Witam.
Czy ktoś z forumowiczów wykorzystywał je przy produkcji wina?
Interesuje mnie sposób uwadniania tych drożdży, a w szczególności wymagana temperatura wody w trakcie uwadniania.
Pytam, ponieważ mam problem z fermentacją nastawu ryżowego.
Na początku przygotowałem 2 matki drożdżowe z biowinowskiego tokaya (1litr obj.). Matki niby pracowały (delikatna piana po 3 dniach), więc dodałem je do nastawu o objętości docelowej 55 litrów z 20 gramami pożywki. Blg nastawu w momencie dodawania matek wynosił 21.
Po 4 dniach nie było kompletnie żadnych oznak fermentacji, więc zamówiłem na szybko wspomniane drożdże aktywne z Browamatora.
Do naczynia wsypałem 10g drożdży i 100ml wody o temperaturze 35 stopni. Po 15 minutach wymieszałem dokładnie zaczyn i dodałem 100ml nastawu z balonu.
Całość ponownie wymieszałem i wlałem do nastawu.
Po 2 dniach fermentacja ruszyła.... ale..... mija dzisiaj 4 dzień od jej startu i jej przebieg bardzo mnie niepokoi. Z ilości dwutlenka węgla wydostającego się przez rurkę fermentacyjną można by wnioskować, że wino weszło w okres cichej fermentacji a nie burzliwej

(1 bulknięcie na 2-3 minuty).
Zastanawiam się czy skopałem proces uwadniania, czy też w balonie zaszła wojna Biowin kontra Browamator i nastaw jedzie na kalekach wojennych drożdży.
Razem z drożdżami DSM Fermivin PDM przyszła również pożywka DSM Maxaferm ale nie dodawałem jej już mając na uwadze, że w balonie jest 20g biowinowskiej pożywki.
Temperatura w pomieszczeniu z balonem 20-22 stopnie.
Z uwadnianiem drożdży zrobiłeś wszystko na
"pięć z minusem", a ten minus to brak łyżeczki cukru w wodzie z uwadnianymi drożdzami. Cukier ma na celu zmniejszenie ciśnienia osmotycznego w roztworze.
Jeśli zaś chodzi o restarty nastawów, to polecam drożdże DSM Fermichamp, przetestowałem na zatrzymanej
labrusce i spisały się na

papse, a nie na odwrót - cukier, o ile ja się oriętuję, zwiększa ciśnienie osmotyczne. Poczekajmy na moonjavę...
Do dzisiaj sytuacja się nie zmieniła... Baaardzo powolna
fermentacja nastawu i pomiar Blg który wykazał spadek ilości cukru tylko o 1 stopień....
Pomyślałem sobie dość tego!
Przygotowałem kolejną partię 10g DSM Fermivin PDM, tym razem dodając 3/4 łyżeczki cukru i wodę o temperaturze 38 stopni. Już przy uwadnianiu zauważyłem różnicę - w naczyniu z zaczynem drożdży piany było 3 razy więcej niż poprzednio.
Wlałem 40 minut temu do balonu....
Jestem w szoku... Teraz to zaczynam się obawiać czy strumień wydobywającego się dwutlenku węgla nie rozsadzi rurki fermentacyjnej


Czegoś takiego nie widziałem jeszcze nigdy.

To wygląda tak jakby ktoś odkręcił zawór butli ze sprężonym powietrzem
Pozdrawiam wszystkich i idę popatrzeć sobie na ten wspaniały widok.
38 stopni to nie za duzo??
w jakiej temperaturze gina drozdze winne?? i czy te drozdze Drożdże DSM Fermivin PDM z Browamatora nadaja sie do win porzeczkowych i wisniowych??
pozdro
posiadam drożdże Fermivin z Biowinu. Czy są to drożdże wysokoalkoholizujące? Ile maksymalnie % będzie miało winko na nich zrobione?
Janek 14 ~~ 16 % dociągną i ciężko je ubić
Ja ich nie polecam, przy 2 winach jabłkowych miałem po sklarowaniu i odleżeniu lekki posmak drożdżowy teraz używam drożdży "Zamojscy" Malaga oraz Tokay (w formie suszu) i te są wspaniałe, nie ma żadnego drożdżowego posmaku w winie, zrobiłem na nich już dwie udane ryżówki z ziołami , aroniowe i z dzikiej róży wszystkie winka wspaniałe

Popieram "Zamojscy" Malaga i Tokaj również sprawdzone

Polecam szaleją podczas fermentacji przy czym jak kolega napisał nie ma po nich posmaku i zapachu drożdży ja po 24h wrzucam i śmigają jak złe.

