Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17
12kg to dobra ilość na 30l wina tej mocy. Jeśli koniecznie musi być 17%, to dodaj czegoś, najprościej 3kg rodzynek, jednocześnie odejmując odpowiednio cukier (1,5kg). Półwytrawne to może być 14%. 17 raczej półsłodkie, bo może nie być zharmonizowane. Rozumiem, że zamierzasz ciągnąć drożdże do końca?
Ja zrobiłem z 10 kg, wyszło ok 20l, mam tu na myśli już prawie klarowne wino, bardzo ekstraktywne, jedyne czego żałuję to, że jest za mocne, następna tarnina na 100% będzie ok 13% wytrawne
Zdaje mi się że nie bede na siłe wyciskał z tych drożdży maksymalnej mocy, poczekam do konca fermentacji w miazdze (10 dni) i wleje do baniaka 25l a braki dopełnie wodą z cukrem. zeby uzyskać ok 10 blg.. Dobry pomysł ?
Witam,
niedawno nastawiłem wino z tarniny. Dzisiaj po burzliwej fermentacji i po przerobieniu przez drożdże zakładanej przeze mnie ilości cukru postanowiłem zmierzyć kwasowość nastawu, która wyszła 3,35 g/l. Tak mała kwasowość jest w sumie wytłumaczalna ze względu na dodanie sporej ilości wody (8l wody na 3.5 kg tarniny). Czy często zdarza wam się dokwaszać wino z tarniny??
Stosowałem się mniej więcej do proporcji podanych przęz Fridę. Wyczytałem również, że kwasowość ogólna tarniny wynosi od 15-29 g/l. Moje pytanie brzmi dlaczego w takim razie tak sporo dodaje się wody?? Dlaczego nie dąży się do uzyskania kwasowości mniej więcej 8 g/l?? Jaki parametr decyduje oprócz kwasowości o tak dużym rozcieńczeniu moszczu.
Pozdrawiam, Maciek.
Witajcie! Mam 5l wina z tarniny w damie lecz nie jest one klarowne. Czy wino z tarniny może być w ogóle klarowne czy raczej jest mętne?
Wina tarninowe klaruje się bez problemu.
(25-06-2013, 13:41)Grze$ napisał(a): [ -> ]Wina tarninowe klaruje się bez problemu.
No nie zawsze

. Kolejne moje wino z tarniny po 2 latach jest nadal mętne. Ja mam czas to poczekam , choć znam przypadki , że bardzo szybko się klarowało.
Myśle że bardzo dużo zależy tutaj od stadium tarniny. Ta bardzo przemrożona robi się taka paciarowata jak mąka razowa z wodą i to właśnie powoduje jej długi czas klarowania. Tak samo dzieje się jak ma sie do dyspozycji tylko małe owoce, one też są takie dziwne w konsystencji.
Obrodziła u Was w tym roku tarnina? Dzisiaj znalazłem spore ilości krzaków i tylko niektóre miały owoce. W sumie udało mi się uzbierać dwie garści czyli śmieszną ilość

(12-10-2013, 13:02)czechu napisał(a): [ -> ]Obrodziła u Was w tym roku tarnina? Dzisiaj znalazłem spore ilości krzaków i tylko niektóre miały owoce. W sumie udało mi się uzbierać dwie garści czyli śmieszną ilość 
W Wielkopolsce już drugi rok z rzędu porażka. Za to wyśmienicie obrodziła w Ustrzykach Dolnych. Pan w parę dni narwał mi 90 kg.
Witam. Posiadam 6.5 kg. tarniny. Na jaką ilość wina mi to starczy?
Kazdy przepis podaje troche inaczej.
Czy moge z tego nastawić 20L czy może lepiej 15L?
Czesc, w " First steps in winemaking" C.J.J. Berry podaje 1,5 kg na 4,5 L wina. Ja bym nastawil na 20 :-)
Btw, sprawdz w google przepis ,,sloe gin,, :-) jutro bede robil :-) :-) :-)
Z przepisów na forum wynika, że najlepiej nastawić w proporcji 4 kg owoców na 10l wina.
(13-10-2013, 21:07)luckyluke napisał(a): [ -> ]sprawdz w google przepis ,,sloe gin,, :-)
O sloe gin to chyba każdy winiarz co w Irlandii mieszka słyszał.

Też nastawie za nie długo jak znajde troche czasu.
Polski odpowiednik sloe gin to nalewka na śliwkach tarninówka

Sloe gin zrodził sie w Anglii natomiast w Polsce bardziej popularne są nalewki na spirytusie niż na ginie.
Wg. tego co pisze @Bart to brakuje mi 1.5 kg tarniny do 20 L.
Niestety nie mam już opcji żeby dozbierać ale myśle że jednak nastawie 20 L.
Dzięki za porady.
A co z mocą wina, to chyba też istotny parametr? Jak celujesz w ciężkie, to lepiej nie rozcieńczać z bardzo (ekstrakt, kwasy).
Bez sloe ginu sie nie obejdzie :-) tarnine do winka mrozisz? Owoce zostawiasz w calosci? Zastanawiam sie nad jakims nastawem wieloowocowym- glog, DR i tarnina... probowal ktos?
Portwein z Wielkiej Czwórki (DR, Głóg, CzB, Tarnina) jest faktycznie godny polecenia.
(13-10-2013, 22:51)luckyluke napisał(a): [ -> ]tarnine do winka mrozisz? Owoce zostawiasz w calosci?
Tak, mroże.
Fermentacja w miazdze 14 dni.
@Mr x
Jeżeli chodzi o moc to zakupiłem drożdże Burgund oraz Bordeaux.
Myśle użyć te Bordeaux..mają one tolerancje na alk. : 14% czyli wino to nie powinno wyjść zbyt "ciężkie".
Sam nie jestem pewien ile nastawić ale myślałem 20 L bo po zlaniu z burzliwej to 5 litrów pewnie pójdzie sie piepszyć (osad) oraz troche odłoże na dolewki które doleje po drugim zlaniu po miesiącu czyli z 20L i tak wyjdzie 15l z plusem.
Mniej niż 20l to chyba nie warto nastawiać. Chociaż z drugiej strony to nastawiając te 20L mam nadzieje że wyjdzie dosyć ekstraktywne bo dla mnie bardziej liczy sie jakość a nie ilość. Jak bym chciał kupić wodniste tanie wino to moge iśc do sklepu.
Niezdecydowanie

