Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: Lód,lemonka,cytrynka,toNic i.....GIN.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Z tą "zieloną cytryną zwaną lemons" mam związane ciekawe wspomnienie:) Otóż w sobotę byliśmy z małżonką na sztuce Mrożka-"Rzeźni".Sztuka awangardowa a ja ROMANTYK przecież,jakoś do końca twardo wytrwałem ale po powrocie do domku postanowiłem "wychylić jakoweś lekarstwo co by" nie zwariować do końca:) Córka zaproponowała abyśmy może drinka z lemonką:) i toNicem:) oraz lodem rozbełtali.Jak postanowiliśmy tak i zrobiliśmy......Obudziłem się rano:)) I albo gin był mocny a moja ręka "nie pożałowawszy trunku",szczodrze drgnęła albo choroba,lemonki łącznie z cytryną i LODEM były wysokoprocentowe:))))
I teraz mam pytanie:ILE GINU SIĘ WLEWA ABY PAMIĘĆ NJIE ZAWIODŁA I INNE CZŁONKI TEZ????
Pytanie jak w przeczkolu. Każdy przecież ma inną tolerancje na alkohol, jako doświadczony w boju sam powinieneś to wiedzieć najlepiej. Tak samo jest z proporcjami zależy, co komu smakuje ja na ten przykład wole dać więcej ginu, bo jak dam za mało to zbyt szybko znika
myślę, że "jabłuszko" + gin w proporcji 50 : 50 to dobry pomysł
Gin do lekkich alkoholi nie należy i jak się przekroczy "normę" to nastepny dzień moze być trudny.... :diabelek:
Ja lubię gin+wermut z lodem i ćwiarteczką limonki 1/3+2/3 to takie klasyczne proporcje.
A ile można wypić?? To już zależy od okazji/powodu/dnia.