(26-07-2012, 00:20)janek2000 napisał(a): [ -> ]posiadam drożdże Fermivin z Biowinu. Czy są to drożdże wysokoalkoholizujące? Ile maksymalnie % będzie miało winko na nich zrobione?
Ja wyciągnąłem 18% na Fermivinach.

Właśnie robię "śliwkowe" na Szlachetnych drożdżach w płynie firmy Biowin wersja "Uniwersalne" ( wyciągają wg. producenta 18% )
Mogę te drożdże polecić, dzięki nim ruszył mi zbyt za siarkowany nastaw śliwkowy, wszystko bardzo ładnie pracuje jak na drożdżach "Zamojscy".
@Grze$, ale masz na myśli PDM (Bayanusy)?
No właśnie jak jest z tymi drożdżami Fermivin? (nie mylić z Bayanusami czyli Fermivin
PDM).
Wg producenta do 14% a ze specjalną pożywką azotową do 16%.
Czyli stosując pożywkę BIOWIN Kombi - Fermiviny ciągną do 16%? Ktoś to sprawdzał?
Cytat:- Alcohol tolerance: 14 % in standard conditions,
16 % in presence of nutrients supplying nitrogen.
(04-09-2013, 15:28)lukihah napisał(a): [ -> ]@Grze$, ale masz na myśli PDM (Bayanusy)?
Mam na myśli zwykłe Fermivin, nie bayanusy.
Moim zdaniem rodzynki i pożywka stwarza im luksusowe warunki do pracy

(06-09-2013, 09:54)Grze$ napisał(a): [ -> ] (04-09-2013, 15:28)lukihah napisał(a): [ -> ]@Grze$, ale masz na myśli PDM (Bayanusy)?
Mam na myśli zwykłe Fermivin, nie bayanusy.
Moim zdaniem rodzynki i pożywka stwarza im luksusowe warunki do pracy
Najgorsze jest to, że te drożdże później piro traktują jako pożywkę również
Strasznie ciężko je ubić.
Najprostrza konkluzja najlepiej ciągnąć je do samego końca albo robić wytrawne.
(04-09-2013, 16:52)mrX napisał(a): [ -> ]No właśnie jak jest z tymi drożdżami Fermivin? (nie mylić z Bayanusami czyli Fermivin PDM).
Wg producenta do 14% a ze specjalną pożywką azotową do 16%.
Czyli stosując pożywkę BIOWIN Kombi - Fermiviny ciągną do 16%? Ktoś to sprawdzał?
Cytat:- Alcohol tolerance: 14 % in standard conditions,
16 % in presence of nutrients supplying nitrogen.
Mój kolega robi na nich wino śliwkowe. Według cukromierza (i kalkulacji z dodawanych ilości cukru) wino już ma 14% a drożdże jeszcze przerabiają (pożywka standardowa), co prawda już im to wolniej idzie.
W tym poście kolega lukihah potwierdza ich wyższą tolerancję na alkohol.
Ta wartość na opakowaniu jest uśredniona i należy ją traktować orientacyjnie. Na tym forum są setki maili o drożdżach, które przekraczają swoją nominalną odporność na alkohol o 1-2%.
(06-09-2013, 09:54)Grze$ napisał(a): [ -> ] (04-09-2013, 15:28)lukihah napisał(a): [ -> ]@Grze$, ale masz na myśli PDM (Bayanusy)?
Mam na myśli zwykłe Fermivin, nie bayanusy.
Moim zdaniem rodzynki i pożywka stwarza im luksusowe warunki do pracy
To przyznaję, że jestem zaskoczony. Informację o 15%, 16% dość często się spotyka na forum, ale 18% po nich bym się nie spodziewał.