Forum Domowych Winiarzy

Pełna wersja: dzika róża
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam jakisczas temu nastawiłem swoja pierwszą DR (zresztą drugie wino w mojej karierze). Wino powoli kończy "bulkanie" ale zauważyłem że na jego powierzchni pływa sobie cos dziwnego mianowicie coś w rodzaju jakiś wosków lub tłuszczów(chociaż tłuszcz to nie jest bo nie wygląda jak rosół:jezor:) Byc może było to już po wyciśnięciu ale nie widziałem bo butle mam w koszu. Chciałem więc zapytać czy to normalne w dzikiej róży i czy coś można z tym zrobić(bo nieciekawie będzie wyglądało w kieliszku)?
A dodawałeś to tego jakiś suszonych owoców (rodzynki)?
no znalazło się też troche rodzynek a co to od nich? co z tym zrobić mogę?
Nie chce źle doradzić...Słyszałem że można łyżeczką ostrożnie zebrać albo położyć papierlub lignine i wsiąknie ten olej.
Ja mam z rodzynek nie płukanych wino i bardzo niewiele jest tego oleju.
Pozdrawiam
wielkie dzięki spróbuję myślę że nawet jesli nie zadziała to nic sie od ligniny nie stanie... u mnie jest tego dość dużo na powierzchni i naprawdzę wyglada to nieciekawie. W każdym razie dzięki:)