobaczymy co wyrośnie .
Tak naprawdę chodzi o kłącze, ale wynika to z błędnego tłumaczenia z angielskiego orris root. mimo że w literaturze mowa jest o rhizoma. Nie ma żadnych trujących właściwości, ale tak jak pisze Wacek jest mocno przereklamowanym składnikiem, ale uwarunkowanym historycznie (można przyjąć, że już w roku 1770 zaczęto sprowadzać kłącze z Triestu i poprawiać tinkturą marną brandy, potem fałszowano nim wina, aż wreszcie zaczęto stosować w likiernictwie, ze szczególnym uwzględnieniem likieru parfait amour. W roku 1923 używano kłącza jako składnika margaryny. Na chwilę obecną stosuje się głównie w gin'ach, gdzie i tak wcale go nie czuć, ale markieting robi robotę.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7