23-07-2003, 15:55
W zeszlym tygodniu, w czasie wykonywania obowiazkow sluzbowych "na miescie", zauwazylem, ze jadacy przede mna samochod jest mi znajomy. Po potwierdzeniu tozsamosci jego kierowcy nastapilo radosne trabienie, w wyniku ktorego obydwa pojazdy zjechaly na najblizsze pobocze.
Spotkanie z dzidkiem trwalo jedynie ok. 15 min., ale poruszone zostaly na nim wazne dla nas tematy, te, kap kap, nie omawiane na forum

W ten sposob W-wa wyprzedzila szykujacy sie, od pewnego czasu
, na swoj zlot Poznan
Pozdr. Marcin
Spotkanie z dzidkiem trwalo jedynie ok. 15 min., ale poruszone zostaly na nim wazne dla nas tematy, te, kap kap, nie omawiane na forum


W ten sposob W-wa wyprzedzila szykujacy sie, od pewnego czasu


Pozdr. Marcin