Jutro zdecyduje czy 15 czy 20
Zrób 18l

Witam, jako że mam teraz dużo czasu to naszła mnie chęć na zrobienie wina. Mam wolny balon 54 L i chciał bym w nim zrobić wino z tarniny. Owoców w okolicy jest masa więc z odpowiednią ilością nie powinno być problemów. Mam natomiast prośbę o przepis na taką ilość wina, a najlepiej jak by mi ktoś mógł podać zawartość kwasu (g/l) w tarninie.
Przeczytałem trochę tematów o tarninie i mam pytanko czy takie działanie było by dobre.
Tarninę zamrozić na kilka dni, następnie odmrozić i zasypać pektopolem, potrzymać parę godzin, i następnie wrzucić owoce do sokownika i tak uzyskać sok.
Co o tym sądzicie? Jakoś nie jestem zwolennikiem wrzucania całych owoców do balonu, jak robiłem wino porzeczka-wiśnia to właśnie w taki sposób, tylko że pektopolu nie dodawałem bo nie miałem.
Pozdrawiam.
Ja planuję zrobić wino w ten sposób:
Rozdrobnić (choćby pognieść, ale bez uszkodzenia pestek) tarninę, dodać pektopolu i fermentować w wiadrze w miazdze. Po około 3-4 dniach ręką wybrać z dołu fermentora pestki, a pozostałą miazgę trzymać około 2-3 tygodnie jeszcze w wiadrze. Po tym czasie oddzielić miazgę i przelać do balonu.
Bałbym się tarninę robić w sokowniku, żeby nie nabrała jakiś kompotowych posmaków.
Przepis najbardziej polecany w tym temacie:
Na około 10 l wina z tarniny mniej więcej 14% potrzeba 4 kg tarniny, 2,5 kg cukru, 9,5 l wody.
Polecane jest wino wytrawne, i takie planuję zrobić.
Tobie polecałbym również fermentację wstępną w wiadrze, wrzucanie i wyciąganie owoców z balonu to masakra.
W sokowniku tarnina smaku raczej nie zmieni prędzej z soku zrobi się galaretka. O całych owocach w balonie nie ma mowy.

Poczekam jeszcze, może ktoś się jeszcze wypowie.
Jeśli nikt nic więcej nie wniesie do tematu to pewnie zrobię w wiadrach tak jak mówisz.
A jak jest ze zbieraniem tarniny? Strasznie pracochłonne zajęcie?
Pozdrawiam.
(21-10-2013, 12:40)rolson49 napisał(a): [ -> ]O całych owocach w balonie nie ma mowy. 
Fermentacje w miazdze najlepiej przeprowadzać w pojemniku/wiadrze fermentacyjnym. Np. takim jak ten, który ja sam stosuje z powodzeniem :
[
attachment=17902]
Wtedy można rozmieszać ten czop na wierzchu miazgi utworzony z owoców aby to nie splesniało.
Należy to mieszać przynajmniej 2 razy dziennie.
W przypadku tarniny tak jak i innych ciemnych owoców takich jak np.winogrona czy jeżyny najlepiej przeprowadzić fermentacje w miazdze.
Zalety stosowania fermentacji w miazdze to: łatwiejsze uzyskanie soku z owoców, lepsza ekstrakcja składników soku (barwnika, garbnika, ekstraktu), szybsza fermentacja, powstałe wino lepiej się klaruje.
Dla tarniny zalecana jest 14-sto dniowa fermentacja w miazdze.
Kilka osób zaleca aby usunąc pestki po kilku dniach lub po tygodniu fermentacji ale niewiem czy będzie to takie łatwe.
Moja tarnina fermentuje w miazdze już od kilku dni i nie widze aby pestki opadły na dno lecz panuje tam po prostu haos

Ale myśle że przecież po 14 dniach fermentacji można oddzielić te pestki podczas odcedzania miazgi od moszczu i zlać na cichą oraz pozwolić już samemu moszczu żeby sobie spokojnie dofermentował.
Myśle że pestki mieszkające w nastawie przez 14 dni nie powinny zaszkodzić.
Już było kiedyś na ten temat :
http://wino.org.pl/forum/showthread.php?pid=0#pid0
Zrywanie tarniny nie jest pracochłonne no ale nie można generalizować bo ròżnie to bywa

Więcej czasu zajęło mi zrywanie głogu i jeżyn niż tarniny.
Witam.
Skorzystałem z polecanego tutaj przepisu fridy i nastawiłem wino z 10kg tarniny wg proporcji:
"Na około 10 l wina z tarniny mniej więcej 14%potrzeba 4 kg tarniny, 2,5 kg cukru, 9,5 l wody."
Dodałem połowę przewidzianej wody, większośc cukru i juz mi się to nie mieści w wiadrze fermentacyjnym 30l.
Zresztą sam cukier plus woda da ponad 10l, a tu jeszcze sporo dojdzie z tarniny (w nastawie aktualnie same skórki pływają). Co robić? Dodać wg przepisu resztę składników, i patrzyć ile wina wyjdzie?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17